Na starym po nowemu

[Anah]

Beatko, to skoro tak, to przepadłam, bo ja bardzo łatwo ulegam roślinnym nałogom Półcienia będą miały u mnie pod dostatkiem, więc tym bardziej cieszy informacja, że będą się dobrze czuły rosnąc w donicy

Wracając jednak do Twoich kwitnień, powojnik wygląda niesamowicie Zresztą, jak większość zaprezentowanych przez Ciebie roślin. Prosimy o więcej!

Moc pozdrowień!

[Beaby]

Reniu, Basiu - to wspominkowe zdjęcia jak stosowałam ten nawóz do hortensji, o którym wspominałam.
Uważam, że kolor liści dzięki niemu jest super.








Jadziu, całkowicie się zgadzam z Tobą jak piszesz o korzeniach krwawnika ozdobnego. Ale jak je poprzecinasz to dużo łatwiej się je wykopuje.
Na razie mi się nie rozsiewają bo zaraz ścinam jak tylko przekwitną, więc nie rozłażą mi się po ogrodzie. Dlatego je mam bo można nad nimi czuwać. Przynajmniej na razie mi się to udaje


Aniu - to się cieszę, że się dałaś wciągnąć w tawułki, to bardzo fajne roślinki. Przekwitłe kwiatostany możesz ścinać do suchych bukietów lub zostawić na roślinie przez całą zimę, wtedy też zdobią.
A powojnik bidulek - został sponiewierany przez pierwszą nawałnicę - ale tak jak pisałam, mimo, że zgiął się w pól to go tak zostawiłam bo bałam się, że ruszając go to jeszcze bardziej go połamię. Kwitnie biedaczysko jak tylko może, ale i tak jest piękny...
Również moc pozdrowień

[apus]

Gailardia wspaniała.... cieszę się, że ją mam. To taki uroczy kwiatek.
A hortensje wymiatają... moje mają liście jak krem pistacjowy Ale dostały papu - i nawóz niebieski i żelazowy i od soboty mają nakaz przybrania odpowiednich barw.

[Beaby]

Basiu, a jaką masz gailardię, wysoką czy niską?
Wysoka mi dzisiaj chyba pierwszy raz dostała pionu, może podwiązanie jej służy. Obie kwitną pięknie.
Ja tę moją hortensję co jest na zdjęciach podzieliłam na 6 części, tylko dwie sobie zostawiłam. Ale fajnie się przyjęła. W tym roku już widać, że jest jej dobrze na nowym miejscu. Więc od przyszłego roku znowu mogę inwestować w nawóz do niej, bo teraz jedzie tylko na azofosce i oborniku granulowanym. I nie ważne, że się nie przebarwi - dla koloru tych liści warto co dwa tygodnie dać jej nawozu dla niebieskich.

[Reniak]

Beatko Twoje hortensje były cudne i przed nawozem, na pewno hortensjom dobrze zrobił , sama też to stosuję co drugi rok, tak co rok nie chcę takich niebieskich.A jesteś pewna że te liście to po tym nawozie a nie po azofosce i oborniku Ja miałam jedną taką z przebarwienia białymi wręcz, żadne nawozy nie pomagały,juz myślałam że to jakiś wirus, ale zaczęłam opryskiwac żelazem i zaczęła wracać do właściwego koloru.
Ten anafalis jest bardzo fajny, trochę podobny do krwawnika kichawca.Beatko dziękuję za propozycję ale coś nie mam dużego serca dla tawułek w moim ogrodzie

[Maska]

Bea śliczne zdjęcia w świetle zachodzącego słońca Szczególnie powojniki chwyciły mnie za .
Poproszę Cie o zebranie nasion z czerwonych krwawników, u mnie rosną tylko w ogromnej ilości buraczkowe Cerise Queen i w tym roku odrodziły się Terracotta. Ja jeszcze czekam na floksy a u Ciebie już kwitną Jak to wszystko się spieszy

[Anah]

Beatko, niestety, przy takiej pogodzie, jaką serwuje nam tegoroczne lato, rośliny nie mają łatwo. Jednak mam nadzieję, że Twój powojnik szybciutko dojdzie do siebie! A hortensje wyglądają modelowo! Pięknie!

[apus]

Beatko, moja na razie odżywiona i żelazem i nawozem do niebieskich. Mam nadzieję, że wzmocni to jej liście. I nabierze życia.
U mnie też powinna być przesadzona, ale czekam na płot... płot ma robić sąsiad... czekam 4 rok
Więc póki co siedzą one w tzw.przedszkolu, po północnej stronie domu (słońce rano i późnym popołudniem).

Gailardię dostałam od znajomych z miesiąc temu, małą kępkę, pięknie zakwitła - nie jest wysoka. Ona się nasiewa ?

[karolacha]

Bea, nie tylko pisałaś ,ze masz ciemno rózowego krwawnika, ale mi przysłałaś w ub,r. i pięknie kwitnie A u Ciebie kolorowo, masa kwiatów i chyba też krwawniki , śliczne a jaki powojnik rózowy , piękny

[Ola2310]

O dobrze trafiłam , właśnie u siebie w wątku też poruszyłam problem jasnych liści u hortensji.
Beatko jaki nawóz podawałaś że taki mocny kolor liści dostały...
To żelazo to dostanę w ogrodniczym?
Dodam że tylko jedną hortensję mam taką...
Ja podlewam specjalnym nawozem do tych roślin.

[Beaby]

Reniu - nawóz do hortensji nie przebarwił mojej hortensji ale jej liście właśnie dzięki niemu mają taką mocną barwę.
No a do anafalisa mieć będziesz serce? Wiesz, że też może być Twój
Tawułki nie są wcale wymagające, może się kiedyś przekonasz do nich. Jedynie co to nie chcą słońca za wiele.



Marysiu - na drugiego floksa też jeszcze czekam. Niestety nie mam takiego jednego jasnego - gdzieś go wcięło... Też był niski, fajny. Może go jeszcze gdzieś wysępię
Terracotta mi ładnie zakwitł, ciesze się.
Krwawnika czerwonego dam Ci z rozsadki, na pewno do jesieni podrośnie by już wtedy go podzielić. Będzie pewniej, że się przyjmie.


Aniu - no Ville de Lyon już ten sezon taki pozostanie, ale w przyszłym roku będzie jak nowy


Basiu - przesadź hortensję jeśli musisz. Bo chyba rok będziesz miała z nią do tyłu, ale może to tylko rok.... Moja była w złym miejscu, ale tak ją zastałam. I musiała iść do większego cienia bo nie wyrabiałam z podlewaniem jej, a tak strasznie się męczyła słońcem.... Ważne, że się przyjęła
Gailardia jakoś mi się nigdy nie nasiewała... Może te będą miały ochotę pozostać na następny rok i ładnie przezimują.


Karola - no właśnie przed wysłaniem dałam znać, że mam ciemno różowego Śliczny jest, prawda?
Czerwonego też Ci wyślę jesienią, powinien już się rozrosnąć na tyle by chociaż ciuteczkę Ci z niego dać.
Ten powojnik to Ville de Lyon, staruszek już ale się trzyma dzielnie.


Olu - o żelazo podpytaj Renię / Reniak - ja na razie nie stosowałam.
A nawóz, który polecałam to nawóz do hortensji ogrodowej, który przebarwia na niebiesko. Ale zastosowałam go jak tylko najwcześniej mogłam, systematycznie co dwa tygodnie aż do wyczerpania paczuszki


Zapowiadają znowu burze, ale może obejdzie się bez....
Troszkę dzisiejszego ogródka:

[Ola2310]

Pięknie wszystko rośnie. Zdaje mi się , że twój Błękitny Anioł jakby większe ma kwiaty...
Z czasem może i więcej płatków dostanie bo jak na razie ma po cztery a u ciebie widzę sześć.
Grzeje znowu niesamowicie. Burze zapowiadane...

[Beaby]

A widzisz Olu jaki z niego łobuziak
Na górnej grzędzie płotu mój Błękitny Anioł ma 6 płatków i jest jaśniutki, a na dolnej ma ciemniejszy kolorek i ma 4 płatki.






I mój dzielny, samodzielny brateczek. Chyba lubi dobrą muzykę, bo słucha płyt ....... chodnikowych




Czerwony krwawnik zaczyna hulać, i dobrze!





Powojnik Jackmanii też zaczyna kwitnąć Ma sporo pąków, więc towarzystwo winogrona chyba mu służy





Ciepło jest, oj ciepło

[Ola2310]

Super pomysł aby powojnik posadzić wraz z winogronem ...
U mnie też rośnie a ja zastanawiam się, jakby mnie naszła ochota , gdzie jeszcze bym mogła puścić clematisy.
A nie zagłuszy ta winorośl powojnika?
W tych kufelkach to rozumiem masz coś z lodem...?
Bo gorąco bardzo.
A jutro w naszym regionie jeszcze większe upały.
Miłego wieczorku ci życzę.

[Beaby]

Ha ha, Olu - chyba w tych płytkach jest coś rzeczywiście, bo do kwitnącej konwalii na asfalcie dołączył pokazywany goździk brodaty między płytkami chodnikowymi, dzisiaj brateczek a teraz zakwitnie niebawem samosiejka ślazówki - i też się ma tam dobrze....
I jak widać niewiele trzeba do ładnego kwitnięcia... Ale co tam z tym lodem jest to nie mam pojęcia ....
I nawet skosztować nie ma jak, no może przez rurkę

Ten pomysł powojnika z winogronem to sam Jackmanii sobie umyślił. po prostu poszedł w momencie za bardzo w prawo i się spotkał z rodzynkami. Dzisiaj poprzycinałam winogrono tam gdzie nie miało kiści a powojnika nawróciłam na lewo....
Oj, na pewno by był zagłuszony. Ale jak widać na zdjęciu, jak powojnik ma w tle soczyste zielone liście winogrona to bardzo fajnie to wygląda.

No, upały, upały. Mam wolny weekend ale za ciepło by cokolwiek robić w ogrodzie. więc robię tylko to co się da.
Również miłego życzę!