Mój ogródek - chatte - 3cz. 2008r

Zdjęcia naszych ogrodów.
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15068
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Post »

Izulko, są w drodze ;) Wszystko w rękach Fotosika :D
Jesteś już drugą osobą, którą "zwabiłam telepatycznie" :lol: Właśnie się do Ciebie wybieram!
U Ciebie chyba inna ziemia, bardziej wilgotna w sezonie, to i rośliny dłużej zielone będą .


Niestety, połączenie z Fotosikiem zostało zerwane :(
Coś ten Fotosik się uwziął, zebym nie mogła pokazać ostatnich zdjęć z jesiennego ogrodu ...
Awatar użytkownika
izabella1004
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3630
Od: 18 kwie 2008, o 08:57
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zachodnio-pomorskie

Post »

Izuś ja u ciebie bardzo często jestem ale ja należę do ludzi co lubią gadac a nie pisać :D
Pozdrawiam Izabella

Ogród Izabelli
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15068
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Post »

Tak? To bardzo mi miło! :D
Niestety nie mogę powiedzieć tego samego :oops: :( Zaglądam to tu, to tam, czasem coś napisze, czasem nie, ale nigdzie nie bywam często, bo zbyt wiele ogrodów usiłuję odwiedzić, a czasu tak mało :( Ale i tak dobrze, ze bywam, a teraz szukałam Ciebie i musiałam wrócić tu, zeby wejść po linku w stopce :lol:
Awatar użytkownika
jolciajci
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 1588
Od: 26 lut 2007, o 13:00
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Post »

Nie wstawiłam Izuniu bo całymi dniami dopóki ciepło to siedzę na działce i porządkuję ten swój bałagan.
Roślinki , te malutkie już mam zabutelkowane a i oprysk z miedzianu też już zrobiłam a chcę powtórzyć jutro albo pojutrze oprysk znowu miedzianem.
Myślę czym jeszcze popryskać róże bo bardzo mi w tym roku chorowały i nie było tyle kwiatów co powinno być.
Do niedzieli powinnam się wyrobić to pouzupełniam już zdjęcia :P - daję słowo ;:79
Jestem jaka jestem - pozdrawiam serdecznie Jola
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15068
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Post »

No to ja Cię Joluś za to słowo trzymam! ;)

Zabutelkowane, to znaczy przykryte butelkami?
Awatar użytkownika
jolciajci
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 1588
Od: 26 lut 2007, o 13:00
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Post »

chatte pisze:No to ja Cię Joluś za to słowo trzymam! ;)

Zabutelkowane, to znaczy przykryte butelkami?
Tak Izuniu- przykryte butelkami a teraz nawet zakrętki pościągane bo jeszcze jest w miarę ciepło :lol:
Jestem jaka jestem - pozdrawiam serdecznie Jola
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15068
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Post »

Dzięki Jolciu za odpowiedź. Sprawdzę teraz czy Fotosik zechce współpracować ze mną i idę sprawdzić, czy się wyrobiłaś ;)
Awatar użytkownika
Gabriela
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10857
Od: 18 gru 2007, o 17:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Post »

Ze mną współpracował, to z Tobą Izuś też będzie. :wink:
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15068
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Post »

Na razie Gabi współpraca się układa. Zobaczymy co będzie jak wyslę więcej ;)
Awatar użytkownika
HalinaK
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9422
Od: 12 paź 2008, o 11:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Nowy Sącz

Post »

Izuniu, serdecznie pozdrawiam

Obrazek
Cieplutko pozdrawiam, Halina ;:194
W moim ogródeczku :wink: HalinaK-linki :D
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15068
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Post »

Oto róże, którymi usiłuję się pochwalić od dwóch dni. Bez kwiatów wprawdzie, ale spójrzcie ile jeszcze mają lisci! W ubiegłym roku już we wrześniu były prawie bezlistne, a nieliczne liści, które się utrzy,mały jeszcze były całe w czarnych plamach.
To mój pierwszy taki spektakularny sukces w walce z chorobami ;:50

Obrazek Obrazek Obrazek

Prawda, ze nieźle jak na listopad?

Niestety nie bedzie zdjęć ostatnich pocieszaczy jesiennych, bo Mozilla znów sie zamknęła i skasowała Fotosika :(
Mam dość :cry: Jak ochłonę, to może w poniedziałek spróbuję przez tinypic..




Ja tez Cię pozdrawiam Halinko! :wit ;:79
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Post »

Izuś to twoje róże mają jeszcze tyle zielonych liści ? :shock:
Moje trzy są już całkiem łyse a reszta w kratkę.
Nie mam już chęci na walkę z choróbskami w tym roku.
Zacznę wiosną. Teraz tylko w pogodny dzień zrobię jeden oprysk według wskazówek Krysi - Kryski.
Stosuje ekologiczne opryskiwanie i ma efekt taki jak Ty.
Kupiłam już nawet składniki i zobaczymy.
Wiosną zrobię następne i wygrabie dokładnie wszystkie opadnięte liście.
Nie robię tego jesienią bo to naturalna okrywa.
Usuwam tylko chore spod róż.
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
Nalewka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 6500
Od: 30 paź 2006, o 12:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Działka na Warmii

Post »

No dobrze, ale co zrobić z pączkami róż? Te moje młode, posadzone latem i jesienią tego roku podsypałam już kopczykami dobrej ziemi, ale zimy to jeszcze tu nie ma, liście świetnie się trzymają, a pąki są po trzy na każdej róży, niektóre nawet się otwierają, chociaż kwiaty to takie bardziej ostatniego gatunku są, za zimno nocą, za wilgotno, w końcu mamy połowę listopada :)

Moje pytanie brzmi - czy oberwać / uciąć wszystkie pączki kwiatowe z młodych róż przed zimą? Czy oberwać liście?
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Post »

Ja bym zostawiła tak jak są. Obcięte delikatne gałązki mogą szybko przemarznąć bo jeszcze pewno nie zdrewniały.
Na zimę po pierwszych przymrozkach okryłabym włókniną.
Tak robiłam ze swoimi i przetrwały w dobrej kondycji.
Wiosną dopiero bym cięła to co suche i marne.
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15068
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Post »

Grażynko, to są zdjęcia z 11 listopada. Sama jestem zdziwiona, bo jeszcze nigdy nie widziałam tyle liści na różach o tej porze roku :lol:
Przemysliwałam od jakiegos czasu, zeby opryski zastąpić podlewaniem różnymi preparatami. Utwierdziło mnie w takim postanowieniu to, co zobaczyłam u Ireny37. Róze bez jednej plamki na lisciach - hodowane bez oprysków. Ale ja zacznę od czosnku ;)



Beatko, nie jestem specjalistką od róż, ale tez zostawiłabym pączki, a tym bardziej liście!
Myslę, ze rośliny same najlepiej wiedzą, kiedy zrzucic liście ;)
Jak chodzi o włókninę, to mnie się zdaje, ze to zależy zarówno od gatunku róż, jak i od zimy. Przy takiej zimie jak ostatnia, okrywanie włókniną nawet tych wrażliwszych, chyba nie jest konieczne ;)
A tak na marginesie: jesteś trzecią osoba, którą tu telepatycznie ściągnęłam ... Jak zjawi się jeszcze chociaż jedna, to chyba zacznę trenować przekazy telepatyczne, bo moze się marnuję ;)
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”