Niecierpliwie czekam na wiosnę cz. 29

[Maska]

Aniu kupiłam tylko prymulkę (to pierwsza w tym roku) a nasiona przyszła pocztą zza oceanu Mam mały wpływ na to co dostaję, bo na ogół pisze o coś innego mój kolega zawsze chce przede wszystkim bób i kwiaty tzw polskie. Niestety pomidorów już posiałam ..... a jeszcze jedna porcja tych co do gruntu czeka. Wkładam po 2 nasionka na wszelki wypadek ale i tak będzie tłok

Asiu witam Cię serdecznie i bardzo mi miło, że udało mi się rozpowszechnić to warzywo, które jest tak zdrowe ale i niestety dość u nas drogie. Jedna z koleżanek nawet zbiera i suszy liście, które wypija jako herbatkę. Oczywiście zdrowotną, bo smak jest niedobry Zapraszam Cię częściej, a ja chętnie zobaczę Twój ogród

[Daria_Eliza]

Marysiu, poznaję amerykańskie torebeczki, jakie widziałam u mojej mamy.
Piszesz, że wyszło Ci świetne ciasto na gęsim smalcu. Kurczę, muszę go poszukać i kupić. Ciekawa jestem strasznie.

A to zdjęcie to jest dla mnie jak wcielony obraz Williama Turnera:
(ten ostatni zachód słońca zresztą też)

[cyganka77]

Na kilka dni odpłynęłam, a tu takie nowości. Marysiu ciekawe zakupy. Nie wiem, co jest szczególnego w tych kwiatach, ale ja uwielbiam nasturcje. Teraz już dużo ciekawych odmian, a dzięki nim uratowałam swoje róże od mszyc.
Prymulki oglądam, ale to chyba tylko domowe, a teraz mój pies niszczy wszystko. Co prawda nie świadomie, ale jednak. W tym tygodniu jedziemy rozejrzeć się za materiałami na ogrodzenie, bo będzie źle. Jak biegnie to tak stado koni, albo tajfun niszczyciel.

[plocczanka]

Marysiu, potrafię korzystać z kompa bez myszy, ale tylko takim żółwim tempem, które bardzo mnie denerwuje.
A Ty znowu będziesz szaleć z wysiewami, jak widzę. Porządny prezencik zza oceanu dostałaś, a jako że darowanemu koniowi w zęby się nie zagląda, to nie pozostaje Ci nic innego, tylko sianie.
Ja dzisiaj sporo wysiewów popełniłam, bo jutro wyjeżdżam na kilka dni. Mama choruje.
Duża buźka dla Ciebie.

[Maska]

Dario jestem zauroczona gęsim smalcem, ale najlepiej kupić sadło i przetopić samemu. Cóż muszę doczekać do jesieni i wykupię cały zapas w makro na cały rok Do wielu rzeczy daję z rewelacyjnym skutkiem
Masz rację Turner w swej postaci, swoją drogą byłaś na wystawie?
Torebeczki niezbyt oryginalne tzn nasiona, albo ja jestem już tak rozbestwiona

Asiu oj to koniecznie zróbcie pieskowi wolierę, ja też miałam problem znowu innym (kury sąsiadów), ale po co narażać i jeszcze na piesa patrzeć przez pryzmat strat Tylko zróbcie z podmurówką, bo może robić podkopy. Nasza Lola podkopując wywaliła bramkę, doskonale wiedziała o newralgicznym punkcie Prymulka z makro za 2 zł z groszami więc jak się nie przyjmie to trudno, a jest młoda i ma mnóstwo pączków Nasionka dostane

Lucynko ja nawet nie mam specjalnie oporów i kiedyś pamiętam zachwyt jednego faceta (obcego), że mi to tak zgrabnie idzie Co nie znaczy że z myszką szybciej. W pracy zawodowej komputer był mi niezbędny.
Przykro że mama choruje Pozdrów i życz jej dużo zdrowia, bo przecież wiosna idzie i kto ogródek będzie obrabiał Masz rację siać będę chociaż po parę nasionek, bo przecież ja też kupiłam parę nasturcji i nie wiem czy jedne z nich nie są takie same
No to szczęśliwej podróży i stawiaj Ogrodniczkę na nogi

[alicjad31]

Marysiu ,ale Poppów dostałaś śliczne kolorki i nasturcja jaka ciekawa .Prymulka jako rozweselacz
Jadę w czwartek z M na badania i w drodze powrotnej mamy zajechać do LM może coś wpadnie nam w oczy .
Pozdrawiam

[cyganka77]

Oczywiście, musi być podmurówka, bo już niezłe doły kopie. Wczoraj odkryłam ogromny dół w jednej ze skrzyń. A z prymulką masz rację . Za tyle to warto. U mnie nic nie widać.

[iwona0042]

Marysiu no i jednak na działeczkę pojechałam , a Ty dostałaś fajne nasturcje, ale będzie smacznie, zdrowo i ładnie

[rafik5678]

Ooo kolejne zakupy, teraz to już bliżej niż dalej do wiosny.

[tara]

Niecierpliwie czekam na wiosnę - Marysiu ja też czekam, mogę poczekać u Ciebie?

Tyle o smalcu z gęsi a ja mam zamrożony bo ktoś mi coś o tym powiedział a ja taka skora wykupiłam sporo i bach do zamrażarki hahaha zamiast stosować

[TerDob]

Marysiu pierwiosnek śliczny
A prezenty też super oj będzie się działo !!!!!!
posyłam .

[calka]

Dobry wieczór Marysiu
Dołączyłam dzisiaj do grona niecierpliwie czekających..., czyli poczyniłam pierwsze zasiewy . W porównaniu z Tobą bardzo, bardzo skromne
Pierzaści lokatorzy starego kurnika mnie także urzekły, cudna parka zamiast butów. Jutro koniecznie wygłaszcz domowe futrzaki, mają swoje święto .
Pozdrawiam

[lora]

Maryś oba zdjęcia nieba konkursowe
ale zdjęcie kurek nie do podrobienia fantastyczne ujęcie.
Oglądałam zdjęci wieczorową porą ale o pisaniu nie było mowy,
Tak się zastanawiam dlaczego w tym roku ciemierniki tak pięknie nie kwitną gdzie przyczyna.?

[Tacca]

Marysiu, widzę że kolekcja pomidorów się powiększa. Ja na razie posiałam tylko koktajlowe. Wielkoowocowe posieję pod koniec miesiąca. Już i tak mam gimnastykę z paprykami, a słonka wciąż mało, o wiele za mało.

[Maska]

Alu jestem pewna, że z pustymi łapkami nie wyjdziesz Udanych zakupów życzę

Asiu tak jest z mieszańcami, że nie wiadomo jakie cechy się ujawnią
Prymulek tych przesuszonych już nie kupuję, bo po co nawet złotówkę wyrzucać, a ta zdrowa, świeża to przynajmniej w domu oko pocieszy

Iwonko żeby tylko aura sprzyjała tym ślicznotkom. Ja zawsze wychodzę z założenia dasz to dostaniesz dwa razy tyle

Rafale tym razem prezent, bo ja już nic nie kupuję. Jeszcze lilie mają przyjść i tylko sieję!

Aniu koniecznie wyciągnij ten skarb z zamrażarki i czytaj co on może http://www.sobie.pl/styl-zycia/zdrowie-i-p ... 57841.html
Bardzo mi będzie miło z Tobą i z innymi poczekać na najpiękniejszą porę roku

Tereniu jak przetrwa w ogrodzie to takiego nie mam
A ja Cię już dzisiaj wysyłałam
Ściskam

Ewuniu bardzo się cieszę, że dołączyłaś do czekających i siejących
Pierzaste cieszą, a bez butów nie chodzę właśnie jeden z kotków pod ręką sam się głaska Dziękuję za przypomnienie, że jutro Dzień Kota! Wyczytałam takie przysłowie ?Gdy luty z wiatrami, rychła wiosna przed nami?
a jutro ma u mnie wiać Pozdrawiam cieplutko

Misiu dziękuję ! Jak chodzi o ciemierniki to ja mam takie spostrzeżenie, nie straszny śnieg czy mróz, najgorsze są mroźne wiatry i różnice temperatur, a takie miałam w ogrodzie. W pewnym monecie było między jednym a drugim dniem 25 st różnicy i temperatura było np. -5 st a odczuwalna -15 i wiatr.

Danusiu ja sianie dzielę na te do tunelu (w kwietniu) i na te do gruntu (maj). Jedne siedzą w ziemi, a drugie posieję w marcu Mam jeszcze nie rozłożoną szklarenkę w salonie i niestety ta co stoi to przy oknie i dwie dolne półki są bez światła. Cały czas kombinuje jakby to ponieść do góry. Tylko potem trzeba będzie wchodzi na krzesło żeby podlać

Dobrej nocy wszystkim