Zielono mi w głowie i... na parapetach - cz.VI

Zdjęcia roślin doniczkowych, domowych
Zablokowany
Awatar użytkownika
Arkadius121
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4224
Od: 30 kwie 2011, o 13:34
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Zielono mi w głowie i... na parapetach - cz.VI

Post »

Witaj Justynko :wit
Ja z kolei bardzo lubię zaglądać do Twego wątku a to z powodu,że nie ma chyba w naszym forum drugiej tak dużej i wspaniałej kolekcji hoj ;:oj ;:oj ;:oj i nie tylko bo i inne Twoje rośliny wzbudzają duży zachwyt jak np.skrętniki.Poza tym robisz swoim zielonym bardzo ciekawe wprost artystyczne ujęcia ;:122 i wszystkie ujęte w bardzo ciekawe i estetyczne ramki ;:333
Tak trzymaj-pozdrawiam.
x-F-7
---
Posty: 10505
Od: 6 lip 2011, o 06:54
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Zielono mi w głowie i... na parapetach - cz.VI

Post »

Peperomia prostrata boska- czy ty ją psikasz mgiełką wody,że nie pogubiła kuleczek? Moja trochę wyłysiała jedna:D :wit
Kelpie
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1240
Od: 10 kwie 2013, o 14:17
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Zielono mi w głowie i... na parapetach - cz.VI

Post »

Melduję się po długiej nieobecności... mam nadzieję, że nic się nie wydarzy i zostanę na dłużej :wink: na pewno coś pominę- ale piękne pierwiosnki- pełne o dużych kwiatach, miejsce skalniaku zostało zagospodarowane w lepszy sposób- pola chryzantem powalają;:224 busz roślinny zarówno na parapetach jak i działce- zielono, kolorowo i cudnie ;:oj hoje, skrętniki, fiołki- ach tylko 20 listków ;:219 (trzymam kciuki za ukorzenianie), achimenesy, siewki wszelakie- gratuluje sukcesów i cierpliwości Nasza Kreatywna Pszczółko ;:180 zdjęcia z wystawy kwiatów- dziękujemy za relację ;:180 brawa dla epiphyllum- takie młode a już szaleją ;:303 i te widoczki z spacerów ;:167
Życie jest piękne:) pozdrawiam wszystkich zielono zakręconych- Karolina

mój wątek- http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=67088" onclick="window.open(this.href);return false;
Anka159
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1729
Od: 29 sie 2013, o 08:23
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Zielono mi w głowie i... na parapetach - cz.VI

Post »

Ale masz dorodne hoje ;:oj Sunrise wspaniała i taka długa. Ja moją ukorzeniłam rok temu, miała 2 listeczki, obecnie ma jeden i nadal nic nie rośnie. Nie wiem co robię źle ;:145
Miłego dnia.
halinkab
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 857
Od: 15 maja 2015, o 14:00
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wielkopolskie

Re: Zielono mi w głowie i... na parapetach - cz.VI

Post »

Hej Justynko! U Ciebie jak zwykle zadbane i ciekawe rośliny. Czekamy na więcej zdjęć skrętników ze siewek jak tylko zaczną kwitnąć ;:196
Awatar użytkownika
Renata1962
1000p
1000p
Posty: 2587
Od: 24 lut 2011, o 16:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Zielono mi w głowie i... na parapetach - cz.VI

Post »

Justynko u Ciebie jak zawsze wszystko ;:215 muszę pomyśleć o takich wiszących koszykach fajnie wyglądają :D
Awatar użytkownika
Krzysia
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 823
Od: 3 lip 2012, o 10:07
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Zielono mi w głowie i... na parapetach - cz.VI

Post »

Justynko, hoje bajeczne ;:oj No i fiołeczki pochwalę, cudowne maluszki, trzymam kciuki aby fiołkoza dalej się rozwijała ;:306
Peperomia prostrata ślicznie wygląda, moja już długaśna i na końcach coraz mniejsze listki ma i tak jak u Pati, u mnie też trochę wyłysiała ;:218
Awatar użytkownika
Gekoon
500p
500p
Posty: 556
Od: 24 gru 2014, o 23:00
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Tarnów

Re: Zielono mi w głowie i... na parapetach - cz.VI

Post »

Jakie piękne hoje i peperomia
Awatar użytkownika
Malachitek
1000p
1000p
Posty: 1176
Od: 13 kwie 2013, o 01:59
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Zielono mi w głowie i... na parapetach - cz.VI

Post »

Justyś, nie mam H. sunrise - chociaż jak tak zachwalasz, to pomyślę :D
Generalnie muszę ci powiedzieć, że z roślinami od ciebie dogaduję się najlepiej i nawet, jak z początku nie byłam do nich do końca przekonana, to z czasem mnie zachwyciły (jak H. lacunosa, która wydawała mi się "zwykła" - a teraz wisi nad monitorem i cieszy mnie ciągłym kwitnieniem. Wybaczam jej nawet śmiecenie mi na klawiaturę ;:306 ). Będę musiała więcej u ciebie podpatrywać, też tych ogrodowych ;:3
Twoja Peperomia prostata świetnie się prezentuje, fascynują mnie jej listki. No i lacunosy - zrobiłabyś kiedyś fotograficzne zestawienie twoich odmian? Zastanawiam się nad różnicami. Między niektórymi nie dostrzegam różnic.
Awatar użytkownika
agryppina44
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 22
Od: 19 lut 2016, o 12:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: POMORSKIE

Re: Zielono mi w głowie i... na parapetach - cz.VI

Post »

Witam serdecznie. Ciekawy i kolorowy wątek. Zajrzę jeszcze, tym bardziej, że sezon się zbliża i na pewno powieje nowinkami... zieleninkami :tan
Pozdrawia Beatka
NECESSITAS ACUIT INGENIUM - Kochani, "burzy mózgów" ku pociesze i CARPE DIEM!
Awatar użytkownika
ewa321
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3541
Od: 5 lip 2014, o 17:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Zielono mi w głowie i... na parapetach - cz.VI

Post »

Śliczna peperomia ;:167
A z poprzedniej sesji ten bordowy storczyk
wygląda według mnie jak kwiat wiśni ;:oj
O hojach to już nawet nie wspominam - istny zielony busz !!
Pozdrawiam i zapraszam
Awatar użytkownika
justus27
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 16348
Od: 18 mar 2009, o 18:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Gorlice/małopolska

Re: Zielono mi w głowie i... na parapetach - cz.VI

Post »

Coraz więcej słońca, coraz cieplej i...rośliny na parapetach od razu rozpoczęły wzrost...Ale po kolei.

Piasek pustyni- gratuluję przyrostów na lacunosach. Przyjdzie czas i na kwiaty, a wtedy Będziesz mieć pachnąco w domu.
Obserwując swoje lacunosy wiem, że najwcześniej pączkują jesienią - oba "Snow Caps'y". Potem Royal Flush i reszta ferajny. Na przykład lacunosa Poonsak - nie kwitła całą zimę i teraz zaczyna puszczać pączki. Tyle, że ona jako jedyna lacunosa( na razie), u mnie w hydro jest prowadzona, może dlatego później się zapączkowała.

Jeśli chodzi o doniczki kwadraciaki - to raczej będę szukać - takich ozdobnych, kolorowych. Chyba, że uda mi się skompletować produkcyjne kwadraciaki + osłonki kwadratowe dla nich. U mnie, ze względu na tereny rolnicze, są świetnie wyposażone, centra ogrodnicze.

Barbra13- dziękuję w imieniu peperomii ;) Mi się najbardziej u niej podoba wzór na listkach.
Lacunosy właśnie ruszyły ze wzrostem, a to będzie oznaczać ich codzienne rozplątywanie i przypinanie do drabinek lub do innych gałązek.

Duju- dziękuję ;) Będzie z dnia na dzień, coraz piękniej. Bordowy storczyk, kupiony rok temu na Dzień Kobiet i w tym roku, będzie w pełni rozkwitu.
Ostatnio zaczęłam się z powrotem przyglądać baczniej storczykom. Może kilka w tym roku, zagości na moim parapecie. Zobaczymy.

Arkadius121- jak się cieszę z tak miłych słów. Staram się udoskonalać i pokazywać piękno roślin, które uwielbiam w nieco inny sposób.
Przydałby się lepszy sprzęt do fotografowania, może kiedyś zamienię zwykły kompakt na aparat z fajnym zoomem i obiektywami.

Filigranowa27- dziękuję za wizytę ;)
Peperomii w ogóle nie zamgławiam, żadnego mojego kwiatka nie zamgławiam. Jedynie, w mnożarkach, rośliny, które szczepię, zraszam z opryskiwacza - raz w tygodniu.
Peperomia nie lubi włączonych grzejników. Dlatego, moja stoi na komodzie, z dala od grzejnika. Na dodatek komoda jest przy drzwiach balkonowych, które nawet w wielki mróz są otwierane i nie ucierpiała. Widać, takie warunki jej odpowiadają.

Kelpie- jak ja się cieszę, że Jesteś ;:215 Z Tobą, zawsze kojarzy mi się pięknie upięta na drabince, hoja lacunosa. Żyje ona u Ciebie?
Coś nie coś - od tego czasu się pozmieniało. Nie mam już żadnego epiphyllum. Jednak za duże te rośliny rosły. Za to mam więcej roślin z rodziny ostrojowatych.
Widoki nadal są piękne, odkrywam kolejne ścieżki do spacerów.
Mam nadzieję, że w tym roku, będą jeszcze ładniejsze siewki moich skrętników.

Anka159- za to Ty Masz dorodne... hibiskusy. U mnie za nic w świecie się nie udawały. Choć próbowałam z nimi kilka razy.
H. Sunrise - uwielbia ciepło. I słońce. I wodę. Jeśli są te warunki spełnione, to rośnie jak szalona. I kwitnie prawie non stop.
Przynajmniej - mój klon tak ma.

Hoi dorodnych mam tylko kila sztuk. Wielkość ich kolekcji zmniejszyłam. Stawiam na jakość, a nie na ilość.

Halinkab- mi się wydaje, że każdy z nas ma ciekawą kolekcję. Uwielbiam spacerować po wątkach Forumowiczów. U jednych sa piękne begonie, u Innych filodendrony, begonie, a jescze u Innych - fiołki i skrętniki.
W każdej kolekcji znajduję rarytaski i miło się je ogląda.

Moje siewki skrętników są na zimowisku w budynku na działce, zatem jeszcze śpią. Będę wnet je przesadzać do świeżego podłoża i trafią na parapet. Wtedy pewnie rozpoczną wiosenny wzrost.
Zatem na ich kwitnienia poczekamy do późnej wiosny, albo nawet do lata.

Renata1962- cieszę się, że Zajrzałaś do mnie ;)
O tak, wiosna na parapetach, wszystko się budzi i rozpoczyna wzrost. Teraz częściej zaglądam na swoje parapety, bo pojawiają się nowe listki i pączki na domowych roślinkach.

Krzysia- Ty Wiesz, że od lacunos, to Ty Jesteś moim Guru. Czytając Twój wątek, oglądając zdjęcia, mnóstwo się nauczyłam. Dziękuję ;:167
Na fiołki mam ustalony limit, mam zamiar się go trzymać. Czy się uda, hmm ;:224

Peperomię Przytnij, rozgałęzi się na wiosnę.

Gekoon- dziękuję. Dziś więcej hoi pokażę.

Malachitek-dziękuję za wizytę u mnie :D
Gratuluję cudownej h.lacunosy "śmieciuchy". Świetnie, że u Ciebie dobrze się ma.

Wiesz, ja dużo czytam, zanim postanowię, że dana roślina wyląduje u mnie na parapecie lub w ogrodzie. Po pierwsze brak miejsca, a po drugie, chcę uprawiać takie rośliny, którym mogę zapewnić dobre warunki rozwoju.
Mam mocno nasłonecznione mieszkanie, jak i działkę na zboczu południowym, gdzie słońce jest od wschodu do zachodu.
Zatem nastawiłam się na rośliny ciepłolubne i kochające słońce.
Choć istnieje mnóstwo roślin cienioloubnych, które mi się podoba. To wiem, że u mnie długo by nie przetrwały, zwłaszcza skwaru letniego słońca.

Hoję Sunrise, mam już u siebie długo, dlatego widzę ją na codzień i wiem, z doświadczenia, co lubi.

Gdy była małą sadzonką, trzeba było dbać o to, by ziemia w doniczce cały czas miała wilgotno. Jak tylko przesychała - hoja gubiła najmłodsze liście i zasuszała pączki.
Obecnie ma tak duży system korzeniowy, że nawet chwilowa susza w doniczce jej nie przeszkadza. Rośnie i kwitnie. W tym roku zmieniłam jej tylko wierzchnią część podłoża, dostała długodziałający nawóz w granulkach i myślę, że będzie nadal ładnie rosła.

Już się boję, jak zacznie puszczać jednometrowe pędy. I kusi mnie, by jej mocno w tym roku nie przycinać, tyle, co będzie jesienią, jak mi się, na parapet nie zmieści :lol:

Naprawdę ją polecam.

Agryppina44- witaj serdecznie w moich skromnych progach ;) Zapraszam na częste odwiedziny.
U mnie sezon na nowinki już dawno rozpoczęty. Tyle, że ja zaczęłam od szczepienia liści fiołkowych już w styczniu.

Ewa321- Peperomia już jest drugi sezon u mnie. Zawijałam ją do góry, ale ona i tak sobie rośnie, jak chce.

Cerelinka - miło mi. Hoje są naprawdę piękne. Myślę, że u każdego nas znajdzie się miejsce na kilka ich przedstawicielek.

Hoje - moja miłość dla nich wciąż żywa. Dziękuję za odwiedziny ;:167

Budzące się do życia...achimenesy, sinningia

Obrazek

Rok przygotowań, czytania na temat uprawy na knocie, znajdywania pomysłów i inspiracji.
I wreszcie przyszedł czas na realizację. Rozpoczynam nowy etap - fiołki afrykańskie mini i semini - będą uprawiane "hurtowo" na knocie. Są prawie samowystarczalne: nawóz granulkach, plus w wodzie, własne oświetlenie i "podlewanie". Jedynie oprysków będę pilnować

Obrazek

Niektóre fiołki w pojedynczych doniczkach na knot będę prowadzić (to samo czeka moje skrętniki)

Obrazek

Niedawno przyjechał do mnie skrzydłokwiat gemini i tak szybko wypuścił nowy listek, że jestem zadziwiona jego aklimatyzacją. Jestem nim zachwycona.
Edytko dziękuję Ci za wypieszczoną roślinkę

Obrazek

Te o ozdobnych liściach też piękne: paproć dawalia(po lewej - na zdjęciu) i eszynantus marmukowy(po prawej) - zaczęły piękne wiosenne pędy puszczać i rosną

Obrazek

Storczyk coraz więcej kwiatów rozwija - uwielbiam falenopsisy o woskowych kwiatach, bo są bardzo trwałe. Potrafią być świeże nawet 7 miesięcy ;:108

Obrazek

Większość moich mnożarek wypełniona sadzonkami, listkami

Obrazek

I hojowo... zacznę od średniolistnej h.loheri To jedna z niewielu hoi, której nawet dorosłe liście potrafią w słońcu się przebarwiać. Piękny bordowy kolor teraz łapią i równocześnie rozpoczęła wiosenny wzrost

Obrazek

Jej koleżanką w doniczce jest, również przebarwiająca się h. Rosita 1 - zwłaszcza brzegi liści ma w pięknym mocno zielonym kolorze, młode liście będą bordowe

Obrazek

Nawet w hojach lacunosach zrobiłam czystki... Zostawiłam te, które mi się najbardziej podobają.
Zdjęcie z serii - "w kupie raźniej"

Obrazek

Pytanie, czy hoje lacunosy między odmianami, są do siebie podobne z liści?
Tak, są podobne. Przecież są jednym gatunkiem hoi.

Ale, gdy ma się ich kilka odmian w kolekcji, to widać różnice, w ich rozwoju (na przykład długość międzywięźli jest różna), mają różne kwiaty (jedne są bardziej "puchate", inne znowu przebarwiają się bardziej na kremowo lub różowo), każda lacunosa inaczej pachnie. Różne odmiany mają przebarwiające się liście, albo z większą ilością "splash", kształt liści też jest różny i ich wielkość - też.
Z podobieństw charakterystycznych dla tej grupy hoi, z moich obserwacji, wynika, że dość szybko rosną i chętnie kwitną, niekiedy nawet podczas szczepienia sadzonki w seramisie potrafią zakwitnąć.
Lubią słońce i ciepłe parapety.

Portrety, nie lacunosa, ale h. krohniana Dark Leaves puściła śliczne prawie czarne młode liście, ależ mi się podobają

Obrazek

Hoję lacunosę Snow Caps i h. l. Snow Caps Select łatwo rozróżnić. Ta druga - jest "srebrna", ta pierwsza jest ze splashem. Rosną razem, potrafią naprawdę szybko rosnąć. Na jednym zdjęciu (u mnie rosną razem)... wiadomo, która jest która

Obrazek

Kolejna para, to h. l. SV 403 - ma serduszkowate, grube listeczki, z dołeczkami (zupełnie inne, niż h. krohniana), rośnie razem z h.l. From Frasier Hill - ma liście podłużne, w kształcie rombu, raczej "wiotkie", zwisające w dół gałązki. tez jest je prosto rozróżnić

Obrazek

Zbliżenie listków h.l. SV 403

Obrazek

Kolejne dwie pięknotki, to h. l. Poonsak i h. Rebecca (to nie lacunosa - ale jest krzyżówką h.l. Langkavi Island x h. obscura), zatem też razem rosną.
H. l. Poonsak - ma długie międzywięźla, liście są wąskie, podłużne, grube - na każdym miedzywięźlu rośnie ich trzy lub cztery sztuki - to jest cecha charakterystyczna tej odmiany.

H. Rebecca - ma dość małe listki, bardzo podobne do h. Sunrise i dlatego ją mam. Nazywam ją miniaturową Sunrise.

Obrazek

Po lewej liść - h. Rebecca, po prawej - liście h. l. Poonsak

Obrazek

Jeszcze kilka innych lacunos mam, innym razem ich zdjęcia.
A na koniec kwiatki "puchatki" h. l. Giant... pięknie pachną

Obrazek

miłego oglądania :)
parapetowce
Tylko marzenia serca się spełniają.
Awatar użytkownika
iwek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1504
Od: 8 cze 2014, o 14:05
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Zielono mi w głowie i... na parapetach - cz.VI

Post »

Wow Justynko zauroczona jestem Twoimi hojami ,a jeszcze bardziej wiedzą o nich :uszy Fiołeczki i mnożarki pełne soczystej zieleni u Ciebie już wiosna ;:167
Pozdrawiam Iwona
Moje kwiatki
Awatar użytkownika
gardeniaa
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 712
Od: 25 maja 2008, o 14:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Zielono mi w głowie i... na parapetach - cz.VI

Post »

Mnie się wydaje, że zimy u Ciebie wcale nie było, bo rośliny wyglądają znakomicie. ;:108
Uprawa fiołów na knotach... na pewno fajna sprawa. Ja też się kiedyś do tego przymierzałam, ale jak zwykle trafiły do ziemi.
U Ciebie wygląda to bardzo profesjonalnie, dałaś mi trochę do myślenia. :D
Anka159
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1729
Od: 29 sie 2013, o 08:23
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Zielono mi w głowie i... na parapetach - cz.VI

Post »

Śliczne masz te hoje ;:215 ,i te ich pachnące kwiatuszki - marzenie :D
Miłego popołudnia.
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Zablokowany

Wróć do „Moje doniczkowe, domowe, balkonowe, egzotyczne, tarasy. ZDJĘCIA.”