Pierwszy dzień lutego ... poranne spojrzenie w okno i widok zimowej scenerii, który wywołał uśmiech radości na twarzy .
Zagościła u na zima - na chwilkę ...
Wpadła niespodzianie, zmroziła kałuże, oprószyła białym puchem pokrywając szarość na skwerach i chodnikach. Zrobiło się jasno, czysto i tak ... cicho ...
Alicjo dziękuję ? czy zdolna ? nie wiem ale ciekawa różnych metod ozdabiania przedmiotów i tworzenia nowych.alicjad31 pisze:Krysiu ,ale zdolna z Ciebie dziewczynkaPozdrawiam
Iwonko po sezonie czas odpocząć od roślin zająć głowę i ręce czymś innym - tak tez robię?zielonajagoda pisze:Krysiu, piękne rzeczy tworzysz, pracowita mróweczka z Ciebie. butelka z winogronami wyszła rewelacyjnie. Ja dwa słoiki na mieszanki ziołowe będę robić, będę..., ale na razie słoiki stoją na szafce i czekają na wenę
![]()
W tym roku stałam się szczęśliwą posiadaczką nasionek pumpkin on a stick (dzięki jednej forumce) i mam nadzieję że uda mi się wyhodować je, choć w części tak ładne jak Twoje, a na razie na parapecie mam wysiane papryki ostre i słodkie, cleome, jarzmianki (eksperymentalnie) i karczochy, i codziennie zaglądam czy już czegoś zielonego nie widać, ciepełka i słoneczka bardzo mi się chce...![]()
Czasami sama ale często jak wnuczka przyjeżdża to obie działamy....
Tak powstała " bałwankowa rodzinka" - skoro śniegu nie było to trzeba inaczej sobie poradzić.
Moja dzidzia z różowymi dodatkami
Wnuczka zrobiła z niebieskimi dodatkami i wyszła całkiem ładna rodzinka w zaciszu ciepłego mieszkania przy wybuchach śmiechu ?
Ale to nie koniec bo pierwotnie bałwan to pan ale ona zapragnęła aby to była mama i po wizycie u fryzjera wyszło tak ...
Dziadek ze śmiechu mało z krzesła nie spadł ?.

Iwonko tam rośnie Wiciokrzew zaostrzony - posadzony jest z obu stron przy konstrukcji z grubych prętów zbrojonych. To są łuki pozostałe po dawnym tunelu foliowym. Ma mi zarosnąć i dać taki zacieniony tunel ale już wiem, że pozwolę tylko z jednej strony bo będzie za ciemno. Drugą mocno przerzedziłam i zostało kilka pędów aby był ażurowy prześwit. Tak lepiej bo tam mam hostowe przedszkole.iwona0042 pisze:Krysiu zaciekawiło mnie ostatnie zdjęcie, tam jest pnącze, na czym ono jest?, jak to zrobione jest?Połamała mi się podpora do wiciokrzewu, muszę to zrobić, ale pomysłu na razie nie mam .
Na powierzchnię naciągnęliśmy siatkę zakupioną w ogrodniczym przeznaczona pierwotnie do okrywania krzewów jako ochrona przed ptakami bo przestrzenie między prętami za duże i nie miałyby się gdzie owijać.
Po jesiennej naprawie komputera mam bałagan w zdjęciach i nie mogłam znaleźć odpowiedniego aby pokazał to o czym piszę.
Znalazłam takie zdjęcie ale nie wiem czy się przyda. Po obu bokach rosną tam hosty - to takie przedszkole ale wiosną ruszą na miejsca docelowe. Tu mają jak w raju.
Jurku wiem i rozumiem sens wypowiedzi ... ale lubię przysłowia i takie od razu mi się narzuciło .Locutus pisze:No wiesz... Akurat w tym wypadku naprawdę NIGDY nie chciałbym już zgubić Twojego wątku... ;-)
Pozdrawiam!
LOKI
Ty wiesz, że niewiele brakowało a odwiedziłabym Twoją obecną ojczyznę - mieliśmy pogrzeb w Arras ale w efekcie bałam się i pojechał ktoś inny bo bardziej mu pasowało i lubi jeździć.
Zmarł brak mojego ojca.
Kasiu wiklina podobała mi się chyba? od zawsze ale często wyroby na kiermaszach nie spełniały moich oczekiwań bo szukałam pod określone potrzeby. Do tego cena spora ale rękodzieło powinno tyle kosztować bo to praca ludzikach rąk.Kasiula17 pisze:Krysiu ale z Ciebie artystka.
Jak pięknie potrafisz udekorować a ogród i Twoje ozdoby aż zachwycają.
Bardzo żałuję, że nie można takich wyrobów używać na działce bo papier mimo wielu warst zawsze zostaje papierem i wody nie znosi...
Teresko ano tworzę bo to dobre ćwiczenie na cierpliwość, wyciszenie i gimnastyka nadgarstków i palców...Przynajmniej zimą nie zesztywnieją.TerDob pisze:Witaj zdolna kobieto Piękności tworzysz !
Zima piękna była u mnie też parę dni był śnieg i mróz a teraz nie wiadomo co czy to jesień czy to wiosna ??
Krysiu wstawiaj zdjęcia z Twojej działeczki tak lubię je oglądać .
Pozdrawiam serdecznie i oby do wiosny
Masz rację ? pogoda nijaka a ja tak bardzo lubię zimę i dobrze, że zdążyłam uwiecznić ją na zdjęciach .
Moje spacery nad jeziorem Drwęckim
Witaj Ewelinko i dziękuję.ewelkacha88 pisze:Witaj Krysiu. Bardzo piękne rzeczy robisz. O papierowej wiklinie słyszałam i troszkę oglądałam filmików instruktażowych na ten temat no ale mimo wszystko nie mam tyle czasu. Poza tym nie wiem czy mam takie zdolności
. Fajnie, że masz czas i checi na takie ładne twory . Pozdrawiam
Czasu wolnego nie mam zbyt dużo ale zarywam noce bo jak już zacznę to zapominam o czasie?
To bardzo wciąga a zdolności ? sama nie wiesz co w nas drzemie - zacznij a przekonasz się - namawiam.
cyma2704 pisze:Krysiu wielki podziw dla artystycznego zacięcia i pracowitości.Piękne te papierowe cacka, butelki fantastycznie ozdobione.
Przysypane dekoracje, takie romantyczne. U mnie już wiosna,
tulipany nosy wychyliły.
Soniu faktycznie zacięcie to ja mam i czasami zapominam o codziennych obowiązkach ale w kolejnym dniu nadrabiam i jest wszystko jak trzeba.
Tulipany już ruszyły u Ciebie - oj ... trochę za wcześnie bo to dopiero początek lutego.