Czy ktoś ma doświadczenie w zbieraniu nasion z żeleźniaka?
U mnie pierwszy raz zakwitł i często zaglądam na niego i na przekwitnięte kwiatostany szukając nasion.
A u mnie w ogrodzie wysiał się sam. Traktuję go ....wcale go nie traktuję, a rośnie i kwitnie. W tym roku planuję go wykopać bo rozrasta mi się za bardzo. ) Sekcja ofert znajduje się tutaj
Pozdrawiam Ola Spadł bąk na strąk, a strąk na pąk. Pękł pąk, pękł strąk, a bąk się zląkł.
Moje też już kwitną,co roku czekam na ich kwitnienie,bardzo je lubię.
Niestety zdjęcie robione nowym telefonem,chyba trzeba w nim coś ustawić,aby zdjęcia wychodziły lepiej.
Jak co roku szaleją? Aż musiałem ich część wypielić, bo zaczęły zagłuszać mi irysy? Niby rabata z irysami odgrodzona kamieniami, ale co tam. Kłącza żeleźniaka przeszły wierzchem, po kamieniach.