Słoneczny kawałek mojego miejsca na ziemi

[Annes 77]

Zuza wspaniała wiadomość,silny kotek Tulipanki wychodzą hurra

[slila1]

Zuza, to cudownie, a więc jest znaczna poprawa. A propos kupy, to napiszę Ci, że jak mój pierwszy kot Cezar by chory, to w czasie którejś z wizyt u weterynarza wyraziłam się, że kot zrobił taką ładną kupkę. Pan tylko uśmiechnął się i zapytał, a czy kupka w ogóle może być ładna
Kocurek śliczny, pogłaskaj go ode mnie. W Twoim ogrodzie widać coraz wiecej wiosny, i z tego należy się cieszyć

[beacia0088]

Zuziu super ,że kicia już wraca do zdrowia bo to najważniejsze po takich ciężkich chwilach.Wszystko się wybacza jak się widzi,że jest już lepiej z naszymi kochanymi zwierzątkami.Teraz będzie już tylko lepiej,bynajmniej musi ,tak trzeba myśleć.Pozytywne nastawienie to połowa sukcesu.
Ogród już wiosenny się robi,wszystko pięknie zaczyna wychodzić z ziemi .Teraz tylko ciepełka i słoneczka i pełnia szczęścia ,czego tobie i nam wszystkim życzę

[ewelkacha88]

Witaj Zuza. Fajnie, że kocurkowi jest troszkę lepiej. A uśmiałam się z tej kurtki i spodni Twojego eMa, że szok . Dobry znak . A co do zieleninek to oczywiście fajnie, że wychodzą. Ja też posadziłam kilka cebulowych w żwirowej rabacie ale widać moje nie są takie mocne jak u Ciebie bo nic nie widać . Mam nadzieje, że dadzą rade i wyjdą. Pozdrawiam i słoneczka Wam życzę .

[aneczka1979]

Zuzka bardzo się cieszę, że kociamber czuje się lepiej a Ty dzięki temu jesteś szczęśliwsza.
Wiosna daje z grubej rury, widzę i u Ciebie. Oby tylko zima nie wróciła na dłużej.

[Tulap]

No widzisz,to dlatego że w niego nie wierzyliście,jasno oświadczył co o Was myśli
Ładne te ciemierniki,a ile zieleniny krokusowej

[iwwa]

Ziuziu, przeczytałam wszystko po fakcie... bardzo sie cieszę, że Twój kiciuś wrócił do zdrowia. To wspaniała wiadomość ! Wyobrażam sobie co przeżyłaś , większość z nas na forum ma zwierzęta a kiedy chorują mocno to przeżywamy i razem z nimi cierpimy.
Wiosenka wchodzi do Ciebie DUŻYMI krokami , oj dużymi jest pięknie !

[Dorota71]

Zuzka, kot ma kochający dom i dlatego się nie poddaje. Mam nadzieję, że mu się w końcu uda.
Wiosnę już piękną widać u Ciebie.

[plocczanka]

Jest duże prawdopodobieństwo powrotu kiciulka do pełnego zdrowia. Oby jak najszybciej.
Widać, że smutny kociaczek.
Trzymam kciuki za sukces w leczeniu pupilka, a tym samym za Twój spokojny sen.

[sweetdaisy]

Kochani, niestety nie jest tak dobrze, że kocurek wyzdrowieje Nerki ma uszkodzone przynajmniej w 80% a może i więcej, a one się nie regenerują. Cały czas walczymy o obniżenie mocznika i każdy dzień gdy dobrze poje i się załatwi zaliczam do tych dobrych. Może trochę źle to przedstawiłam, ale ja cieszę się z każdej chwili gdy widzę że jest w lepszej formie. Jak by się udało obniżyć ten przeklęty mocznik i kreatyninę, wtedy można by mówić o jakimś progresie, na razie wyniki lecą w dół Następne badania w przyszłym tygodniu.
Lidziu, dla mnie ostatnio każda jego kupa jest ładna

Dziś taki piękny słoneczny dzień, faktycznie jakby wiosna zawitała na dobre. Nawet nie chcę o tym myśleć że zima mogłaby wrócić.
Zastanawiam się kiedy jest już czas na pryskanie miedzianem, napisze ktoś coś?

[Lady-r]

Zuziu faktycznie nie jest dobrze, bo u kota najslabsze są nerki z wszystkich narządów no i musiał faktycznie zjeść coś zatrutego. Czy lekarz zalecał podawanie węgla na odtrucie?

[sweetdaisy]

Nie Aniu, węgla nie dostaje. Dostaje silne antybiotyki i dodatkowo krople przeciwzapalne z antybiotykiem bo mocznik atakuje już kanaliki łzowe i drogi oddechowe. Dziś znów od rana nic nie je i krew mu leci z noska. Powoli przygotowuje się na najgorsze

[aneczka1979]

Zuzieńko przytulam... Trzymajcie się dzielnie...

[sweetdaisy]

Aniu, dziękuję Ci kochanie, teraz każde dobre słowo jest dla mnie bardzo cenne.
Staram się myśleć pozytywnie i zrobię wszystko byle by maluch nie cierpiał

[kasia100780]

Trzymaj się kochana. Ja jak patrzyłam na moje po sterylizacji to płakać się chciało, a co dopiero takie coś jak Wy macie