U mnie, ze względu na sąsiedztwo wielu dużych drzew, trawnik jesienią wygląda tak, więc zbieram liście, zbieram i zbieram ....
Ale oczywiście nie co do jednego listeczka, bo nie ma takiej potrzeby. W takim stanie trawnik został zostawiony na zimę
Najważniejsze, to odpowiednie zadbanie o niego wczesna wiosną. Ja zawsze dokładnie go "wyczesuję" wertykulatorem. Usuwam dzięki temu obumarłą trawę, resztki liści, mech, jeśli w jakimś miejscu się rozrósł, trawa zostaje odpowiednio napowietrzona. Przez jakiś czas wygląda niezbyt ciekawie. Ale za to potem wygląda bez zarzutu
