Pod dębowym okapem - róże, trawy i hortensje. 16

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
aniap56
200p
200p
Posty: 451
Od: 6 cze 2014, o 21:43
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Puławy x Lublin

Re: Pod dębowym okapem - róże, trawy i hortensje. 16

Post »

Co pospaceruje po Twoich włościach to choruję ;:306 .
Teraz dopadła mnie różyczkomania :;230 . Do tej pory trzymałam się dzielnie ,ale dziś ;:185
No bo ta Bonica tak mnie urzekła, że idę szukać ;:7
Awatar użytkownika
Mufka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2401
Od: 11 lut 2009, o 20:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa i Wilkowyja

Re: Pod dębowym okapem - róże, trawy i hortensje. 16

Post »

:wit

Wandeczko, nawet nie wiesz, jak ja lubię spacerować Twoimi ścieżkami, przez kolorowy, pełen wdzięku ogród ;:167
Od razu mam wiosnę w duszy i lepszy humor na cały dzień ! :heja

Ściskam serdecznie ;:196
Prawdziwa kobieta potrafi zrobić wszystko, zaś prawdziwy mężczyzna to ten, który jej na to nie pozwoli ;)
Moja Wizytówka Mufka - ogrodowe marzenia...cz.1 cz.2 cz.3 cz.4
Awatar użytkownika
ewelkacha88
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7990
Od: 22 maja 2013, o 17:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: PODKARPACIE

Re: Pod dębowym okapem - róże, trawy i hortensje. 16

Post »

Witaj Wandziu. Oby moja Bonica kiedyś tak wyglądała ;:oj . Mam dwie i jestem ciekawa jak sobie poradzą. Cała reszta równie piękna ;:215 . Pozdrawiam :wit
Awatar użytkownika
silvarerum
1000p
1000p
Posty: 1149
Od: 16 kwie 2012, o 21:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Pod dębowym okapem - róże, trawy i hortensje. 16

Post »

Nadrabiam zaległości. Z wielką przyjemnością obejrzałam cały wątek. Piękne te bzowe drzewka, i tulipany, i poidełko. Chyba postąpię tak jak Ty z tulipanami - całkiem wygodna i rozsądna metoda. W tym roku wsadziłam tyle tulipanów, że jakbym miała je wykopać i opisać gatunkami, to chyba bym padła. A tak dosadzę nowych jesienią i będzie git :wink: FO to bezcenna kopalnia pomysłów.
Zapraszam: silvarerum czyli szwedzki ogrodnik w akcji.
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=88534
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25228
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Pod dębowym okapem - róże, trawy i hortensje. 16

Post »

Ja właśnie chyba popełniałam błąd okrywac sowje nówki agro.
Zobaczymy jak będa się zachowywały dalej.
Na razie żyją.
Na razie liści nie obrywam. Jak przydzie czas na cięcie to połowa z nich od razu będzie usunięta.
Resztę sprzątam przy wiosennym sprzątaniu. A potem wszystko jest opryskiwane miedzianem. Jak na razie metoda się sprawdza. Róże nie chorują.
Awatar użytkownika
ASK_anulla
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1701
Od: 25 cze 2013, o 13:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Roztocze Zachodnie

Re: Pod dębowym okapem - róże, trawy i hortensje. 16

Post »

Wandeczko, przepiękne widoki pokazujesz, na przekór aurze. Za paskowaną trzęślicą rozglądam się od spotkania u Tajeczki - bezskutecznie, a niby jest taka popularna. Pewnie skończy się na zakupach przez Internet.
Dyskusja o potencjalnie przemrożonych różach wypędziła mnie do ogrodu w kapciach. Najgorzej wygląda Concerto :cry: . Mam nadzieję, że zostały jakieś pączki, z których odbije. Tak się cieszyłam, kiedy w końcu ją kupiłam. Najlepiej się trzyma gigantyczna Chippendale. Ironia losu: ta, którą trzeba krótko przyciąć, ma zieloniutkie, dwumetrowe pędy.
Pozdrawiam, Anna.
Jak mówi prof. Bralczyk jest różnica, kiedy robimy komuś łaskę, a kiedy laske... Używajmy polskich znaków!
Potencjalny ogród Anulli cz. 2
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
tencia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1496
Od: 26 sty 2013, o 20:47
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Re: Pod dębowym okapem - róże, trawy i hortensje. 16

Post »

Jesienią jakoś tak wyszło ,że nie zamówiłam New Dawn,ale teraz chcę to nadrobić .Moje będą cały dzień na słońcu więc może będą kwitły .Poczytałam też o Lagunie i teraz zaczynam się wahać ,może ktoś podpowie którą wybrać ;:223
Pozdrawiam Teresa :wit
Awatar użytkownika
Zenia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4871
Od: 6 wrz 2007, o 20:35
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Pod dębowym okapem - róże, trawy i hortensje. 16

Post »

Witaj Wandziu. ;:168 . Piękne różane widoczki. :D ...nie dziwię się że na forum idzie zauważyć epidemię różyczkową. :;230 . No dobra...mnie też pomalutku dopada. ;:306 . Może to dobrze że nie mam na nie tyle miejsca, kto wie jak bym się rozpędziła. ;:224 Ja dalej obstaję przy lagunie, choć wypatrzyłam miejsce w półcieniu. Może by jeszcze drugą pnącą posadzić co jej półcień nie będzie przeszkadzał. :roll: Pozdrawiam serdecznie. ;:167
Awatar użytkownika
cyma2704
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12202
Od: 5 mar 2013, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Pod dębowym okapem - róże, trawy i hortensje. 16

Post »

Wandziu spacer po twoich alejkach sprawił mi jak zawsze, wielką przyjemność. ;:196 Słońce nawet na zdjęciach nastraja mnie optymistycznie, do tego tyle kolorów i zwiewnych traw. ;:215 Przyciętego Chopina obejrzały odwiedzające mnie forumki i były przerażone, że tak nisko przycięty. :)
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16307
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Pod dębowym okapem - róże, trawy i hortensje. 16

Post »

AguJa, jeśli chodzi o róże Bonica, to ona rośnie ZAWSZE i WSZĘDZIE. Odmiana doskonała. Nic jej nie przeszkadza, wigorna niesamowicie. I powinnaś się zastanowić, czy chcesz ją mieć jako rabatową, czy jako pnącą. Wtedy dopiero zdecyduj, czy sadzić na obrzeżu rabaty czy w tyle. U mnie w zasadzie miała być rabatowa, ale wypuściła długie grube pędy, których żal mi było wiosną ścinać. I to właśnie był moment, gdy zadecydowałam o jej przyszłości. Zobacz na zdjęciu. Ta najwyższa, opierająca się na drzewku (na brzozie) to Bonica. Teraz czeka mnie wstawienie na tej rabacie jakiejś większej pergoli, bo z róży robi się potwór. ;:oj

Obrazek

April, nie wiem, czy zauważyłaś, ale temat róż to w zasadzie jedyny, na który ludzie chcą tutaj rozmawiać o tej porze. I to niemal w każdym wątku. Nie ma rady, trzeba się dostosować. :D Ekspertka to akurat ze mnie żadna. Mówię tylko o swoich doświadczeniach w uprawie róż na trudnym jałowym terenie. A jak oglądam wątki z rejonów podgórskich, to żal serce ściska, bo ja nigdy nie będę mieć takich okazów przez to nasze paskudne zanieczyszczone powietrze. :(
U mnie Jolu New Dawn rośnie w półcieniu i muszę powiedzieć, że kwitnie znośnie. Daj swojej więcej czasu. Na początku też nie byłam zadowolona. Gdybyś jednak chciała posadzić jakąś białą, to może doradziłabym Ci coś z rodzaju Alba. Może na przykład Stanwell Perpetual, która ponoć lubi w cieniu. Mam ją od wiosny i od razu kwitła, choć to takie maleństwo było.
Jeśli chodzi o kolory, to bardziej mnie teraz kręcą słoneczne, pomarańczowe barwy i chcę z nich zrobić rabatę w przedogródku. I tak sobie dobieram te odmiany, żeby wszystko tam grało. Same bladawce stają się z upływem czasu nudne i zachciało mi się radośniejszych akcentów w ogrodzie. :D

Nifredil, o bodziszku pamiętam ;:167 Szykuj miejsce. A jeśli chodzi o czarne pędy róż... no niestety, też dzisiaj kilka namierzyłam i znów zaczęłąm szukać w necie odmian mrozoodpornych zamiast takich, które mi się najbardziej podobają. :wink:

aniap56, poczytaj Aniu co napisałam wyżej do April. Bonica potrafi być nieprzewidywalna. :;230

Mufka, to miłe, że choć trochę możemy poprawić innym humor wspomnieniowymi zdjęciami. Ostatnio jakaś ogólnie zdołowana jestem. Luty to dla mnie najgorszy miesiąc. Czuję się w domu jak w więzieniu. Po prostu mnie nosi, żeby już zacząć porządkować ogród. A tu ciągle szaro i szaro. :(

Ewelkacha, oj będzie taka twoja Bonica, i to wcześniej niż się spodziewasz. Tylko dobrze jej pilnuj, żeby nie zagarnęła połowy rabaty. :)

Silvarerum, ale fajnie, że już zaczęłaś krążyć po FO. :D Trochę trudno się wraca, ale warto. :D
Z tulipanami absolutnie nie ma sensu się certolić. Nawet gdy się wykopuje jesienią, to potem albo kwitną, albo nie. A gdy sadzisz nowe, masz gwarancję kwitnienia. Cebule są tanie, nie to co kiedyś. Zresztą gdy kupuje się kwiaty jednoroczne do donic, to też wydaje się kasę, choć wiadomo, że kwiatki idą jesienią na kompost, prawda?

Margo, ja w ogóle nie stosuję agrowłókniny do niczego, bo gdzieś przeczytałam, że wcale nie pomaga, a wręcz szkodzi. Już nie pamiętam, o co chodziło, ale posłuchałam rady i zrezygnowałam z tego wynalazku. Co ma zmarznąć, to i tak zmarznie, nie ma mocnych. Najlepiej byłoby robić słomiane chochoły, tak jak niegdyś bywało, ale kto ma na to czas? I zresztą nie ma właściwie z czego.

ASK-anulla, miło Cię znowu widzieć Aniu! Z tego wynika, że internecik masz już w porządku. ;:333
Wiesz, ja tę trzęślicę też kupiłam on-line razem z innymi trawami. Ale widziałam także na targach w Skierniewicach, na które kiedyś jeździłam co roku. Teraz to już mi się nie chce, bo stały się one zbyt komercjalne.
Bardzo mnie zmartwił stan twojej róży Concerto. Ogromnie lubię tę odmianę. U siebie teraz też odnotowałam czarne pędy. To strasznie wkurzające. Srogie zimy już odeszły w niepamięć, jednak okazuje się, że byle mróz załatwia nam nasze skarby. No ale może jeszcze jest szansa, że odbiją z korzeni.

Tencia, kup obie! Ja mam je posadzone po sąsiedzku. W półcieniu. Kwitną zadowalająco. :D

Zenia, ja myślę, że skoro znalazłaś miejsce na jedną pnącą, to na pewno tuż obok znajdzie się miejsce na drugą. Posadź je blisko obok siebie i będzie pięknie. :roll:

Cymuś, wrzucam ci link a propos cięcia Chopina. Ja na razie zetnę wiosną na krótko, a potem się zobaczy. http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 2&start=14

-----------------
Laguna i New Dawn w półcieniu. Zdjęcie z początków kwitnienia. Pędy Laguny już wtedy się uginały pod ciężarem kwiatów, potem było coraz bardziej niebezpiecznie, myślałam, że się połamią, ale dały radę. Na wiosnę muszę dobrze to wszystko poprzyczepiać.
Obrazek

Pojedyncza kiść Laguny. Lekka nie jest.
Obrazek
Awatar użytkownika
ewelkacha88
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7990
Od: 22 maja 2013, o 17:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: PODKARPACIE

Re: Pod dębowym okapem - róże, trawy i hortensje. 16

Post »

Wandziu no co ja mam napisać ?? Pięknie, cudownie , ślicznie u Ciebie ;:138 .
Awatar użytkownika
Bufo-bufo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4952
Od: 26 lip 2009, o 20:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Pomorze Gdańskie

Re: Pod dębowym okapem - róże, trawy i hortensje. 16

Post »

Nie jestem zapalańczynią różaną, ale przyznaję widoki cudne.
W 2015r. nie zakwitła mi jedna z róż i była to Chopin.
Wszystkie nawiozłam wiosną nawozem do róż, nie chorowała.
Bonica to piękna róża i chyba już dość stara poza tym zapewne doceniona na rynku różanym.
Awatar użytkownika
aneczka1979
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7715
Od: 14 cze 2010, o 21:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: Pod dębowym okapem - róże, trawy i hortensje. 16

Post »

Wandziu to żeś rozkołatała moje serducho! ;:224 I to tak wprost przed snem..?! ;:131
Przecudnej urody kiść Laguny? W którym roku uprawy tak zjawiskowo Cię czarowała?
Moja teraz będzie u mnie drugi sezon. Mogę już liczyć na połowiczne choć przedstawienie?

I jeszcze pytanko: masz srebrne kule w ogrodzie. Od kiedy? I czy przypadkiem nie rdzewieją?
Awatar użytkownika
ASK_anulla
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1701
Od: 25 cze 2013, o 13:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Roztocze Zachodnie

Re: Pod dębowym okapem - róże, trawy i hortensje. 16

Post »

Owszem, zaopatrzyłam się w Internet wraz z osprzętem i nastrój mi się poprawia z dnia na dzień.
Ja nic nie kombinuję z okrywaniem, co ma być, to będzie. Czekam na słoneczny dzień, żeby przyciąć byliny na jednej rabacie. To najbardziej wietrzna miejscówka, więc suche badylki zostają na niej dla ochrony.
Jakoś do tej pory nie doczytałam, że Bonicę można prowadzić jako pnącą. Bardzo tym urosła w moich oczach.
Pozdrawiam, Anna.
Jak mówi prof. Bralczyk jest różnica, kiedy robimy komuś łaskę, a kiedy laske... Używajmy polskich znaków!
Potencjalny ogród Anulli cz. 2
Winter
200p
200p
Posty: 253
Od: 24 lut 2015, o 09:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Pod dębowym okapem - róże, trawy i hortensje. 16

Post »

Ależ się ciesze, że trafiłam na Twój ogród.
Czuje się jakbym spacerowała po zaczarowanym ogrodzie.
Piękny ogród.
Pozdrawiam Paulina
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”