Moniczko , zastanawiam sie jak to się dzieje , że co sezon dosadzam tak dużą ilośc roślin a one gdzieś giną . Może mam za duży ogród , albo apetyt rośnie w miarę jedzenia .Jak tak się mocno u siebie napracuję ,to lecę do Ciebie odpocząć .
Elu duża ilośc to dopiero będzie przy obsadzaniu przodu ,teraz to dopiero przygrywka .A co u Ciebie na ogrodzie ciekawego ,może też coś dosadzałaś ? Pochwal sie troszeczkę , nie bądż taka.
-- 6 kwi 2016, o 21:20 --
Witam serdecznie
Moniczko , zastanawiam sie jak to się dzieje , że co sezon dosadzam tak dużą ilośc roślin a one gdzieś giną . Może mam za duży ogród , albo apetyt rośnie w miarę jedzenia .Jak tak się mocno u siebie napracuję ,to lecę do Ciebie odpocząć .
Elu duża ilośc to dopiero będzie przy obsadzaniu przodu ,teraz to dopiero przygrywka .A co u Ciebie na ogrodzie ciekawego ,może też coś dosadzałaś ? Pochwal sie troszeczkę , nie bądż taka.













