Hacjenda Anego już ma 10 lat

[any57]

Miło mi - tylu gości
Tyle pochwał

Beti, pozdrowię sąsiada
Zakwitł pierwszy rh.


Dziękuję Rafale, szkoda, że daleko i żyrafa nie poradzi maszerować ale mając tyle drzewek .... może i u ciebie zwierz urośnie
Przyjrzałem się z bliska mahoni.


Tobie też dziękuję Teresko


Doroto! Żona kazała mi iść szybko na działkę, bo zapomniałem ... pytam - o czym?
Ona - żyrafę schować przed mrozem, bo to ciepłolubne zwierzę
Jabłonie pięknie kwitną.


Mariuszu, masz bystre oko Pamiętasz, jak mówiłem ... stał ten pieniek od jesieni, dopiero piłując, obróciłem i zobaczyłem zwierzę?
Z drugiej strony w żaden sposób niepodobny do tułowia, no i ... chybotliwa była, a do zdjęcia musiała ... przysiąść - choćby na wiaderku
Na sąsiada uważam i nie schylam się Beti - zresztą ja się mało schylam i tak mi już zostanie ... sztywniak jestem
Sąsiad żyje już w swoim świecie - czasem mu się coś przypomni, za to pamięta młode lata i jak zaczął pracę - ileż to razy nasłucham się ciągle tego samego, do tego wszystko przeinacza - vide dojenie żyrafy

[Dorota71]

O kurcze! To zdjęcie mahonii jest zarąbiste!

[DuczekiOsia]

hehe żyrafa , no tak
ale wiosennie cudnie

[DTJ_1]

Fajna ta żyrafa , taka odjechana . Muszę się swojej mahoni przyjrzeć z bliska - Świetne zdjęcie.
W ogóle u Was wszystko pędzi, drzewa, krzewy, kwiaty wszystko nabrało tępa. Zazdroszczę. A jak tam mróz był?.

[any57]

A jednak był w nocy mróz
Doroto DTJ_1, dziękuję za pochwały.
Oto zdjęcie rh którym wczoraj się chwaliłem.
Dzisiaj ... kwiaty spadły, jest sporo pączków, może te przetrzymały.


Doroto 71, nieraz nie pamiętam jakim kwiatom zrobiłem zdjęcie, bo w powiększeniu całkiem inaczej wyglądają
Tutaj kwiatuszek w końcu odnaleziony - czeremcha


Osiu i Duczku - z patyka wyszła żyrafa i dopiero po paru miesiącach zauważyłem podobieństwo
Wiosennie mówisz? - to prawda!
Siadłem więc na rower i pojechałem w las na rekonesans.
Musiałem sprawdzić trzy stanowiska tarniny - w jednym miejscu pełne kwiecia, w drugim już częściowo przekwitnięta, a w trzecim ... albo jakaś wczesna, albo mróz zrzucił kwiaty - same pręciki bez płatków było widać.
W każdym razie po trzech latach bez owoców, w końcu nazbieram na nalewkę.
Wracając przypomniałem sobie czeremchę - nigdy nie widziałem, a raczej nie znałem tego drzewa, krzewu.
Okazuje się że ... pełno tego wokół, w każdym zagajniku i na skraju lasu pełno kwitnącej czeremchy.
Po raz pierwszy będę miał nalewkę z czeremchy.
Największa, a zarazem najbliżej rośnie przy pałacu, niedaleko za ogrodami. Gałęzie wiszą aż do ziemi

[Dorota71]

Taaa, wyparowała. Podzielić się nie chciałaś!

[any57]

Aha! Beti!
Więc ja będę miał to co chłopy mają ... bez udawania

Z Twojej podpowiedzi wcześniejszej - nalewka z pigwowca i aronii. Miałem (mam) je obie i połączyłem wzajemnie.
Masz rację, poprawił się smak - mniej kwaśna niż pigwówka, którą czuć i wspaniały smak.

Mam te inne nalewki o których wspominasz (dodatki do czeremchy). Gdy zrobię czeremchówkę to sobie pomieszam wg moich kubków smakowych, ale i Twojej podpowiedzi też

Podzielić się nie chciałaś!

Podzieliłaby się tylko ... na pewno wyszła, bo Beti często tam zaglądała

[Dorota71]

A pewnie, jestem za.
Jak byłam mała, to trzymałam fason, teraz wariactwa popełniam z pełną świadomością.

[any57]

I dobrze!
Nie lubię udawania Betino

Doroto ... ja kiedyś byłem duży, teraz już 3 cm jestem mniejszy, czyli teraz jestem mały
Wariactwa też popełniam ze świadomością, kiedyś się nad nimi nie zastanawiałem

[gloff]

A co to za imprezka się szykuje Gospodarzu

[DuczekiOsia]

Czeremcha okazała wow, na pewno taka naleweczka pyszna, niestety nigdy nie piłam takowej, do czego to można przyrównać??

[any57]

Ależ goni ten czas, maj już się zaczął.
Jabłonie tylko kwitną, pozostałe drzewa już zrzuciły płatki (na wiśni jeszcze jest trochę bieli) - w końcu powinien był urodzaj śliwek, no i na moreli już wiszą zielone kuleczki ( w ub.r. było ich tylko 5)

Mariuszu - imprezy nie trzeba planować, cały czas trwają

Leosiu, ja też nigdy nie piłem "czeremchówki", nie wiem jaki ma smak, ale jak Beti mówi, że "boosski", to na pewno tak musi być
To dlatego tak się cieszę, że w końcu je znalazłem. Wczoraj pierwsza rodzinna wycieczka rowerowa wiodła tymi dróżkami gdzie owe czeremchy rosną - jakże wspaniały zapach się roznosił

Beti!
Wiem, że u Ciebie można się nagadać, od samego rana poprawiasz humor i czasu brakuje na dyskusję, tyle się tam dzieje.
Kończyć dzień wizytą na "Wiejskich ..." się nie da, bo dzień Twój trwa do rana (widzę czas wpisów)
Ale zanim zajrzałem do siebie to wpierw byłem u Ciebie
Cieszę, że tak wspaniale zaadoptowałaś mój autorski projekt lustrzanej sadzawki (tam więcej opowiem), mam kolejną podpowiedź już nie swego pomysłu.
Zerżnąłem od Tosi 1 Bardzo podobały mi się lustra które ma w ogrodzie.
Tylko u niej są zazwyczaj pod ogrodzeniem (ma wysokie i mocno zarośnięte) bez ram i kryjąc się w gąszczu powiększają ogród.
Ja swoje przyczepiłem na tarasie i ramy psują efekt, ale mimo tego jest to żywy obraz - co chwilę pojawia się inny.







Pozostałym gościom posyła zdjęcie ostatnich tulipanów - aha, przedostatnich, bo jeszcze takie późne zielone zaczynają się rozwijać.
Pozostałe już gubią płatki, a te pod południowym oknem już całkiem przekwitły.

[Tosia1]

Any!!!! Ale fajnie wygląda to lustro.
Postaraj się o to okrągłe To jest efekt!!!
Tulipany jeszcze będą długo kwitły!!!! Cudne są.

[karolacha]

Och jak Ty masz pięknie w ogrodzie . Ławeczka, żyrafa , cudne tulipany-pięknie
Ale macie pomysł z lustrami Nigdy by mi to do głowy nie przyszło a mam stare lustra bez ram

[Maska]

Andrzeju jakoś ta rama kojarzy mi się z konfesjonałem