Witajcie kochani 
Ale dużo gości , jak się cieszę

przepraszam że Was zaniedbałam .
Pogoda ładna , zdrowie nie bardzo - najgorzej po schodach wchodzić , więc postanowiłam zamieszkać na nowej działce w spartańskich warunkach ale chociaż po równym chodzę i mogę się cieszyć słoneczkiem i kwiatuszkami .
Alu witaj
To nie ten wiciokrzew miałam Ci podesłać ale ale ten też mogę , będę ukorzeniać .
Czekam na ten Twój wątek i już się cieszę .
Dzięki i Tobie też dużo zdrówka życzę
Martusiu witaj no właśnie ogród dojrzały i dlatego trudno mi go zostawić .
Odwiedziła mnie Betinka ale tylko na chwilkę , nawet nie zdążyłyśmy porozmawiać i w jedną i w druga stronę bardzo jej się spieszyło i poniekąd ją rozumiem w tamtą stronę chciała Marysię poznać a z powrotem do szkodnika .
Dzięki za pozdrowienia i tez posyłam
Kasiu dziękuję bardzo
Chwastów też u mnie całe mnóstwo ale trudno , może kiedyś się z nimi rozprawię .
Złotokap daje popis ale ja rzadko bywam na starej działce i nie mogę się nim nacieszyć .
Czytałam że dostałaś w prezencie wisterie i złotokap - super prezent .
Hosty rzeczywiste się rozrosły - powolutku przenoszę na nowa działkę .
Witaj Arku
Czas pędzi a my się starzejemy , ner kulszowy dalej dokucza - ale może kiedyś przestanie .
Cieszę się że moje hosty Ci się podobają - one właśnie teraz mają tak cudowne kolory i jeszcze je ślimaki nie zaatakowały .
Bardzo dziękuję za pozdrowienia i wzajemnie .
Witaj Bogusiu 
Cieszę się że mnie odwiedziłaś .
Tylko jednym kwiatuszkiem Ci zakwitła ??? ja też tak myślę że to jakiś barwinek większy variegata .
Ja tez gorąco pozdrawiam .
Marysiu witaj .
Cieszę się ze jesteś zadowolona .
Betinka dbała o roślinki , podlewała aż za bardzo . Ja wsadziłam roślinki na razie do doniczek a potem będę powolutku na odpowiednie miejsca sadziła .
Bardzo dziękuję za życzenia i wzajemnie
Karolinko tak to wiciokrzew
Paulownia chyba nie zakwitnie w tym roku , a reszta krzewów już kwitnie albo jest w pąkach .
Na starej działce jest busz - pięknie to wygląda jak wszystko kwitnie .
Przesyłka poleci w poniedziałek bo zapomniałam o tym święcie w czwartek .
Iwonko 
Ja na działeczce i odcięta od świata bo nie mam tam jeszcze światła a jak baterie padną to po ptokach .
Alu witam
U mnie tez pogoda ładna , słoneczko świeci - tylko zdrówka niema .
Beatko cieszę się że będzie coś rosło u Ciebie mojego .
To ja dziękuję za wszystko

bo tak szybciutko pojechałaś że nawet nie pamiętam czy Ci podziękowałam
Gosiu witaj plecy jak plecy ale gorzej biodro i noga bo chodzić trudno .
Lekarze dali cztery leki przeciwbólowe i przeciwzapalne i mam je tylko zmieniać i odpowiednio łączyć - mam zrobić rezonans , terminy na koniec stycznia . Znalazłam w Końskich na listopad a co do tej pory ?? zobaczymy ??
Gosiu ja ze starej działki nie przenoszę roślinek , wsadzam tylko te co dostaję lub przyjdzie w paczkach i to do doniczek bo tak mi wygodniej .
Jadziu 
mam nadzieje na zdróweczko a podlewania z nieba nie miałam ale też nie podlewam bo nie daję rady , podlewam tylko te w doniczkach reszta musi sobie radzić .
Chryzantemy jak nie wyjdą to najwyżej na jesieni Ci wyślę tylko teraz może trochę wcześniej żeby się lepiej ukorzeniły i dorzucę siewki albo nasionka czosnaczka bo teraz już strasznie wyrosły . Moje też niektóre chryzantemy teraz wychodzą
Iwonko kochana 
jestem , jestem , żyję tylko zamieszkałam na działce .
Przepraszam i serdecznie pozdrawiam .