Witajcie.
Straszyli na dziś burzami a taka piękna pogoda była. Deszcz lunął na pięć minut. Trochę za mało, bo sucho już pieruńsko.

Jutro ma padać i weekend ma być pogodowo nieciekawy.
Aga -witch dziękuję. Masz rację po tulipanach przyjdą kolejne piękne rośliny i kolejne... i zima...
Soniu mówisz -masz. Specjalnie dla Ciebie długa fotorelacja.

Tylko nie mów, że nie ostrzegałam...

Różane kule są śliczne, srebrne też. Każda ma swój, inny urok.
A skoro tak Ci się podobało połączenie białego z "czarnym" to proszę raz jeszcze:
Jolu -Aprilku ano jakoś paluszek nie zabolał, nie zaswędział...

Tyle, że ja naprawdę tych tulipanów nie mam za dużo. Na tej małej przestrzeni może wydaje się inaczej.
Summer Snow mam i ja. Jest świetny. W tym roku go nie przycięłam i widzę, że wiśni to raczej nie będzie pod nim widać.
clem3 -Małgosiu rwanie darni to takie ekscytujące zajęcie! Po co go sobie więc odmawiać..?

Zrywaj trawę śmiało a my będziemy podziwiać efekty.
zara -Aniu mam nadzieję, że baterie naładowane. Naprawdę nie ma co się denerwować. Czas i tak nadejdzie i ani się obejrzysz a już będziesz "po" i bedziesz siedzieć z kubkiem kawy i wglapiać się w Innocentego.
Patiann może założysz znów swój wątek? Chętnie obejrzałabym te rożane kule na piku i to pianino.

Z niebieskich powojników polecam Chalmondeley, Minister, Prince Charles, Emilia Plater a z różowych Sweet Summer Love, Hagley Hybrid, Ville de Lyon, Asao.
Gosiu -Pepsi, nie to że mnie się teraz dzban nie podoba. Nie. Po prostu obawiam się, że doszczętnie się rozwali. A tak go lubię.

Namiary na pw na poidełko zaraz poślę.
