Ponad 200 odmian? Podziwiam Cię Jacku za Twoją systematyczność i dokładność, bo i dalie zawsze masz porządnie oznaczone.
Wszystkie fioletowe, niebieskawe i białe podobają mi się bardzo, zdecydowanie muszę jakieś wsadzić, żeby móc cieszyć oczy
Minibotanik Jacka cz.10
- silvarerum
- 1000p
- Posty: 1149
- Od: 16 kwie 2012, o 21:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Minibotanik Jacka cz.10
Zapraszam: silvarerum czyli szwedzki ogrodnik w akcji.
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=88534
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=88534
- Yollanda
- 500p
- Posty: 952
- Od: 23 maja 2014, o 14:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małe Trójmiasto
Re: Minibotanik Jacka cz.10
Dziękuję za odpowiedź . Czasem trudno znaleźć nazwę dla irysa.
'Dusky Challenger' to klasyk, ciągle na szczycie najlepszych według AIS.
http://www.irises.org/About_Irises/Awar ... osium.html
'Dusky Challenger' to klasyk, ciągle na szczycie najlepszych według AIS.
http://www.irises.org/About_Irises/Awar ... osium.html
- JacekP
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11151
- Od: 5 mar 2007, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa-Zachód
Re: Minibotanik Jacka cz.10
Beatko, dziękuję. Kosaćce to nie róże więc czasem wystarczy poprosić o kawałeczek (nawet obcą osobę, u której widzę, że jest duża kępa) i w ten sposób kolekcja się rozrasta. Myślę że i u Ciebie mimowolnie ilość odmian będzie się powiększać
Lidziu, zbierałem, zbierałem i tak się to uzbierało. Masz w tym swój udział
A skoro spodobał Ci się 'Dusky Dancer' - to kolejny z najciemniejszych. Widzisz te pąki u dołu? Są czarne!
Alicjo, nie ma brzydkich kosaćców. Kwestia podejścia i dobrego pokazania, wyeksponowania ich.
Halinko, jesteś nieoceniona Dostałem tego kosaćca z taką nazwą i dokładnie nie sprawdziłem szczegółów, bo ogólnie znałem 'Acomę' i wydał mi się zgodny. Ale masz rację - to może być 'Classic Look' Mamy go z różnych źródeł, bo mój od znajomej z sąsiedniej wsi
Dla Ciebie jeszcze jeden nienazwany o bardzo ładnym zestawieniu kolorów:
Loki, nie smuć się; przecież cały czas pokazuję nowe rośliny, a że z tej samej rodziny? No taki już mój bzik. Ale przynajmniej urozmaicę innym gatunkiem kosaćców
Przy nim trzeba pokazać jego największy atut - purpurowe młode liście na wiosnę:
Jadziu, pisałaś, że nie masz już miejsca, a jednak? Ale jak widzisz - nazwa jest niezgodna. Jeszcze nie jeden by Ci się spodobał z podobną plikatą. A następny też z plikatą ale pomarańczową:
Sylwio, systematyczność i porządek przy takiej kolekcji jest niezbędna. Nie byłbym w stanie rozmawiać z innymi hobbystami i wymieniać się tymi pięknymi kwiatami Dla Ciebie przedostatni kosaciec, choć nie z Twoich ulubionych kolorów ale za to ze szlachetnym rodowodem (Saas, 1943):
Jolu, jest tysiące odmian irysów więc nie tylko czasem ale często trudno znaleźć poprawną nazwę.
A dlaczego wspominasz 'Dusky Challanger'? Mam go ale nie zakwitł w tym roku więc nie pokazywałem. Pokazałem 'Dusky Dancer'.
I to tyle pokazu kosaćców AD 2016. Za rok będą kolejne
Moderatorów proszę o zamknięcie wątku.
Lidziu, zbierałem, zbierałem i tak się to uzbierało. Masz w tym swój udział
A skoro spodobał Ci się 'Dusky Dancer' - to kolejny z najciemniejszych. Widzisz te pąki u dołu? Są czarne!
Alicjo, nie ma brzydkich kosaćców. Kwestia podejścia i dobrego pokazania, wyeksponowania ich.
Halinko, jesteś nieoceniona Dostałem tego kosaćca z taką nazwą i dokładnie nie sprawdziłem szczegółów, bo ogólnie znałem 'Acomę' i wydał mi się zgodny. Ale masz rację - to może być 'Classic Look' Mamy go z różnych źródeł, bo mój od znajomej z sąsiedniej wsi
Dla Ciebie jeszcze jeden nienazwany o bardzo ładnym zestawieniu kolorów:
Loki, nie smuć się; przecież cały czas pokazuję nowe rośliny, a że z tej samej rodziny? No taki już mój bzik. Ale przynajmniej urozmaicę innym gatunkiem kosaćców
Przy nim trzeba pokazać jego największy atut - purpurowe młode liście na wiosnę:
Jadziu, pisałaś, że nie masz już miejsca, a jednak? Ale jak widzisz - nazwa jest niezgodna. Jeszcze nie jeden by Ci się spodobał z podobną plikatą. A następny też z plikatą ale pomarańczową:
Sylwio, systematyczność i porządek przy takiej kolekcji jest niezbędna. Nie byłbym w stanie rozmawiać z innymi hobbystami i wymieniać się tymi pięknymi kwiatami Dla Ciebie przedostatni kosaciec, choć nie z Twoich ulubionych kolorów ale za to ze szlachetnym rodowodem (Saas, 1943):
Jolu, jest tysiące odmian irysów więc nie tylko czasem ale często trudno znaleźć poprawną nazwę.
A dlaczego wspominasz 'Dusky Challanger'? Mam go ale nie zakwitł w tym roku więc nie pokazywałem. Pokazałem 'Dusky Dancer'.
I to tyle pokazu kosaćców AD 2016. Za rok będą kolejne
Moderatorów proszę o zamknięcie wątku.