Tymczasowy ogród Margo_margo cz. II

[besia]

Wiem , wiem .
Wy już dostałyście nasionka zamawiane na akcji . Do mnie właśnie jadą . Będę miała radochy co nie miara . Ach , jak miło będzie przekładać torebki
I myśleć , które i gdzie . Czy do szklarni , czy do gruntu . Do donic nie posadzę , no chyba żeby !

[mymysteryy]

Z tymi donicami to są plusy i minusy ..... jak to zwykle w życiu bywa
Z minusów to bezlitosny rygor podlewania. W gruncie zrobiłam tak jak radziła Jode22 i mimo upałów podlewałam je bardzo rzadko, a z tymi w donicach nie było litości. W najgorętsze dni nawet dwa razy w ciągu dnia trzeba było niekiedy podlać.
Ale pomidory z donic były (przynajmniej u mnie) dużo smaczniejsze (ta sama odmiana w gruncie miała inny, przeważnie gorszy smak). Po drugie można mieć z nich dużo wcześniej owoce, bo nie jest się tak uzależnionym od pogody, bo zawsze w razie ochłodzenia można schować na chwilę donice do pomieszczenia. Ja mam zamiar poprowadzić jeden krzaczek na super szybkie owocowanie, tzn. jeden pęd i szybko go ogłowię (chyba wybrańcem będzie Rudy).

[besia]

Kasiu
Pomysł dobry , Rudy w miarę wczesny , ale to roślina o niekończącym wzroście . W szklarni miałam dwa , jeden ogłowiłam , drugiego na próbę nie . Rósł do przymrozków , zawinął się pod sufitem i cały czas owocował . Owoce też przechwały się dobrze . Pamiętasz ? Ostatnie przerobiłam na sok i był to początek listopada .
Eksperyment może być ciekawy , ale warto mieć jeszcze Rudego w normalnej formie .
Mam nasiona pomidora Early Wonder , to jeden ze wcześniejszych pomidorów , samokończący , dorasta do1,20 m .
Owoce ma okrągłe , takie do 100 g . Najsmaczniejsze z wczesnych pomidorów , które miałam . Jeśli miałabym robić eksperyment z szybkim owocowaniem to wybrałabym niego oprócz Rudego . Chcesz nasiona ? Poczytaj sobie o nim .
A , owocuje do końca sezonu .

[mymysteryy]

Trochę się boję o nim czytać, bo jeszcze się skuszę .

Rudego chcę mieć dwa krzaczki w donicy (jednego z nich szybko ogłowię, a drugiego poprowadzę normalnie), a oprócz tego co najmniej dwa krzaczki w gruncie.

[besia]

Skuś się , bo warto
Poczytaj , a potem podejmij decyzję , jest naprawdę wczesny .

[Rzepka]

Widzę, że dyskusja na temat pomidorków mnie ominęła, to tak, jak się chodzi wcześnie spać, za to teraz mam całe Forum dla siebie. ..

Mówisz Beatko, że Early Wonder jest taki wczesny?
Myślałam by wysiać Betaluxa i od początku uprawy dokarmiać go magnezem, tyle tylko, że z samokończących nie da się zrobić sadzonki dwupędowej.
Nasionka Early Wonder mam dzięki Beatce, więc spróbuję.
U mnie w donicy na pewno będzie Perła Małopolski, znam Wasze zdanie na jej temat, ale ona była u mnie najwcześniej i byłam z niej zadowolona.
Nie wiem, jakie odmiany wysiać na emigrację, mają być bezobsługowe, ładne i smaczne.
Zakupiłam nasionka Tigerelli, na opakowaniu ładna, muszę tylko zrobić wywiad jak jest u niej ze smakiem.

Wczoraj, jak dołożyłam nasionka pomidorów do koszyka, to Mżonek z rezygnacją stwierdził, że pomidory to niekończąca się opowieść...

Pozdrawiam Irena

[besia]

Witaj Irenko

Mżonek Twój jak najbardziej ma racje
Pomidory to niekończąca się opowieść !
Tigerelli nie miałam i z tego co pamiętam czytałam na jej temat różne opinie . Na pewno ładne w kolorze owoce , ale wielkość i smak pozostawiają trochę do życzenia . Jednak to cudze opinie , a wiadomo nie spróbujesz , nie wiesz .
Na emigracji przypomnij proszę w czym mają rosnąć ? Coś mi chodzi po głowie , że ma to być na tarasie ?
Ja do Perły kiedyś wrócę , jednak w zeszłym roku , na tle innych pomidorów ona akurat u mnie dała klapę .

Poz. Beata .

[Rzepka]

Beatko pomidory mają być na tarasie, ale miejscowość położona jest u podnóża Alp, więc muszę się dobrze zastanowić nad terminem wysadzania, są to duże drewniane skrzynie, i duużo miejsca do obsadzenia.
Już mnie swędzą łapki.

[mymysteryy]

Ja Perłę też będę bronić. Nie jest taka zła. Wczoraj jadłam jedną prosto z krzaczka i teraz to dopiero docenia się jej smak

Ta gruncie była dużo gorsza w smaku. Widocznie dostęp odpowiednich składników ma duży wpływ na smak.

[Rzepka]

Ja miałam tylko w donicach, więc nie mam skali porównawczejj, w tym roku też planuję do donic na balkonie i na działce.
Myślę też, czy nie wysłać go na emigrację.


Pozdrawiam Irena

[besia]

Zgadzam się z Wami dziewczynki i dlatego nie spisałam jej na straty .

Irenko

Taras nie powiem , ładny , duży . Dużo wejdze tych pomidorków .
Rozumiem , że sadzonki będziesz robić u siebie w domu i dopiero jak przyjdzie pora to je tam posadzisz ?
I o jakich odmianach myślisz ? Samokończących , czy wszystko jedno ? Patyki i tak będzie trzeba dać .
Ile tych krzaków planujesz ? Czy to mają być koktailówki ? Czy raczej inne ? Jakie kolory planujesz ?
Bezobsługwe , to chyba takie u których rośne mało wilków i zbyt bardzo się nie krzewią .
Chyba i tak będziesz musiała młodym przprowadzić kurs z pielęgnacji pomidorów , bo inaczej się nie da .
Filozofi tu w końcu welkiej nie ma . Usuwać wilki i podlewać (albo raczej fertygować ) . Potem to już tylko zbierać owoce .

Perłę spokojnie możesz wysłać na emigrację , bo ona ładnie , strzeliście rośnie . I mówicie , że z donicy smacznejsza niż z gruntu .

[Rzepka]

Beatko, długo trwało zanim z nielegalną synową przekonaliśmy synusia do pomidorów na tarasie, więc jak usłyszy o wilkachi innych zabiegach to się wycofa, roślinki to nie jego pasja.
Pomidorki tam uprawiają na tarasach, byłam w październiku i u jego sąsiadów widziałam krzaki w całkiem dobrym stanie, zielone liście i dużo dojrzewających pomidorków.
Ponieważ dużo grilluje, owocki z Perły M. dobre będą pod sałatki, ja tak je wykorzystywałam w ubiegłym sezonie, łączyłam je z żółtymi i czarnymi.
Co do ilości wysadzonych, to nie wiem ile sztuk, sprawa podlega negocjacji.
Z podlewaniem nie będzie kłopotów, bo tam wszędzie jest podłączone kropelkowe, które można zaprogramować.
Nie mam jakichś upatrzonych odmian, na razie brałam pod uwagę Perłę, Bołoto,Cherokee Purple, K/37, Red Pear, Tigerellę, ale to tylko wstępna lista.
Sadzonki będę robić u siebie, na miejsca stałe wysadzę w drugiej połowie maja.


Pozdrawiam Irena

[besia]

To może jeszcze dla dodania kolorów i smaków Dancing Whit Smurfs , Jaune Flammeé , Blusha i Winogronka .
Będzie smacznie i kolorwo . Blush i J.F jak na koktailówki mają spore owoce i aż tak bardzo się nie krzaczą .

Blush



Jaune Flammeé



Dancing Whit Smurfs



Winogronka znasz
I jeszcze wedlug mnie obowiązkowo Cytrynek groniasty .
Tak go lubię , a nie mam jego zdjęcia .

[Rzepka]

Dobrze, jak się ma Koleżanki i Kolegę w Klubie ze skrzywieniem pomidorowym , mam nasionka i porady
Wszystkie te odmiany brałam pod uwagę, a co do Cytrynka, to próbowałam od Kasi, a jego zdjęcie jest w koktailowych, właściwie to "cytrynkowa choinka".
Nie wiem tylko, który jest lepszy, bo w tej kategorii mam jeszcze Snow White, rósł u mnie w tym sezonie, słodziak niesamowity, tylko pod koniec owocki pękały.
Oj, narobiłaś smaka z tymi pomidorkami, szczególnie, że mi zostały nędzne resztki.






Pozdrawiam Irena

[besia]

Irenko

To Ty mi zrobiłaś dużą przyjemność , bo mogłyśmy pogadać o pomidorkach .
Mnie Cytrynek lepiej odpowiada niż Snow White . Owoce ma pyszne , aromatyczne , nie pęka , plenny , owocuje do mrozów . I ważne , że to nasza polska odmiana .
Snow White też smaczny , ale jak dla mnie brak mu troszkę kwasku i takiego pazurka . Po za tym u mnie też popękał .
Nasiona pomidorów o których pisałam mam , więc jeśli chcesz to nie ma sprawy .
Irenko
Co to za cudo z dziubkiem leży na talerzu ?
Jakie tam jeszcze masz odmiany ?