
Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 6
- mymysteryy
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2363
- Od: 6 sie 2014, o 07:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Jaworzno
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 6
Wszystko zależy od stopnia wystawienia na promienie słoneczne. Dobrze to widać na tym zdjęciu. Te ukryte wśród liści są bardziej czerwone, a te z gron nasłonecznionych są bardziej ciemne. 


-
kaLo
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11334
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 6
Błażej uprawiał w donicy , którą obracał, żeby były równo nasłonecznione.
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14060
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 6
Jak jest dojrzały, to spada z krzaka jak jabłka.iwusiak1 pisze:Pytanko za 100 pkt.Jak rozpoznac kiedy P 20 jest dojrzaly?
Co do kokoru, to faktycznie one przebarwiają się na początku na fioletowo, a później na czarno pod wpływem promieni słonecznych. Ja się nawet bawiłem w odwracanie gron do góry nogami, by całe pomidorki były czarne.
Myślałem o wzrokach na pomidorkach ale jakoś się nigdy nie zdecydowałem na to.

Muszę w tym roku sprawdzić czy podwinięte ku górze ,,gwiazdki" od szypułki, to nie oznaka dojrzałości.
-
beata_m
- 500p

- Posty: 805
- Od: 17 kwie 2015, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Marki/W-wa
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 6
I tak moderacja wytnie, ale muszę to napisać. Błażej! Jesteś niesamowity, obracać grona do góry nogami żeby pomidorki były całe czarne
Podziwiam. Mnie by się nie chciało.
Pozdrawiam
Bea
Pozdrawiam
Bea
Pozdrawiam
Bea
Bea
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14060
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 6
Obracałem, a w zasadzie podwiązywałem na sznurku ku górze.
Na jednym krzaku tak zaszalałem na kilku gronach.
Wybarwiły się pięknie. 
-
kaLo
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11334
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 6
Jest niesamowity!. Jak ta bestia wypatrzyła u pomidorów nogi
.
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14060
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 6
Nie czepiajmy się szczegółów.
Chyba każdy wie o co mi chodziło. 
- Teresa Pszczola
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1057
- Od: 6 sty 2016, o 17:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 6
Przez tą pogodę przestanę być amatorką pomidorów gruntowych.
ZZ powali mi wszystkie pomidory. Opryski nie pomagają.
Pogoda sprzyja hodowcom żab i ślimaków!
_______________________
Pozdrawiam Teresa
ZZ powali mi wszystkie pomidory. Opryski nie pomagają.
Pogoda sprzyja hodowcom żab i ślimaków!
_______________________
Pozdrawiam Teresa
-
kaLo
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11334
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 6
Możesz napisać jakich środków używałaś do oprysków?
- kama_80
- 1000p

- Posty: 1363
- Od: 30 wrz 2013, o 09:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kórnik k/Poznania
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 6
Teresa ba dwoje babka wróżyła. Sąsiadka ma drugi raz sadzone pomidory w szklarni bo pierwsze stały i stały aż babka zauważyła kolonie tych żółtych mrówek pod korzeniami. Potem rośliny ruszyły ale upalny tydzień zrobił swoje z brakiem korzeni u tych mizerot. Wiadomo, mrówki sprawa losowa i mogą się przytrafić w każdym środowisku.
U mnie pierwszy dzień jak nie pada. Szw ma się dobrze bo nawet jak spryskam dolistnie saletrą wapniową to zaraz deszcz opłukał. Pomimo tych deszczy to nieźle rośliny wyglądają. Trochę owoców popękało z tej wodnej dobroci ale taki los.
PS. Zakochałam się w pomidorach typu sakiewki
U mnie pierwszy dzień jak nie pada. Szw ma się dobrze bo nawet jak spryskam dolistnie saletrą wapniową to zaraz deszcz opłukał. Pomimo tych deszczy to nieźle rośliny wyglądają. Trochę owoców popękało z tej wodnej dobroci ale taki los.
PS. Zakochałam się w pomidorach typu sakiewki
Pozdrawiam Jola
- Teresa Pszczola
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1057
- Od: 6 sty 2016, o 17:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 6
kaLo
Ostatnio pryskałam preparatem Mildex, który poleciła mi pani sklepowa.
kama-80
Właściwie co mi tam te plagi egipskie - pomidorowe.
I tak zostaną mi te w tunelu i na balkonie.
_____________________
Pozdrawiam Teresa
Ostatnio pryskałam preparatem Mildex, który poleciła mi pani sklepowa.
kama-80
Właściwie co mi tam te plagi egipskie - pomidorowe.
I tak zostaną mi te w tunelu i na balkonie.
_____________________
Pozdrawiam Teresa
-
kaLo
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11334
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 6
Oprysk nawet takim preparatem jak Mildex nie może być spóźniony. Jeżeli ZZ zajęła łodygi na całym obwodzie, to raczej nie ma szans na uratowanie krzaka, bo zostały zniszczone wiązki przewodzące . Jakie preparaty stosowałas przed Mildex'em?
- Margo_margo
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1887
- Od: 27 lip 2014, o 13:08
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 6
To i ja pochwalę się wciąż zielonymi pomidorami









Za wyjątkiem Sungold nic nie nabrało upragnionej barwy. Na deszcz nie narzekam bo u mnie było okrutnie sucho i teraz rośliny odżyły. Jedyna póki co zmora, to SZW. Mimo podania gipsu do gruntu przed wysadzeniem i dość częstym opryskom OW sporo owoców będzie do wyrzucenia. Z "przetworowych" jedynie Giulietta daje radę. Na dwa krzaki pełne owoców tylko jeden z oznaką SZW. Ale malinówki i inne długaśne- masakra.
Komunikat o ZZ w moim rejonie nadal wyłączony
Najgorsze dopiero przede mną czyli ŚDM i "uziemienie" w Krakowie
Ciekawa jestem czy moje pomidory to przetrwają.









Za wyjątkiem Sungold nic nie nabrało upragnionej barwy. Na deszcz nie narzekam bo u mnie było okrutnie sucho i teraz rośliny odżyły. Jedyna póki co zmora, to SZW. Mimo podania gipsu do gruntu przed wysadzeniem i dość częstym opryskom OW sporo owoców będzie do wyrzucenia. Z "przetworowych" jedynie Giulietta daje radę. Na dwa krzaki pełne owoców tylko jeden z oznaką SZW. Ale malinówki i inne długaśne- masakra.
Komunikat o ZZ w moim rejonie nadal wyłączony
Najgorsze dopiero przede mną czyli ŚDM i "uziemienie" w Krakowie
- Maraga
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2635
- Od: 5 lut 2011, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 6
Margo_margo!
Właśnie z powodu suszy Twoje pomidorki mają SZW.
Tak tu na forum już kilka osób o tym przekonało się.Łącznie ze mną.
Najgorsze to to,że nawet oglądając owoce nie sposób zareagować wcześniej żeby je uchronić przed tą przypadłością.
Dlatego,że powstaje ona właśnie wtedy gdy owoce się zawiązują,jest sucho,ze wzrostem owocu wyskakuje.
Pewnie należało by zrobić oprysk w odpowiednim terminie.
U mnie w tamtym roku zatrzymał SZW cytrynian wapnia.W tym też robiłam oprysk na Kalmanach.Najpierw zauważyłam w tunelu jeden owoc,potem w gruncie.Pewnie jeszcze raz opryskam,tak zapobiegawczo.
Sprawdzałam pH ziemi pod tymi krzakami i było w granicach 6-7 czyli w normie.
Tak,że wapnia w glebie nie brakowało,tylko roślina nie pobierała z braku wody.
Na komunikaty to ja nawet nie patrzę.Tylko na ziemniaki u sąsiada.
Właśnie z powodu suszy Twoje pomidorki mają SZW.
Tak tu na forum już kilka osób o tym przekonało się.Łącznie ze mną.
Najgorsze to to,że nawet oglądając owoce nie sposób zareagować wcześniej żeby je uchronić przed tą przypadłością.
Dlatego,że powstaje ona właśnie wtedy gdy owoce się zawiązują,jest sucho,ze wzrostem owocu wyskakuje.
Pewnie należało by zrobić oprysk w odpowiednim terminie.
U mnie w tamtym roku zatrzymał SZW cytrynian wapnia.W tym też robiłam oprysk na Kalmanach.Najpierw zauważyłam w tunelu jeden owoc,potem w gruncie.Pewnie jeszcze raz opryskam,tak zapobiegawczo.
Sprawdzałam pH ziemi pod tymi krzakami i było w granicach 6-7 czyli w normie.
Tak,że wapnia w glebie nie brakowało,tylko roślina nie pobierała z braku wody.
Na komunikaty to ja nawet nie patrzę.Tylko na ziemniaki u sąsiada.
-
kaLo
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11334
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 6
Posadziłem 3 ziemniaki w tym roku, żeby nie musieć liczyć na sąsiadów i PIORIN
.Jak na razie nie komunikują ZZ, chociaż komunikat wisi już co najmniej 3 tygodnie.

