Beata
Robinia akacjowa, grochodrzew (Robinia pseudoacacia )
- beatazg
- 1000p

- Posty: 1072
- Od: 11 paź 2012, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bieszczady- Solina
- Kontakt:
Re: Robinia akacjowa
Moje się też złamały , a miałam dwie , lepiej kupić w formie krzaka . A jeszcze przycinanie zagęściło koronę ,która zrobiła się cięższa i poszła jak zapałka .
Beata
Beata
- tara
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13137
- Od: 16 mar 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
Re: Robinia akacjowa
Moja Robinia miała delikatny ale mocny zapach.
-
Reposit-11
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 1788
- Od: 2 lut 2013, o 19:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Robinia akacjowa
Te czerwone prawie nie pachną i słabo wabią zapylacze 
Mam obydwie odmiany na osiedlu i o ile na białej jest gęsto od pszczół, to już na czerwonej ich nie widać.
Mam obydwie odmiany na osiedlu i o ile na białej jest gęsto od pszczół, to już na czerwonej ich nie widać.
- norbi007
- 200p

- Posty: 281
- Od: 15 sty 2016, o 00:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Beskid Niski, Podkarpacie, Dukla
Re: Robinia akacjowa
Moja różowa albo nie pachnie albo bardzo słabo - przechodząc koło drzewka nic nie wyczuwam.
Kiedy w ogrodzie...
Norbert
Norbert
-
clem3
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4987
- Od: 8 lip 2014, o 15:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Blisko południa Polski
Re: Robinia akacjowa
To ja też się pochwalę
Moja jeszcze młodziutka, ale obsypana kwiatami


Pozdrawiam Małgosia poprzednie wątki - Nasze 1500 m2; Wyznania kwiatoholiczki ;)
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
-
Emilia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1785
- Od: 29 sty 2012, o 15:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Robinia akacjowa
Sadziłam w zeszłym roku dwie robinie podobno różowe. Jeszcze nie kwitną. Miałam nadzieję, że zobaczę wreszcie te kwiaty 
I tu i tam. Ni tu, ni tam... cz.2
Przyroda nie śpieszy się, a jednak ze wszystkim nadąża. Lao Tsy
Pozdrawiam....... Emilia
Przyroda nie śpieszy się, a jednak ze wszystkim nadąża. Lao Tsy
Pozdrawiam....... Emilia
-
Swagman
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 893
- Od: 11 sty 2009, o 23:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ponidzie
Re: Robinia akacjowa
Różowe robinie to na ogół Robinia szczeciniasta Robinia hispida albo Robinia włochata Robinia Fertilis robinia szczeciniasta nie nektaruje w warunkach polskich. Robinia włochata nektaruje słabiej jak normalna robinia akacjowa Robinia pseudoacacia mam posadzone mieszańce Robinia x ambigua "Decaisneana" kwiat jasny róż zero cierni - zapach słabszy jak u normalnej białej ale jest
wzrost do 10 m max.
-
Emilia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1785
- Od: 29 sty 2012, o 15:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Robinia akacjowa
I tu i tam. Ni tu, ni tam... cz.2
Przyroda nie śpieszy się, a jednak ze wszystkim nadąża. Lao Tsy
Pozdrawiam....... Emilia
Przyroda nie śpieszy się, a jednak ze wszystkim nadąża. Lao Tsy
Pozdrawiam....... Emilia
-
Karol_99
- 200p

- Posty: 288
- Od: 9 lis 2013, o 14:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Robinia akacjowa
Teraz.
Re: Robinia akacjowa
Witam,
z powodu silnych wiatrów i niefortunnego miejsca, w którym rosła moja Robinia akacjowa, zdecydowałem się na jej przesadzenie. Wiem, że termin niezbyt fortunny, a w dodatku po kilkunastu chłodniejszych dniach nadeszły nowe upały, jednak stwierdziłem, że wolę podjąć to ryzyko niż czekać na kolejne połamane wielkie gałęzie.
Roślina rosła już w ogrodzie 5 lat i niestety posiadała już dość długie korzenie, przez co musiałem je trochę poucinać.
Moje pytanie brzmi, czy macie jakieś rady jak jej pomóc, żeby jakoś udało jej się przetrwać w nowym miejscu?
Pozdrawiam
z powodu silnych wiatrów i niefortunnego miejsca, w którym rosła moja Robinia akacjowa, zdecydowałem się na jej przesadzenie. Wiem, że termin niezbyt fortunny, a w dodatku po kilkunastu chłodniejszych dniach nadeszły nowe upały, jednak stwierdziłem, że wolę podjąć to ryzyko niż czekać na kolejne połamane wielkie gałęzie.
Roślina rosła już w ogrodzie 5 lat i niestety posiadała już dość długie korzenie, przez co musiałem je trochę poucinać.
Moje pytanie brzmi, czy macie jakieś rady jak jej pomóc, żeby jakoś udało jej się przetrwać w nowym miejscu?
Pozdrawiam
- seedkris
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3987
- Od: 1 lut 2009, o 11:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie 5 min > Białystok
Re: Robinia akacjowa, grochodrzew (Robinia pseudoacacia )
U mnie przy drodze wszystkie jeszcze łyse.
Pozdrawiam z Podlasia seedkris
-
Emilia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1785
- Od: 29 sty 2012, o 15:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Robinia akacjowa, grochodrzew (Robinia pseudoacacia )
Moja też łysa, chociaż przed przymrozkami widać było ok. 0,5mm zielonego na czubkach pączków.
Miałam jeszcze inny problem: Wszystkie końcówki gałązek na ok.15-20 cm były uschnięte, szare , a na zielonych - masa drobniutkich pomarańczowych kropek. Pewnie jakiś grzyb. Wycięłam wszystko z tymi kropkami.
Miałam jeszcze inny problem: Wszystkie końcówki gałązek na ok.15-20 cm były uschnięte, szare , a na zielonych - masa drobniutkich pomarańczowych kropek. Pewnie jakiś grzyb. Wycięłam wszystko z tymi kropkami.
I tu i tam. Ni tu, ni tam... cz.2
Przyroda nie śpieszy się, a jednak ze wszystkim nadąża. Lao Tsy
Pozdrawiam....... Emilia
Przyroda nie śpieszy się, a jednak ze wszystkim nadąża. Lao Tsy
Pozdrawiam....... Emilia






