Mój ogródek - kogra - 3cz. 2008r

[kogra]

Karolku nie wierzę, że nie zajrzysz.
Po prostu nie wierzę.
A może już zajrzałeś ?...........
Nic się nie martw, byle do wiosny !

[k-c]

na razie się powstrzymałem ... ale nie wiem jak długo bo ciekawość to chyba mnie zje :P

[kogra]

Karolku a co sobie będziesz odmawiać.
Przecież to tylko fotki a pomarzyć........... dobra rzecz.
Od czwartku ma padać śnieg, wiać wiatr i być mróz......trzeba się rozgrzać choćby ładnymi widoczkami.

[Ellaa]

To te które kwitły u mnie najdłużej, jeszcze we wrześniu.

Grażynko liliowce piękne, ale te 2 szczególnie mi się spodobały Znasz może ich nazwy, co bym mogła je do listy przyszłorocznych chciejstw dopisac


Ale masz Grażynko ławicę Jak tak patrzę na Twoje urodziwe rybki na tym jasnym tle, to dochodzę do wniosku, że oczka powinny byc wyłożone właśnie czymsik białym , żeby rybki było można cały czas podziwiac....

[Cynamon]

Masz rację Grażynko, ceny są wręcz nieprzyzwoite !!!
Choć przyznać trzeba, że to królewskie kwiaty i już samo ich oglądanie sprawia ogromną frajdę a co dopiero gdy się je MA u siebie

[chatte]

Grażynko, widzę, ze Ciebie całkiem zkręciło liliowcowo ;) Ty juz prawie o niczym innym w ogrodzie nie myslisz Czuję, ze to co nam pokazesz w przyszłym roku powali całe forum na kolana Duzo juz masz odmian? Bardzo jestem ciekawa

[kogra]

Nie wiem co się dzieje bo nie dostaję powiadomień.
Jakiś chochlik chyba w tym miesza.

Elu - te dwa liliowce to pająk Purple Waters i pełny Kwanso.
Mam spore kępy, więc latem jak się przypomnisz to możemy wymienić na hosty - jeśli chcesz.

Biały podkład w oczku nic by nie dał bo i tak bardzo szybko zarosły by go glony.
Rybki i tak są widoczne przy czystej wodzie / co trudno jest utzrymać w sztucznych warunkach, ale nie jest niemożliwe /.

Cynamonku - i tu masz rację.
Oglądanie tych kwiatów na zdjęciach jest tylko doznaniem wzrokowym.
Kiedy jednak ma się je u siebie, to dopiero jest frajda. Nic nie zastąpi natury.

Izuniu - żebyś wiedziała.
Już tylko te nowe które w tym roku zakwitły tak mnie zakręciły, że zamarzyła mi się liliowcowa łączka. Do zrealizowania marzeń jeszcze daleko ale coś już zrobiłam w tym kierunku.
Teren się znalazł, liliowce kupione, teraz tylko pozostało czekać do wiosny i potem do pracy.
Latem to już będzie tylko czysta przyjemność i emocje związane z pytaniem - zakwitnie....nie zakwitnie.
Jak ja to lubię....

[Ellaa]

Elu - te dwa liliowce to pająk Purple Waters i pełny Kwanso.
Mam spore kępy, więc latem jak się przypomnisz to możemy wymienić na hosty - jeśli chcesz.

Pięknie dziękuję, już zapisałam
Na wymianę jestem chętna, tylko nie wiem czy te moje hosty, które będą się już nadawały do podziału w przyszłym roku, zainteresują Cię Gdyby nie, to zaczekamy do następnych sezonów, przecież nawet te bardziej oporne, kiedyś się rozrosną

Biały podkład w oczku nic by nie dał bo i tak bardzo szybko zarosły by go glony.

Grażynko, to był żart, puściłam Ci oko, ale może trochę za małe było, to teraz trochę większe......

[kogra]

Elu - zrozumiałam żarcik.
Ale moim pierwszym planem co do oczka było wybetonowanie i pomalowanie właśnie bialą farbą , żeby wszystko było widać.
Jak widzisz, wyczytałaś w moich myślach mój pierwszy , bardzo naiwny pomysł.

[e-genia]

Witaj Grażynko ja od p. Jasińskiego zamówiłam az 10 liliowców pięknie się przyjęły i mam nadzieję że część z nich będzie mi kwitło na drugi rok. Może wiesz gdzie mogłabym zamówić wiosną Sabine Baur, Licorice Candi no i jaka cena

Genia

[kogra]

Geniu niestety nie wiem kto wiosną będzie je oferował.
Ja w tym roku kupiłam Sabinę w czeskiej firmie ale jeszcze mi nie zakwitła, więc trudno powiedzieć czy nią będzie.
Dlatego nie mogę się doczekać lata, żeby zobaczyć czy moje liliowce okażą się być tymi zamówionymi.

[e-genia]

A myślisz że mogły by nie być . Można zamówić jedno a otrzymać coś innego

Genia

[kogra]

To się zdarza, nawet dość często.
Zależy od firmy.
Często w pośpiechu, kiedy szykują paczki zdarzają się pomyłki.
Ale najmniejsze ryzyko jest w znanych firmach ogrodniczych lub od sprawdzonych dostawców na Alegro.
Żadnego ryzyka jak kupisz lub wymienisz na forum.Poszukaj w wątku liliowcowym - na pewno ktoś ma, może już rozrośnięte.
Wcześniej podałam link do tego wątku.

[e-genia]

Na wątku liliowce zaczynałam moją przygodę z forum to było we wrześniu, wtedy nie mialam swojego wątku i nie umiałam nawet pisać odpisywał za mnie syn ja pisałam ręcznie przez te 2 miesiące poszłam jak burza . Teraz też od czasu do czasu tam wchodzę .

Genia

[kogra]

A więc mając miłe wspomnienia pewno z radością tam powrócisz i może znajdziesz to co szukasz.
Sabinę ma też chyba em- Emil z ogrodowego wątku. Tak mi się coś kojarzy, ale musisz sprawdzić, bo nie jestem pewna na 100%.