Róże u Doroty - mój mały różany raj, sezon 2016

[bejsonki84]

No teraz to mnie zupełnie dobiłaś tymi cudnościami . Zaczynam poważnie rozmyślać nad przeprowadzką do Ciebie . No i wcale się nie dziwię sąsiadom - ja też bym pewnie wystawała pod Twoim płotem po kilka godzin dziennie .
Super Dorothy to po prostu marzenie

[iwwa]

Dorotko, czarujesz Nas różami tak, że aż się kręci w głowie z zachwytu nad tak niesamowitymi okazami. Róze masz nieziemskie ! Wszystkie do pokochania i absulutnie zanotowania do listy chciejstw i tym , co oszaleli na ich punkcie.
Ja wlepiam wzrok w monitor i wszystkie chłonę a lista chciejstw rośnie
Tylko kiedy ja to zrealizuję (?)
Dorotko, dziękuję Ci za taki spektakl

[Minnie]

Witaj Dorotko,
Twój ogród to prawdziwa uczta dla oczu i duszy, nawet nie widać poniesionych strat.
Choć sama boję się angielek, u Ciebie się nimi zachwycam. Cudowne, pełne i wielkie kwiaty, a zapach mogę sobie tylko wyobrazić
Widzę, że też masz Mareczka, to był najbardziej przeze mnie wyczekiwany kwiat w tym sezonie
Naczytałam się już tyle o artemisie - potworze, a mój ma jakieś 10 cm i wymęczył właśnie dwa malutkie pączuszki... może to wina sadzonki, w tym roku wszystkie kupione wiosną sa bardzo mizerne, dwie w ogóle padły... a kupowalam w renomowanej i chyba najbardziej polecanej szkółce. W zeszłym roku bilans wyszedł znacznie lepiej Smutno mi trochę bo jako początkująca ogrodniczka na razie nie przywykłam do takich strat.
Nie dziwię się wcale, rzeszom gapiów za płotem, postaw w bramce kasownik i zacznij oprowadzać po swoim raju, będzie na nowe nabytki jak znalazł
Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie
Ania

[Yollanda]

Witaj
Gratuluję wspaniałego ogrodu i przecudnej kolekcji róż .
Tyle piękności pokazujesz, każda zachwycająca. Uwagę zwraca dorodność krzewów i piękne kolorystycznie aranżacje z szałwia trójbarwną i ostróżkami.
'Salmon Flower Circus' i 'Parfum Flower Circus' już w wcześniej wpadły mi w oko. Są wyjątkowo atrakcyjne
Czy 'Marc Chagal 'ładnie urósł, nie zawiódł oczekiwań?

[DTJ_1]

Dorotko jestem zachwycona Twoją kolekcją a jakie cudowne, wielkie, rozrośnięte róże. Czytam o Twoich problemach i załamaniach po nawałnicy , szkoda róż, wiem co czujesz, też już kilka razy takie załamania miałam. Niestety nie mamy wpływu na zawirowania pogodowe, co ma być to będzie. Mnie nawiedziła i susza - załamanie( dlaczego ja wyjechałam na urlop ), wichura ( dlaczego te drzewa a nie tamte), bezśnieżna zima wyniszczyła rośliny( dlaczego u mnie ) itd.
Dorotko dalej Twój ogród wygląda pięknie i tylko Ty wiesz , że mogło być lepiej, jest naprawdę piękny. Mój bez nawałnicy wygląda gorzej .

[duju]

Pashmina cudna, moja zaczyna, ale mały krzaczek w porównaniu z Twoim.
James Galway zapisany, bo już w niejednym wątku się nim zachwycam.
Szkoda róż, ale wcale ,,tej nawałnicy'' u Ciebie nie widać.
Z tyły rabaty masz posadzone białe ostróżki? - widać na jednym zdjęciu tak w tle.

[alana]

Dorotko, jakie znowu męczarnie, żeby prawdziwe tak wyglądały, jak Twoje fotki Masz dużo zdjęć, pokazuj ile wejdzie, ja tam zawsze jestem chętna na oglądanie Twojego ogrodu.
Tyle odmian u Ciebie rośnie, że pogubiłam się już co oglądałam, Boscobel ma fajne pełne kule, a Pashmina przepiękna, też taką chcę
Rosarium Uetersen chyba potrzebuje takiego straszenia, albo dłuższej aklimatyzacji na lepszy rozwój. Moja tez po przesadzeniu marnie wyglądała, dopiero jako tako kwitnie od poprzedniego sezonu. Tylko w jej przypadku warto poczekać, bo jak obsypie się kwiatami i utworzy zgrabny krzaczek, to jest na czym oko zawiesić
Jeszcze raz powiem, szkoda, wielka szkoda uszkodzonych róż, dobrze, że Dorotka chociaż w całości przetrwała i nadal ładnie prezentuje się.

[Elwi]

Dorotko, ja też trzymam miejscówkę dla Strawberry
Fantastycznie Ci rosną te róże - myślę sobie, że to nie tylko kwestia gleby, miejsca, ale też Twojej "zielonej ręki" Ja niestety takiego daru nie mam A wiem na pewno, że istnieje - ma go moja Teściowa. Choćby zwykły patyk wsadziła do ziemi, to rośnie jej tak, jak sadzonka z najlepszej szkółki
Masz tyle piękności, że nie wiem doprawdy, którą wyróżnić... Dlatego powiem ogólnie: boooosssssko!
Życzę Ci udanego wypoczynku i podładowania akumulatorów słoneczkiem i jodem

[tulipanka]

Dorotko, przepiękne zdjęcia pokazałaś. Kilkakrotnie przewijam stronę do góry i mogła bym tak długo. Ciężko oczu oderwać od takich widoków.
Serce mocniej zabiło przy Wedgwood R i Wisley - to moje chciejstwa. Nie udało się ich kupić mi wiosną, więc zapoluję jesienią. Great North raczej też zakupię po tym Twoim kuszeniu.
Mam kilka róż tego hodowcy i jestem z nich bardzo zadowolona a moją ulubioną jego różą jest chyba Parky
Pashminę masz katalogową. Mojej chyba coś nie pasuje bo nędzna bida ledwo od ziemi odrasta a trzeci sezon jej idzie Marzę o takim krzaczku jak Twoja. Przypomnij ile ona już ma ?

[x-ja-a]

Zamówiłam Princess Alexandrę of Kent. Zgadnij przez kogo?
A Twoja Pashmina to jeden krzew? Moja jest szczupła i dosyć wysoka, tworzy bukiety pąków na różnych poziomach, niby ładnie, ale wolałabym, żeby się trochę rozlazła na boki. Pięknie u Ciebie, jak zwykle, ta gra kolorów jest zjawiskowa

[iwka2]

Witaj Dorotko
jestem zauroczona Twoim ogrodem,wszystko pięknie Ci rośnie.
Wpadła mi w oko róża Boscobel i wiele innych.

[monimg]

Dorotko, jest co pooglądać u Ciebie. Tyle róż. Ballerinka cudna, zresztą wszystkie. Czy u Ciebie nie było upałów?

[majka411]

uwielbiam gapić się na Twoje rabatki.... masz je tak zagospodarowane, że nigdy nie znudzi się nam ich oglądanie
Stworzyłaś piękny ogród różany czytam, że kolekcja angielek się powiększyła.... zerknij przy okazji na nowości u Austina.
Fajne ciepłe kolory są u niego w modzie.
Olivia ma dokładnie takie kwiaty jak pokazują je sklepy internetowe. Bardzo napakowane z ładnym kłębuszkiem w środeczku.
Zobaczysz, że u Ciebie będą równie piękne co w u samego Austina. To jest róża ładnie się krzewiąca i chętnie kwitnie.
Napakowane kwiaty lekko przewieszają się, a najbardziej po deszczu. Będzie Pani zadowolona

[Ignis05]

Dorotko
Ależ wyrosła Twoja Super Dorothy.
Nie wiem, czy moja ma szansę być takim krzaczorem.
Na razie właściwie jest jeszcze w parterze i dopiero zaczęła otwierać kwiatki.
Tak naprawdę to człowiek czeka aż róża urośnie a jak już to się zdarzy, to zaczyna się problem z podporami.
Niby róża pięknie upięta na pergoli a po takiej burzy trzeba ją zbierać i na nowo układać .
Nie wyobrażam sobie przeprowadzki Twojej Dorotki. Szkoda takiej dorodnej róży.
Chyba trzeba będzie ją mocno przyciąć. Może niech tam sobie rośnie.
Jest też taka "szkoła", że mogą na przedzie rabaty rosnąć większe rośliny, by niespodziewanie za nimi dojrzeć te mniejsze.

[April]

Spaceruję, wkładam nos w coraz to piękniejsze kwiaty...ja tu chyba zostanę na noc
Nie umiem wybrać co mi się najbardziej podoba. Całość robi fenomenalne wrażenie