No, co u Was? U mnie sałatka już wschodzi - fakt że się ciut wyciągnęła, ale to nic
McMarchewka-Mój warzywnik, czyli ogródek warzywny McMArchewki
- McMArchewka
- 1000p

- Posty: 1173
- Od: 13 lut 2012, o 21:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Meszna
Re: McMarchewka-Mój warzywnik, czyli ogródek warzywny McMArchewki
Cóż, Ginka - być może jest tak jak mówisz 
No, co u Was? U mnie sałatka już wschodzi - fakt że się ciut wyciągnęła, ale to nic
Jutro dodam zdjęcia. Poza tym pogoda jest okropna, nie zachęca ani trochę do poczynania dalszych przygotowań w kierunku nowego sezonu :o
No, co u Was? U mnie sałatka już wschodzi - fakt że się ciut wyciągnęła, ale to nic
-
beata_m
- 500p

- Posty: 805
- Od: 17 kwie 2015, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Marki/W-wa
Re: McMarchewka-Mój warzywnik, czyli ogródek warzywny McMArchewki
U mnie właśnie za oknem dostojnie spadają duże płatki śniegu. Nie mogło być tak w grudniu ?
. Za to wczoraj świeciło piękne słońce. Wróbleje już chyba przygotowują sobie gniazda w szczytach domu. Więc idzie ku wiośnie. W ubiegłym roku mieliśmy dwa gniazda wróbli, z czego w jednym na pewno były co najmniej 2 lęgi. Oby w tym roku było lepiej.
Też wysiałam sałatę. I też mi wybiegła. Ale to moja wina, bo za mało ziemi dałam do pojemnika. Dziś na waciki idą ostre papryki z akcji.
Pozdrawiam
Bea
Też wysiałam sałatę. I też mi wybiegła. Ale to moja wina, bo za mało ziemi dałam do pojemnika. Dziś na waciki idą ostre papryki z akcji.
Pozdrawiam
Bea
Pozdrawiam
Bea
Bea
- McMArchewka
- 1000p

- Posty: 1173
- Od: 13 lut 2012, o 21:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Meszna
Re: McMarchewka-Mój warzywnik, czyli ogródek warzywny McMArchewki
Piszę do Was ze szkoły
Sałata już sobie rośnie w piwnicy. Umieściłem ją na południowym okienku. Jest tam dość zimno, więc nie wyciągają się zbytnio. W sobotę będę już chciał część przepikować. Oprócz tego będę pikować bratki, które w domku odrobinę się wyciągnęły
Plan na najbliższe tygodnie:
-5 marca pikowanie
-12 marca siew pomidorów
-19 marca pierwszy siew
W zeszłą sobotę byłem w sklepie ogrodniczym i zaopatrzyłem się już w Mospilan na śmietkę cebulankę, więc będę walczyć
Dajcie znać, drogie forumki co u Was! ^^ Dziś wieczorkiem dodam parę zdjęć
- Ginka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4351
- Od: 21 wrz 2014, o 16:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice
Re: McMarchewka-Mój warzywnik, czyli ogródek warzywny McMArchewki
W sobotę będę w końcu w domu, także rzucę się na sklepy po nasiona, korę, sekator i inne niezbędniki.
Będę musiała się zabrać za wyznaczenie grządek i wysianie sałat, wycięcie gałązek borówek i żniwa drzewne
(głównie jabłoń).
Będę musiała się zabrać za wyznaczenie grządek i wysianie sałat, wycięcie gałązek borówek i żniwa drzewne
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
- McMArchewka
- 1000p

- Posty: 1173
- Od: 13 lut 2012, o 21:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Meszna
Re: McMarchewka-Mój warzywnik, czyli ogródek warzywny McMArchewki
Ginka No to ciekawie się u Ciebie zapowiada 
A u mnie sytuacja wygląda tak:

Od lewej sałatka Justyna, mix odmian, Bona na końcu

Jakoś w zeszłym tygodniu grządki były przekopywane

A tu wychodzący prawdopodobnie narcyz. Jest to o tyle dla mnie ważna roślina, ponieważ rośnie ona w miejscu mojej dawnej grządki warzywnej
Tak więc jest to relikt, o którym zapomniałem wspomnieć kilka postów wyżej
Niedawno wróciłem ze szkoły i próbuję znaleźć w sobie siłę na wybranie się do piwnicy i rozpoczęcia pikowania sałat. Ale chyba dziś już sobie odpocznę i zrobię to jutro rano
W sumie teraz sobie przypomniałem, że nie wiem, gdzie położyłem sekator, a będzie mi potrzebny w najbliższym czasie
A u mnie sytuacja wygląda tak:

Od lewej sałatka Justyna, mix odmian, Bona na końcu

Jakoś w zeszłym tygodniu grządki były przekopywane

A tu wychodzący prawdopodobnie narcyz. Jest to o tyle dla mnie ważna roślina, ponieważ rośnie ona w miejscu mojej dawnej grządki warzywnej
Niedawno wróciłem ze szkoły i próbuję znaleźć w sobie siłę na wybranie się do piwnicy i rozpoczęcia pikowania sałat. Ale chyba dziś już sobie odpocznę i zrobię to jutro rano
W sumie teraz sobie przypomniałem, że nie wiem, gdzie położyłem sekator, a będzie mi potrzebny w najbliższym czasie
- kama_80
- 1000p

- Posty: 1363
- Od: 30 wrz 2013, o 09:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kórnik k/Poznania
Re: McMarchewka-Mój warzywnik, czyli ogródek warzywny McMArchewki
Michaś takie maleństwa chcesz pikować? Ja bym serca do siebie nie miała jakbym sie za taką robotę zabrała.
Mój syn tak się miał za szparagi brać i na razie tylko straszy tatę że mu zabierze tyle a tyle trawnika i że tam będzie skalniak i te szparagi obok. Tak myślimy z mężem, że młody polegnie na etapie wyjęcia nasion szparaga z pudełka
Mój syn tak się miał za szparagi brać i na razie tylko straszy tatę że mu zabierze tyle a tyle trawnika i że tam będzie skalniak i te szparagi obok. Tak myślimy z mężem, że młody polegnie na etapie wyjęcia nasion szparaga z pudełka
Pozdrawiam Jola
- McMArchewka
- 1000p

- Posty: 1173
- Od: 13 lut 2012, o 21:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Meszna
Re: McMarchewka-Mój warzywnik, czyli ogródek warzywny McMArchewki
Sugerujesz, Jolu, żebym jeszcze poczekał z pikowaniem? Znaczy mix sałat już wypuszcza liście właściwe, więc myślę, że to już najwyższa pora, natomiast Bona i Jola są jeszcze małe, fakt. Oczywiście nie będę pikował wszystkich roślin - tylko określoną ilość. Reszta zostanie w pudełku, dosypie ziemi i będzie rozsada rwana 
- kama_80
- 1000p

- Posty: 1363
- Od: 30 wrz 2013, o 09:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kórnik k/Poznania
Re: McMarchewka-Mój warzywnik, czyli ogródek warzywny McMArchewki
Nic nie sugeruję...Próbuję tylko (bardzo nieudolnie) odwlec fakt mojego pikowania
Ot taka piątkowa leniwość.
Pozdrawiam Jola
- McMArchewka
- 1000p

- Posty: 1173
- Od: 13 lut 2012, o 21:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Meszna
Re: McMarchewka-Mój warzywnik, czyli ogródek warzywny McMArchewki
Rozumiem, ja też mam zawsze bardzo dużo ogrodowych planów na piątkowe południa, ale przeważnie nic nigdy z tego nie wychodzi i wszystko na sobotę przerzucam
Teraz pracuje nad tunelem foliowy, miałem to zrobić przez ferie, ale wyszło jak zwykle, czyli nic
Chociaż nie, zmierzyłem folię
Chociaż nie, zmierzyłem folię
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14060
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: McMarchewka-Mój warzywnik, czyli ogródek warzywny McMArchewki
Witaj Michale. Ja nie robie rozsady sałaty.
a u mnie obecnie tak wygląda.


- kama_80
- 1000p

- Posty: 1363
- Od: 30 wrz 2013, o 09:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kórnik k/Poznania
Re: McMarchewka-Mój warzywnik, czyli ogródek warzywny McMArchewki
Mam na działce zwykłą lampę led, taką podszafkową. Nawet rodzina zrozumiała to iż przywiozę ją na chatę w celu doświetlania ale jakoś zebrać się nie mogę. Chciałabym uniknąć zamykania roślin w pudełku/szafce itp. W dzień mogą sobie korzystać z energii naturalnej przy oknie. Dopiero po południu mam zamiar doświetlać. Wiadomo, oszczędność.
Co do folii. Trochę myślałam nad taką wersją Szansy. Czyli daszek z bokiem nad pomidorami. Problem w tym taki, że mam pomidory w 3 rzędach i przez ten boczek nie miałabym dostępu do roślin. Innej folii nie widzę potrzeby stawiania.
Co do folii. Trochę myślałam nad taką wersją Szansy. Czyli daszek z bokiem nad pomidorami. Problem w tym taki, że mam pomidory w 3 rzędach i przez ten boczek nie miałabym dostępu do roślin. Innej folii nie widzę potrzeby stawiania.
Pozdrawiam Jola
- McMArchewka
- 1000p

- Posty: 1173
- Od: 13 lut 2012, o 21:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Meszna
Re: McMarchewka-Mój warzywnik, czyli ogródek warzywny McMArchewki
No, moje wczorajsze pikowanie sałaty uważam za bardzo udane 
http://zmniejszacz.pl/zdjecie/388/45443 ... 2354_n.jpg
Za duże zdjęcie- mod.jokaer.
Roślinki w doniczkach są roślinami rezerwowymi na wypadek, gdyby któraś z sałatek w wielodoniczce nie przyjęła się.
Za tydzień siejemy pomidorki, natomiast za dwa tygodnie pierwszy gruntowy siew
Witaj, Błażeju
Widzę, że u Ciebie sezon już idzie pełną parą 
Witaj, vanilia
Bardzo się cieszę, że podoba Ci się mój wątek
Mówisz, że nie wiesz od czego zacząć? Na dobry początek koniecznie przekop grządki! 
kama_80 Ja nigdy nie doświetlałem żadnych roślin lampami ledowymi
Całą rozsadę zawsze trzymam w piwnicy na południowym okienku. Za parę tygodni to będzie tam dość ciasno, jednak nie planuje jakiejś wielkiej ilości pomidorów.
http://zmniejszacz.pl/zdjecie/388/45443 ... 2354_n.jpg
Za duże zdjęcie- mod.jokaer.
Roślinki w doniczkach są roślinami rezerwowymi na wypadek, gdyby któraś z sałatek w wielodoniczce nie przyjęła się.
Za tydzień siejemy pomidorki, natomiast za dwa tygodnie pierwszy gruntowy siew
Witaj, Błażeju
Witaj, vanilia
kama_80 Ja nigdy nie doświetlałem żadnych roślin lampami ledowymi
- Aguss85
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4956
- Od: 21 lut 2016, o 18:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka
Re: McMarchewka-Mój warzywnik, czyli ogródek warzywny McMArchewki
O jakie maluchy już popikowane
Ciekawa jestem, jak się przyjmują takie z parą liścieni i bez listków
Jeśli im to nie szkodzi, to chętnie następne sałaty potraktuję podobnie, bo te moje niedawno pikowane (3 listki właściwe) miały już sporo korzonka i wydzielenie ich i pikowanie było dla mnie dość trudne
Trzymam kciuki za maluszki! Będę zaglądać, jak im idzie
Trzymam kciuki za maluszki! Będę zaglądać, jak im idzie
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
-
ann33
- 200p

- Posty: 260
- Od: 30 mar 2010, o 15:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: granica państwa
Re: McMarchewka-Mój warzywnik, czyli ogródek warzywny McMArchewki
Ufffffffff, przeczytałam zaległości - trochę tego się nazbierało.
Gratuluję Michał okrągłej rocznicy.
Wczoraj posiałam pomidorki, seler i sałatę. Paprykę, petunię siałam w styczniu. Co do sałaty to sieję zawsze gęsto, a później przerywając mam pyszne młode, delikatne listki do podjadania.
Jak już wcześniej pisałam ja w tym roku rezygnuję z marchewki, no chyba, że posieję nasiona, które zostały z zeszłego roku, między siedmiolatkę. Właśnie muszę dokupić co nieco z nasion. Niestety pogoda się załamała i zrobiło się zimowo.
Miałam taaaaaaaaaaakie plany poszaleć na ogrodzie... Cóż, trzeba poczekać jeszcze z tydzień. Najważniejsze, że pomidoraski posiane, poszalałam ponad setka.
Gratuluję Michał okrągłej rocznicy.
Wczoraj posiałam pomidorki, seler i sałatę. Paprykę, petunię siałam w styczniu. Co do sałaty to sieję zawsze gęsto, a później przerywając mam pyszne młode, delikatne listki do podjadania.
Jak już wcześniej pisałam ja w tym roku rezygnuję z marchewki, no chyba, że posieję nasiona, które zostały z zeszłego roku, między siedmiolatkę. Właśnie muszę dokupić co nieco z nasion. Niestety pogoda się załamała i zrobiło się zimowo.
- McMArchewka
- 1000p

- Posty: 1173
- Od: 13 lut 2012, o 21:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Meszna
Re: McMarchewka-Mój warzywnik, czyli ogródek warzywny McMArchewki
Aguss85 Z radością stwierdzam, że moja sałatka, którą pikowałem w zeszłym tygodniu, ma się bardzo dobrze! ^^ Roślinki, które były sadzone bez liści właściwych, wypuszczają już je 
ann33 Teraz będziesz musiała być na bieżąco, bo zaraz zaczną się siewy do gruntu i wtedy to dopiero będzie o czym pisać
Na ten cały tydzień zapowiadali w moim rejonie ponoć kiepską pogodę, a piszac tego posta, widzę że za oknem jest całkiem ładnie
Prace gruntowe przewidziałem na przyszły weekend. Liczę na to, że pogoda dopisze, ponieważ chciałbym bardzo uwinąć się z tym przed świętami.
U mnie ostatnio do doniczek poszło 11 odmian pomidorów. A miało być góra 6
Gdzie ja to wszystko posadzę?
ann33 Teraz będziesz musiała być na bieżąco, bo zaraz zaczną się siewy do gruntu i wtedy to dopiero będzie o czym pisać
Na ten cały tydzień zapowiadali w moim rejonie ponoć kiepską pogodę, a piszac tego posta, widzę że za oknem jest całkiem ładnie
Prace gruntowe przewidziałem na przyszły weekend. Liczę na to, że pogoda dopisze, ponieważ chciałbym bardzo uwinąć się z tym przed świętami.
U mnie ostatnio do doniczek poszło 11 odmian pomidorów. A miało być góra 6


