Osłonki
 już się powtarzam...
 już się powtarzam... już się powtarzam...
 już się powtarzam...
 
  
  
 
 
  
  
  
 

 No ale teraz jestem jej wdzięczna za kwiatuszki, chociaż takie małe
   No ale teraz jestem jej wdzięczna za kwiatuszki, chociaż takie małe   
  
  
 
 
 

 Dziękuję Tobie za podpowiedź odnośnie Palmy Chamedora. Zajrzałam na link, który mi poleciłeś i wyszło na to, że podświadomie wiele rzeczy robiłam dobrze. Co prawda o tak dziwnych przebarwieniach liści nic nie było (myślę, że to brak jakiegoś składnika albo zbyt zasadowa gleba) ale dowiedziałam się, że Palma ta wymaga w ciągu dnia jednego, niedługiego nasłonecznienia poza tym może stać w półcieniu. Dziś zaserwowałam więc jej relaksującą kąpiel słoneczną
 Dziękuję Tobie za podpowiedź odnośnie Palmy Chamedora. Zajrzałam na link, który mi poleciłeś i wyszło na to, że podświadomie wiele rzeczy robiłam dobrze. Co prawda o tak dziwnych przebarwieniach liści nic nie było (myślę, że to brak jakiegoś składnika albo zbyt zasadowa gleba) ale dowiedziałam się, że Palma ta wymaga w ciągu dnia jednego, niedługiego nasłonecznienia poza tym może stać w półcieniu. Dziś zaserwowałam więc jej relaksującą kąpiel słoneczną   Będą ją obserwować, zobaczymy, może nowe podłoże, nowy nawóz i słoneczko zrobią swoje
 Będą ją obserwować, zobaczymy, może nowe podłoże, nowy nawóz i słoneczko zrobią swoje  Pozdrawiam Cię Arku i dziękuję
 Pozdrawiam Cię Arku i dziękuję   
  
 


 
 
 Wynika z nich, że mojej też brakuje słonka, ciepła i chyba nawożenie muszę zwiększyć, bo listki ma blade w porównaniu do Twojej. Ale najpierw sprawdzę, czy za ten defekt nie odpowiada właśnie światło.
 Wynika z nich, że mojej też brakuje słonka, ciepła i chyba nawożenie muszę zwiększyć, bo listki ma blade w porównaniu do Twojej. Ale najpierw sprawdzę, czy za ten defekt nie odpowiada właśnie światło.



 
  Nie ma za wiele miejsca hihi
  Nie ma za wiele miejsca hihi
 
   co do kliwi to jedynie wiem ze podlewanie ciepłą wodą pomoże by kwiat był większy.
 co do kliwi to jedynie wiem ze podlewanie ciepłą wodą pomoże by kwiat był większy. 

 
  Faktycznie w szklance moczy nóżkę Szeflera a w rozsadniku.....fiu...fiu...
 Faktycznie w szklance moczy nóżkę Szeflera a w rozsadniku.....fiu...fiu...  same rarytasy
 same rarytasy  Nie mam pojęcia, czy cokolwiek mi tam wyrośnie ale bardzo bym chciała. Zasiałam tam nasiona ciekawych drzew i krzewów. Traktuję to jako zabawę i eksperyment, bo zdaję sobie sprawę, że drzewa to od razu mi nie wyrosną...
  Nie mam pojęcia, czy cokolwiek mi tam wyrośnie ale bardzo bym chciała. Zasiałam tam nasiona ciekawych drzew i krzewów. Traktuję to jako zabawę i eksperyment, bo zdaję sobie sprawę, że drzewa to od razu mi nie wyrosną... 
 







 . Podglądam ten wątek od jakiegoś czasu i będę kibicować wysiewom, ja coś ostatnio straciłam zapał. Drzewa może nie wyrosną, ale ile radochy będzie przy obserwowaniu
 . Podglądam ten wątek od jakiegoś czasu i będę kibicować wysiewom, ja coś ostatnio straciłam zapał. Drzewa może nie wyrosną, ale ile radochy będzie przy obserwowaniu   .
 .
 trzymam kciuki żeby wszystko wzeszło i rosło
 trzymam kciuki żeby wszystko wzeszło i rosło 


 
  przydadzą się, bo z siewem to u mnie różnie bywało
  przydadzą się, bo z siewem to u mnie różnie bywało   
  
  
  
  
 




