Ogród przy domu

[kropelka]

Aniu, bardzo ładny ten Twój ogród U mnie cukinie(mam 4 szt) też kwitną i nawet maja już niezłe owocostany, ale ogórki dopiero co wyszły z ziemi 10 dni temu, pomidory... ech, szkoda gadać, a reszta warzyw też bardzo mizerna. Susza wszystko upaliła...

A roślinki śliczności- zwłaszcza róże! Oczko

[Anna11]

Jolka warzywnik po ostatnich ulewach odżyje...jest jeszcze trochę czasu do zbiorów, warzywa jeszcze zdążą urosnąć. Nie wiem jak jest u Ciebie ale najgorsza sytuacja jest z ogórkami...dopiero zaczynają kwitnąć. Wczoraj wszystko odchwaszczałam...warzywnik przejrzał

DTJ_1 nie martw się pomidory się wzmocnią i będą plonować...moje też ucierpiały od wiatru, poza tym liście zaczynają się skręcać...chyba są przenawożone...dostały dwa razy obornik bydlęcy. M robił ład w budynku inwentarskim, pytał gdzie wywieźć obornik...mówiłam że do kompostownika, wypakował do warzywnika...ręce opadają. Nie dość że z chwastami nie można dać sobie teraz rady, pomidory taką dawkę nawozu też odchorują. Dynie i cukinie za to są w swoim żywiole. Będzie urodzaj na te warzywa.
Dorotko zakwitła w końcu większa lilia wodna, miała być czerwona jest biało-różowa...


Kropelko w upały, pomidory, ogórki podlewane były kilka razy...może dlatego całkiem nie padły, wprawdzie nie rosły ale jakoś przetrwały upały...po deszczu w końcu ruszyły...w krótkim czasie będą robione przetwory. Pod warunkiem że pogodna będzie sprzyjała.

Wieści z warzywnika...cukinia




Ogórki zaczynają kwitnąć...



Cebula...


Ogórki...














Ogórek melonowy, na razie widać tylko liście...


Ogórek gruntowy...


Cukinia, sześc sadzonek...


Dynia, chyba Hokkaido...nasiona pozyskane z dyni kupionej w markecie....

[DTJ_1]

Aniu ale się uśmiałam rozbawiłaś mnie do łez. Pomidory odchorują ale wszystko inne chyba skorzystało z wywiezienia obornika do warzywnika .
Śliczna ta lilia , u mnie pewnie nie będą kwitły, może za rok jak przezimują.

[Anna11]

DTJ_1 lilia może zakwitnąć jeszcze w tym sezonie...sadzonka nie jest przecież malutka Dorotko, fakt warzywnik ma się wyśmienicie...zawiązały się pierwsze ogórki, dwa pomidory koktajlowe zmieniły kolor na żółty...cukinia też rośnie. Zacznie się sezon z przetworami na zimę.
Aktualne foto z ogrodu...róże błyskawicznie przekwitają, upał jest okropny.

[PEPSI]

Aniu kwiat lilii cudny. Nie mam oczka ale może to się zmieni.
Cukinię uwielbiam, ale sadzę już tylko dwa krzaczki, bo potem kto to przerobi. Na nasze potrzeby w sam raz. Już miałam placuszki cukiniowe. Mniam.
A goździki takie siałam, ale nie wyszło.
Spory kawałek tego warzywnika. Masz co robić. Moje pomidorki też zaczynają ale moje na końskim oborniku. Wszystko zresztą w ogrodzie. No i kompost.

[kropelka]

Aniu, u mnie też owocują cukinie. Twoje pomidory
Ale to ostatnie zdjęcie- świetne!

[nowapasja]

Aniu co to za śliczny kwiatek? Czyżby to była biała jeżówka?

[Anna11]

Małgosiu na wodę w ogrodzie namawiam Cukinie też spożytkowałam, poszła na Leczo...trzy następne są do urwania. Placuszki w ubiegłym roku robiłam, fajne lekko strawne dania.
Dojrzał się też pierwszy pomidor posadzony w gruncie...

BLACK FROM TULA bardzo dobry w smaku.


Kropelko po raz pierwszy rośnie ponad 30 odmian pomidorów...wyglądem już się różnią, foto nie mogę zrobić...ziemia rozmiękła po burzy. Wszystko jest porządnie nawodnione W przyszłym tygodniu, będą już ogórki do przerabiania...kwitną, zawiązują mini ogórki...chyba będzie urodzaj w tym roku.

nowapasja nazwy dokładnej nie znam...sadzonkę dostałam od znajomej...mówiła że to Złocień...fantastyczna odmiana, ładnie wygląda połączona z różami. Zostanie rozmnożona i posadzona też pomiędzy liliami.

[Blueberry]

Cały ogród wręcz eksploduje zielonością, brawo piękne lilie

[magry]

Złocień,który wyżej pokazujesz,ja mam pod nazwą Leucanthemum x superbum Wirral Supreme. Wikipedia podaje polską nazwę "Jastruń".

[Anna11]

Blueberry co roku kępy lilii są większe, w końcu je widać na rabatach. Przepadły dwie drzewiaste, a były takie ładne
Janku dziękuję za podpisanie...zgadza się to ta roślina.



Kawałek po wczorajszym odchwaszczaniu...nazbierało się wiaderko, koniczynek, mchów...są nie do opanowania.









NN

[Madziagos]

Po raz kolejny składam wyrazy uznania za wypielęgnowany skalniak, choć piszesz, że jest inaczej.
Ja po jakimś czasie odpuściłam - rzeczywiście wszędobylskie chwasty, zwłaszcza koniczynki, wygrały tę batalię.
Koniec końców z mojego skalniaka pozostało niewiele.
Nie zamierzam go odtwarzać.
Pozostanę przy podziwianiu Twojego

[Miriam]

To prawda,skalniak potrzebuje wyjątkowej uwagi,podziwiam Anię,że nadąża.Ja zaczęłam obsadzać krzewami,bo przegrywam z perzem,a całkiem likwidować skalniaka nie chcę.Tylko czy z podlewaniem nadążę..Chylę czoła pracusiu za tak czysty warzywnik,po tych deszczach wszystko pójdzie jak burza.Ogród masz bardzo bujny,też takie lubię i nie przeszkadza mi,że ...czasami oczy bolą

[jola1]

Ile kolorów u Ciebie w ogrodzie, u nas zaczynają floksy wiechowate, kwitnie lawenda i pierwsze kwiaty pokazały się na Osteospermum -to w jednej części ogrodu w drugiej jest weselej bo kwitną liliowce i jeżówki.

Widzę że i u Ciebie popadało.U nas trawnik był już szczątkowy teraz się pewnie poprawi bo i chłodniej jest.

[Blueberry]

Chwasty to żywioł nie do opanowania, gdyby rośliny ogrodowe tak rosły... Śliczny liliowiec i lilia