Róże i bajkowy świat ogrodów 2015 -cz.II
-
rikkuu
- 200p

- Posty: 356
- Od: 26 gru 2013, o 16:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Lubina, dolnośląskie
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2015 -cz.II
Dziewczyny, bardzo wam dziękuję za informacje
powiedzcie mi jeszcze jedno, czy powinnam posadzić ją w towarzystwie innych róż, czy raczej solo? 
Ula
- Tolinka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1715
- Od: 1 mar 2013, o 23:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2015 -cz.II
Wspomnienia jak zwykle cudne
- daysy
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4554
- Od: 13 lut 2014, o 12:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.łódzkie
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2015 -cz.II
Jadziu ja też się cieszę, że wreszcie mogę być z Wami i cieszyć się Waszym towarzystwem, wiele muszę nadrobić. Odwiedzając Wasze ogrody, widzę ile ciekawych rzeczy mi umknęło i jak trudno będzie to wszystko nadrobić. Z wejściem smoka to lekka przesada, wszystko to już było, czasem się zastanawiam, czy wstawiać te zdjęcia, bo przecież pokazywałam je wcześniej.
Dzisiaj też pospacerowałam po rabatach, ale na całe szczęście różyczki jeszcze śpią, więc i ja śpię spokojnie, ranników niestety nie mam, a one chyba jako jedne z pierwszych witają wiosnę.
Jadziu Ty masz problem z cięciem Bremer, ja ten problem mam zawsze ilekroć podchodzę z sekatorem do każdej róży, zawsze boję się, że zrobię coś nie tak. Najmniej problemu mam z krzaczkami, które są mocno uszkodzone przez mróz, bo nie mam wyboru, wycinam wszystko do zdrowego miejsca. Cięcie moich róż to zawsze wielka loteria mimo, że przeczytałam już troszkę na ten temat, to i tak nigdy nie mam pewności czy robię to dobrze.
Ula nie mam pojęcia
. Myślę, że jako solitery ładnie będzie wyglądało kilka krzaczków Bremer. Osobiście połączyłam obie wersje na raz
, czyli posadziłam 2 w towarzystwie innych
, Na pewno swoją urodą będzie przyciągała wzrok nawet 1 sztuka.
więc nie masz się czym martwić, zależy jaką wybierzesz opcję. Głowa do góry
Tolinko miło jest znowu być z Wami, z GB sobie na razie poradziłam, mam nadzieję, że wszystko będzie ok. Wspomnienie letnich ogrodów zawsze są miłe, oglądając Twoje odkrywałam ogród na nowo, jest naprawdę piękny i zastanawiam się, kiedy będę mogła tak powiedzieć o swoim,
Cieszę się, że patyczki zielone
, dzisiaj oglądałam swoje
, nie wyglądają za dobrze, ale mam nadzieję, że jednak kilka ocaleje. Wszystko okaże się jak zrobi się cieplej.
To jeszcze kilka fotek

















Dzisiaj też pospacerowałam po rabatach, ale na całe szczęście różyczki jeszcze śpią, więc i ja śpię spokojnie, ranników niestety nie mam, a one chyba jako jedne z pierwszych witają wiosnę.
Jadziu Ty masz problem z cięciem Bremer, ja ten problem mam zawsze ilekroć podchodzę z sekatorem do każdej róży, zawsze boję się, że zrobię coś nie tak. Najmniej problemu mam z krzaczkami, które są mocno uszkodzone przez mróz, bo nie mam wyboru, wycinam wszystko do zdrowego miejsca. Cięcie moich róż to zawsze wielka loteria mimo, że przeczytałam już troszkę na ten temat, to i tak nigdy nie mam pewności czy robię to dobrze.
Ula nie mam pojęcia
Tolinko miło jest znowu być z Wami, z GB sobie na razie poradziłam, mam nadzieję, że wszystko będzie ok. Wspomnienie letnich ogrodów zawsze są miłe, oglądając Twoje odkrywałam ogród na nowo, jest naprawdę piękny i zastanawiam się, kiedy będę mogła tak powiedzieć o swoim,
Cieszę się, że patyczki zielone
To jeszcze kilka fotek

















- Tolinka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1715
- Od: 1 mar 2013, o 23:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2015 -cz.II
Daysy dla mnie jest ciągle daleki od ideału
i chyba nigdy idealny nie będzie i dokąd sił starczy będę w nim coś kombinowała
ale bardzo ci dziękuje za słowa uznania
mam nadzieję że kiedyś wybierzesz się na pielgrzymkę i mnie odwiedzisz
Twój ogród jest cudowny
a róże katalogowe
co widać na załączonych zdjęciach 
Twój ogród jest cudowny
- tara
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13137
- Od: 16 mar 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2015 -cz.II
Daysy u mnie słoneczko tylko dość nieprzyjemny wiatr ale Twoje różyce oglądać to sama przyjemność, napakowane, zdrowe i tylko czekać jak ponownie zakwitną. Kolejna zima chwilowo ostra ale w sumie łagodna to można mieć nadzieję, że strat nie będzie.
- daysy
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4554
- Od: 13 lut 2014, o 12:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.łódzkie
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2015 -cz.II
Tolinko tak mam i ja, ale ja jestem do tego przyzwyczajona, mój ogród przechodził już tyle metamorfoz, że trudno się w tym wszystkim połapać. Dopiero po budowie zaczyna nieco przypominać, to o czym zawsze marzyłam.... róże, róże, róże no i oczywiście jak najwięcej zieleni, ale to akurat już jest. Co prawda domu w alei róż
, jak śpiewa Krystyna Prońko, jeszcze nie mam, ale jak sił starczy, to kto wie
.
O ideale nawet nie śnię, bo tego chyba nie da się osiągnąć, dla każdego oznacza bowiem coś innego. Mam skromne wymagania, chcę tylko poczuć, że mimo popełnionych błędów ogród spełnił moje oczekiwania. Pomalutku moje marzenie się spełnia, ale przede mną jeszcze wiele pracy, no i oczywiście przydałaby się jakaś wygrana w totolotku
. Problem jednak w tym, że aby trafić trzeba grać
.
Jeśli tylko będę mogła się wyrwać z mojego "młyna" to chętnie zobaczę Twój ogród na żywo i oczywiście Ciebie przede wszystkim, "siostro bliźniaczko"
.
Witaj Aniu u nas dzisiaj chłodno i ponuro, za to wczoraj była prawdziwa wiosna. Słonko świeciło, nie było wiatru, na termometrze +10
. Dobrze, że noce z przymrozkami skutecznie hamują zapędy roślinek do życia. Za piękne to, by było prawdziwe, aby już na dobre zagościła wiosna. Gdyby nie późniejsze przymrozki, to czemu nie, fajnie byłoby mieć w ogrodzie pięknie od marca do listopada, czy nawet grudnia. Ale wystarczy jedna noc z przymrozkami i już nie ma się czym cieszyć.
Nie miałabym nic przeciwko łagodniejszemu klimatowi, chociażby takiemu jak w Anglii, myślę Aniu, że Ty też nie
Mam nadzieję, że nie powklejam znowu tych samych zdjęć









Chyba na dziś wystarczy
O ideale nawet nie śnię, bo tego chyba nie da się osiągnąć, dla każdego oznacza bowiem coś innego. Mam skromne wymagania, chcę tylko poczuć, że mimo popełnionych błędów ogród spełnił moje oczekiwania. Pomalutku moje marzenie się spełnia, ale przede mną jeszcze wiele pracy, no i oczywiście przydałaby się jakaś wygrana w totolotku
Jeśli tylko będę mogła się wyrwać z mojego "młyna" to chętnie zobaczę Twój ogród na żywo i oczywiście Ciebie przede wszystkim, "siostro bliźniaczko"
Witaj Aniu u nas dzisiaj chłodno i ponuro, za to wczoraj była prawdziwa wiosna. Słonko świeciło, nie było wiatru, na termometrze +10
Nie miałabym nic przeciwko łagodniejszemu klimatowi, chociażby takiemu jak w Anglii, myślę Aniu, że Ty też nie
Mam nadzieję, że nie powklejam znowu tych samych zdjęć









Chyba na dziś wystarczy
-
lucynda
- 200p

- Posty: 263
- Od: 4 sty 2015, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Polski biegun ciepła
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2015 -cz.II
A co to za piękność, ta na przedostatnim zdjęciu?
Pozdrawiam Lucyna
- tara
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13137
- Od: 16 mar 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2015 -cz.II
Oj nie wystarczy, u mnie pogoda się popsuła wieje i chyba będzie padać - proszę lej miód na serce swoimi fotkami 
- dorotka350
- -Moderator Forum-.

- Posty: 5520
- Od: 26 maja 2014, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2015 -cz.II
Daysy, takich widoczków nam teraz potrzeba jak najwięcej
Może szybciej przyjdzie wiosna...O tej porze roku bardzo brakuje kolorów, więc im więcej zdjęć obejrzymy, tym łatwiej będzie czekać na te pierwsze wiosenne kwiatuszki.
- Georginia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6066
- Od: 10 lis 2009, o 16:47
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sochaczew
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2015 -cz.II
Daysy,dzisiaj patrzyłam i patyczki zielone 
- ASK_anulla
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1701
- Od: 25 cze 2013, o 13:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Roztocze Zachodnie
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2015 -cz.II
Pocieszyłaś mnie zdjęciami rozszalałych Muzykantów. Piszesz, że bez rewelacji, ale tylko dlatego, że nie widziałaś mojej. Fakt, że jednoroczna, ale może miała ze cztery kwiatki przez cały sezon. Wiosną wypuściła liście i wielkanocne ochłodzenie przemroziło ją nawet pod kopczykiem. Zostały trzy wątłe gałązki. W czerwcu została przygnieciona plastikowym domkiem ogrodowym (lokalna trąba powietrzna), po czym zostały dwa pędy. Oj, mam nadzieję, że nabierze siły i nie będę musiała robić zdjęć na czworaka. Chyba Wandzia pisała, że u niej rozkręciła się po trzech sezonach. Trzymam się tej myśli...
Pozdrawiam, Anna.
Jak mówi prof. Bralczyk jest różnica, kiedy robimy komuś łaskę, a kiedy laske... Używajmy polskich znaków!
Potencjalny ogród Anulli cz. 2
Jak mówi prof. Bralczyk jest różnica, kiedy robimy komuś łaskę, a kiedy laske... Używajmy polskich znaków!
Potencjalny ogród Anulli cz. 2
- daysy
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4554
- Od: 13 lut 2014, o 12:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.łódzkie
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2015 -cz.II
Witajcie miłe koleżanki, miałam już nie wstawiać ubiegłorocznych wspomnień, bo ileż można serwować Wam te same desery
, ale widzę, że nie tylko mnie ciągnie do przeglądania i przypominania sobie ogrodu z zeszłego sezonu. Szkoda tylko, że nie mogę pokazać Wam nic nowego i zanudzam tymi samymi obrazkami.
Lucynko to Novalis "mister" foto, bardzo fotogeniczna róża, niejednej osobie już zawróciła w głowie, mnie również i kupiłam 4 sztuki
. W rzeczywistości jednak troszkę rozczarował mnie kolor, nadrabia to jednak swoim wigorem. Róża zdrowa, gdyby nie październikowy przymrozek kwitła by jeszcze długo, do tej pory nie zrzuciła liści, ze zdrowotnością też całkiem nieźle, więc jeśli komuś odpowiada taki kolorek to warto ją mieć. Ja wolę ją zdecydowanie na fotografii
Aniu/Taro a u mnie słoneczko od samego rana
szkoda, że wieje bo całkiem fajny byłby dzień, prawdziwie wiosenny. Widać, że w przyrodzie coś się dzieje, wczoraj wracając z pracy słyszałam śpiewającego kosa, była szarówka a on koncertował swojej lubej
niczym słowik letnia porą.
Dorotko wszyscy wyczekujemy wiosny, zima trwa zdecydowanie za długo w naszym kraju. Nie pogniewałabym się gdyby naprawdę zima już nie wróciła i można byłoby cieszyć się już ciepełkiem. Podejrzewam jednak, że te nasze późne przymrozki spowodowałyby wówczas większe szkody.
Alu cieszę się, w razie czego możemy powtórzyć, też czekam na efekty u siebie. Zobaczymy latem co nam z tego eksperymentu wyszło. Byłam u Ciebie i widziałam prześliczne lilie
.
Aniu moja też stosunkowo młoda, bo sadzona wiosną 2014 roku, ale wybrały się całkiem fanie, myślę, że na parkowe trzeba troszkę dłużej poczekać by pokazały całą swoją urodę, przynajmniej mam taką nadzieję
. Ubiegły rok był bardzo suchy, akurat ta rabata była mało przeze mnie podlewana. Najwięcej uwagi poświęciłam nowej - północnej rabacie, bo przecież nie mogłam pozwolić by młodziutkie, dopiero co posadzone róże, wypadły. Wody w studni nie było za dużo, więc trzeba było gospodarować oszczędnie. Wodą z kranu nie chciałam podlewać, bo to chyba nie jest najlepsza woda dla roślin. Mam nadzieję, że w tym sezonie pokażą nam całą swoją urodę.
Następne zdjęcia będą już z sierpnia, ale to za chwilkę
Lucynko to Novalis "mister" foto, bardzo fotogeniczna róża, niejednej osobie już zawróciła w głowie, mnie również i kupiłam 4 sztuki
Aniu/Taro a u mnie słoneczko od samego rana
Dorotko wszyscy wyczekujemy wiosny, zima trwa zdecydowanie za długo w naszym kraju. Nie pogniewałabym się gdyby naprawdę zima już nie wróciła i można byłoby cieszyć się już ciepełkiem. Podejrzewam jednak, że te nasze późne przymrozki spowodowałyby wówczas większe szkody.
Alu cieszę się, w razie czego możemy powtórzyć, też czekam na efekty u siebie. Zobaczymy latem co nam z tego eksperymentu wyszło. Byłam u Ciebie i widziałam prześliczne lilie
Aniu moja też stosunkowo młoda, bo sadzona wiosną 2014 roku, ale wybrały się całkiem fanie, myślę, że na parkowe trzeba troszkę dłużej poczekać by pokazały całą swoją urodę, przynajmniej mam taką nadzieję
Następne zdjęcia będą już z sierpnia, ale to za chwilkę
-
April
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2015 -cz.II
Cześć Daysy, zaglądam na Forum a to znaczy, że wiosna tuż, tuż
Nadrobiłam skrzętnie zaległości od jesieni. Lubię twoje różane połączenia. Tym razem poza słynnym już połączeniem Rhapsody i Reine des Violettes, wpadła mi w oko Geisha z fiolecikami. Bardzo ładnie jej w tym kolorze
Widziałam zakupy z Brico, już nie wytrzymałaś do wiosny
Nie ma to jak różyczki w domu.
Pisałaś też, że jesteś rozczarowana kolorem Novalisa. Możesz sprecyzować? Bo ja ten kolor uwielbiam, ale widziałam tylko na fotkach. Myślę i myślę gdzie by ją u mnie posadzić...jeszcze nie zamówiłam ale bardzo mnie bierze
Na jakim stanowisku rośnie twój Novalis?
Nadrobiłam skrzętnie zaległości od jesieni. Lubię twoje różane połączenia. Tym razem poza słynnym już połączeniem Rhapsody i Reine des Violettes, wpadła mi w oko Geisha z fiolecikami. Bardzo ładnie jej w tym kolorze
Widziałam zakupy z Brico, już nie wytrzymałaś do wiosny
Pisałaś też, że jesteś rozczarowana kolorem Novalisa. Możesz sprecyzować? Bo ja ten kolor uwielbiam, ale widziałam tylko na fotkach. Myślę i myślę gdzie by ją u mnie posadzić...jeszcze nie zamówiłam ale bardzo mnie bierze
-
Anastazja80
- 500p

- Posty: 768
- Od: 20 mar 2014, o 19:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kobyłka
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2015 -cz.II
Tutaj większość bardziej doświadczona w temacie róż niż ja więc może pomożecie.
Poczytałam że popiół z kominka jest bardzo dobry do podsypania roślin, więc gdybym podsypała róże tym popiołem to jak później z nawozem do róż? Dać go mniej czy może wcale już nie dawać nawozu?
Poczytałam że popiół z kominka jest bardzo dobry do podsypania roślin, więc gdybym podsypała róże tym popiołem to jak później z nawozem do róż? Dać go mniej czy może wcale już nie dawać nawozu?
Pozdrawiam
Joanna Anastazja
Joanna Anastazja
- daysy
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4554
- Od: 13 lut 2014, o 12:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.łódzkie
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2015 -cz.II
Witaj Aprilko, skoro wywołałaś Novalisa to bardzo proszę zacznę od niego, posadzony wiosną ubiegłego roku swoje przedstawienie zaczął w sierpniu właśnie. Długo się krygował, ale jak wystartował to na całego. No cóż z kolorem to jest właśnie problem, bo gdyby miał kolor taki jak na zdjęciach w rzeczywistości, to byłoby super, ale tak nie jest. To tak jak ludźmi, jedni wychodzą lepiej na zdjęciu inni gorzej, ten jest wyjątkowy fotomodel. Najlepiej zobaczyć w realu i wówczas podjąć decyzję. Z tego co piszesz lubisz takie odcienie, więc nie powinno być problemu. Mnie swojego czasu rozczarował Mainzer Fastnacht.
Poza kolorem wszystko z nim ok, zdrowy, chętnie kwitnie, jeszcze późną jesienią wiązał pąki.
No niestety fotosik się zbiesił
, trzeba będzie poczekać.
Anastazjo, troszkę przeceniasz moja wiedzę, mogę Ci podpowiedzieć, że Ala/Gieorginia jest skarbnicą wiedzy w tym temacie.
Ostatnio znalazłam kilka artykułów o nawożeniu popiołem, gdzie polecali zarówno wiosenne jak i jesienne stosowanie popiołu w ogrodzie, najlepiej zmieszanym z kompostem, który uzupełnia braki azotu. Sam popiół dostarcza sporą ilość minerałów i mikroelementów, więc pozostałe nawozy należy chyba stosować z umiarem, zgodnie z zasadą co za dużo- to niezdrowo
Nie wiem na ile Ci pomogłam, ale sama wyznaję zasadę, że im mniej sztucznych nawozów w ogrodzie tym lepiej dla roślin i dla nas
.
Niestety fotosik nadal milczy, więc muszę odłożyć wspomnienia na później
Poza kolorem wszystko z nim ok, zdrowy, chętnie kwitnie, jeszcze późną jesienią wiązał pąki.
No niestety fotosik się zbiesił
Anastazjo, troszkę przeceniasz moja wiedzę, mogę Ci podpowiedzieć, że Ala/Gieorginia jest skarbnicą wiedzy w tym temacie.
Ostatnio znalazłam kilka artykułów o nawożeniu popiołem, gdzie polecali zarówno wiosenne jak i jesienne stosowanie popiołu w ogrodzie, najlepiej zmieszanym z kompostem, który uzupełnia braki azotu. Sam popiół dostarcza sporą ilość minerałów i mikroelementów, więc pozostałe nawozy należy chyba stosować z umiarem, zgodnie z zasadą co za dużo- to niezdrowo
Nie wiem na ile Ci pomogłam, ale sama wyznaję zasadę, że im mniej sztucznych nawozów w ogrodzie tym lepiej dla roślin i dla nas
Niestety fotosik nadal milczy, więc muszę odłożyć wspomnienia na później

