Piwonia drzewiasta cz.2

[dzika]

Pąki kwiatowe są ukryte w środku między liśćmi. Musisz zerknąć do środka. Łatwo rozpoznasz.

[norbi007]

Ja małą dzisiaj pociągnąłem bo kopczyk chciałem usunąć i wylazła mi cała roślinka z ziemi - postanowiłem skorzystać z okazji i obfociłem ją. To jest jedna z tych nieszczepionych, jest to roślina z podziału karpy matecznej. Widać, że wypuszcza małe korzonki więc żyje . U mnie wczoraj było -8,4 o 23.00

[sauromatum]

A to moje druga piwonia drzewiasta:

Nie wygląda rewelacyjnie, przezimowała znacznie gorzej niż rok temu, część pędu uschła. Nie wynika to z mrozu tylko z letniej suszy - liście zrzucała już latem, trochę więdła. W tym roku będzie miała nawadnianie ale raczej nie zakwitnie choć rok temu miała jeden pączek (który zrzuciła ). Odbija też w kilku miejscach od ziemi więc się może zagęści ponieważ do tej pory była w sumie jednym pędem

[tara]

U mnie piwonie drzewiaste maja się dobrze oto jedna z nich:

[norbi007]

Tara - piękny okaz. Kurcze jaka różnica w wegetacji w naszym karaju. U mnie to się dopiero wszystko budzi ze snu.

[dzika]

Pewnie u Was piwonie już prawie kwitną

Moja obecnie wygląda tak:


Ukrywa jeszcze pąki wśród liści:


W tamtym roku miała 2 kwiaty, w tym zapowiada się, że będzie miała więcej.

[leszczyna]

Aniu ja mam tylko jedną ale jeszcze siedzi głęboko w pąku, jeszcze chyba na nie czas.

[sauromatum]

Oczekiwanie na rozwinięcie pierwszych kwiatów to zajęcie dla bardzo cierpliwych

[leszczyna]

Ech jak nadejdzie ich czas kwitnienia to pójdzie szybciutko, moje też już w dużych pąkach

[dzika]

A moja przystopowała trochę przez przymrozki. Na szczęście duże pąki przetrwały. Też już nie mogę się doczekać kwiatów. Szkoda tylko, że to tak krótki spektakl.

[leszczyna]

ANIU moja piwonia w pąkach ale do rozkwitu jeszcze muszę poczekać, na razie mam jedną ale za mną chodzą następne.

[Shyva]

Rok temu posadzona, szczepiona piwonia drzewiasta przez zimę zupełnie przemarzła. Wiosną od podkładki odbiło mi takie oto cudo:



Obecnie jest dwa razy wyższa, niż szlachetna odmiana z zeszłego roku. Ciekawe co z niej wyniknie.

[norbi007]

Shyva to podkładka na 100%. U mnie w tym roku 2 przemarzły. Jedna padła zupełnie a druga odbiła z podkładki

[Shyva]

Liczę już tylko że chociaż z tej podkładki coś ładnego wyrośnie A na kolejną drzewiastą przyjdzie czas już chyba w przyszłym sezonie

[jjdj]

Moja jeszcze nie kwitnie i nię zobaczę tegorocznych kwiatów, bo muszę wyjechać za chlebem na obczyznę. Jedyny plus to taki że będę mógł kupić w Holandii dużo piwonii po niskich cenach.