Ogródek Gosi cz.15
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16663
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Gosi cz.15
Piękna wiosna w Twoim ogrodzie, Gosiu!
Szczególnie podoba mi się drugie zdjęcie.
Nie choruj, albo weź sobie zwolnienie. Dłużej odpoczniesz.
Miłego popołudnia.
Szczególnie podoba mi się drugie zdjęcie.
Nie choruj, albo weź sobie zwolnienie. Dłużej odpoczniesz.
Miłego popołudnia.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- Alania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogródek Gosi cz.15
Ale się uśmiałam Z doniczkami mam tak samo - zapominam W domu mam niewiele kwiatów doniczkowych - są takie, które wytrzymują moje zapominanie o podlewaniu.
Zdrówka życzę
Zdrówka życzę
- TerDob
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9595
- Od: 13 sty 2008, o 17:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małogoszcz k.Kielc
Re: Ogródek Gosi cz.15
Witaj Gosiu w nowym roku
Przepiękne masz te pierwiosnki Rabatki jak zawsze cudne
Pozdrawiam gorąco i dużo zdrówka życzę
Oby do wiosny
Przepiękne masz te pierwiosnki Rabatki jak zawsze cudne
Pozdrawiam gorąco i dużo zdrówka życzę
Oby do wiosny
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25143
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Gosi cz.15
Lucynko, niestety zwolnienia nie mogę wziąć
Ja odpoczywałam międzu świętami, teraz czas na innych.
Musze wrócić do pracy.
Ale radzę sobie, już czuję się lepiej
Dzięki
Monia, no niestety jakoś doniczkowe nie wzbudzają u mnie takiego entuzjazmu jak te w gruncie
Najbardziej lubię kwiaty w ogrodzie. Nawet nie ścinam kwiatów do wazonu, bo mi szkoda
Teresko, oby do wiosny. Rozbudziłam swoje tęsknoty sadząc cebule w grudniu
Teraz przebieram nogami, ale bardziej z zimna
Ja odpoczywałam międzu świętami, teraz czas na innych.
Musze wrócić do pracy.
Ale radzę sobie, już czuję się lepiej
Dzięki
Monia, no niestety jakoś doniczkowe nie wzbudzają u mnie takiego entuzjazmu jak te w gruncie
Najbardziej lubię kwiaty w ogrodzie. Nawet nie ścinam kwiatów do wazonu, bo mi szkoda
Teresko, oby do wiosny. Rozbudziłam swoje tęsknoty sadząc cebule w grudniu
Teraz przebieram nogami, ale bardziej z zimna
- Elwi
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2114
- Od: 1 lis 2013, o 19:38
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podbeskidzie
Re: Ogródek Gosi cz.15
Gosiu, ano, teraz już nic do ziemi nie da się wsadzić
Bardzo ciekawe odmiany tulipanów kupiłaś, szczególnie Inzell Parrot Flaming Flag i Innuendo też mam Do towarzystwa im dodałam Queen of night czyli podobna kolorystyka jak u Ciebie. Sklepu, który wymieniłaś nie znam. Jeżeli jesteś zadowolona i pomyłek nie będzie, to warto zapamiętać tego dostawcę (wlazłam oczywiście zaraz na stronę )
Cudne zdjęcia wiosenne Fantastyczny pierwiosnek ten bordowy pełny - cudo
Bardzo ciekawe odmiany tulipanów kupiłaś, szczególnie Inzell Parrot Flaming Flag i Innuendo też mam Do towarzystwa im dodałam Queen of night czyli podobna kolorystyka jak u Ciebie. Sklepu, który wymieniłaś nie znam. Jeżeli jesteś zadowolona i pomyłek nie będzie, to warto zapamiętać tego dostawcę (wlazłam oczywiście zaraz na stronę )
Cudne zdjęcia wiosenne Fantastyczny pierwiosnek ten bordowy pełny - cudo
- tara
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12961
- Od: 16 mar 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
Re: Ogródek Gosi cz.15
Doniczkowe kompozycje super przepiękne bratki i białe pełne stokrotki nie do podrobienia. Raz tylko udało mi się wysiać, wysadzić masę bratków i stokrotek z czasem jednak poszły sobie.
Podobnie miałam z liliami - niedaleko była sortownia /holenderska/ coś takiego cebulek lilii, wywalali te mniejsze - wiadomo ludzie z worami, popędzili ale trafiały się rarytaski, ach! oczywiście załapałam się a jakże, były dwa sezony i gdzieś zanikły - warto było widok obłędny. Niestety już niet sortowni
Ciekawe co nam z tego nasadzenia grudniowego cebulowych wyjdzie ale pamiętam jednego roku 6 grudnia sadziłam róże a 9 przyszedł mróz i było ok. kwitły.
pozdrawiam
Podobnie miałam z liliami - niedaleko była sortownia /holenderska/ coś takiego cebulek lilii, wywalali te mniejsze - wiadomo ludzie z worami, popędzili ale trafiały się rarytaski, ach! oczywiście załapałam się a jakże, były dwa sezony i gdzieś zanikły - warto było widok obłędny. Niestety już niet sortowni
Ciekawe co nam z tego nasadzenia grudniowego cebulowych wyjdzie ale pamiętam jednego roku 6 grudnia sadziłam róże a 9 przyszedł mróz i było ok. kwitły.
pozdrawiam
Re: Ogródek Gosi cz.15
Witaj Gosiu.Pięknie ocieplasz nam styczeń.Uśmialam się czytając o sadzeniu cebul o tej porze.Ja też się pokusiłam i z tego samego żródła.Co prawda zarzekałam się,że już nie nakarmię nornic ale skusila mnie cena.Zobaczę czy znowu zamiast 100 tulipanow zakwitnie 10 hihi.U nas minus 14-kurcze trzeba wyjąć futrzane czapy.
Ogródek An-ki
An-ka
An-ka
- justi177
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3224
- Od: 22 wrz 2011, o 17:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze, 6a/6b
Re: Ogródek Gosi cz.15
Dzień dobry Gosia
Jak już wiesz, nie zabezpieczyłam szczególnie róż na zimę.... Starsze róże i tak mają "powciągane" w ziemię miejsca okulizacji. Młodsze - te po posadzeniu - żyły sobie w najlepsze i puściły mi nawet świeże listki. Myślę sobie, że starsze - jeśli przemarzną, to będą cięte nisko i tym samym będą mieć przymusowe cięcie odmładzające, ale odbudują się. Młodziaki, mimo tych swoich kopczyków, mają od razu egzamin. Nie wiem jak dużo daje taki kopczyk, skoro i tak róże wcale nie były uśpione? Kolejny rok z kolejnym doświadczeniem. Bo nic nie jest normalne z pogodą tej zimy... Ciekawe, co będzie? Nie denerwuję się nawet, A Ty?
Jak już wiesz, nie zabezpieczyłam szczególnie róż na zimę.... Starsze róże i tak mają "powciągane" w ziemię miejsca okulizacji. Młodsze - te po posadzeniu - żyły sobie w najlepsze i puściły mi nawet świeże listki. Myślę sobie, że starsze - jeśli przemarzną, to będą cięte nisko i tym samym będą mieć przymusowe cięcie odmładzające, ale odbudują się. Młodziaki, mimo tych swoich kopczyków, mają od razu egzamin. Nie wiem jak dużo daje taki kopczyk, skoro i tak róże wcale nie były uśpione? Kolejny rok z kolejnym doświadczeniem. Bo nic nie jest normalne z pogodą tej zimy... Ciekawe, co będzie? Nie denerwuję się nawet, A Ty?
Pozdrawiam
- Anitaaa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2512
- Od: 8 maja 2008, o 14:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujaws-pomor,okolice Brześcia Kuj.
- Kontakt:
Re: Ogródek Gosi cz.15
Śliczny pierwiosnek pełny czerwony
U mnie dużo padło latem ten okropny upał nie dałam rady wszystkiego ogarnąć z podlewaniem .
U mnie dużo padło latem ten okropny upał nie dałam rady wszystkiego ogarnąć z podlewaniem .
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12833
- Od: 1 paź 2008, o 20:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Tam, gdzie mieszkają dinozaury.
- Kontakt:
Re: Ogródek Gosi cz.15
Gosiu, czytam żeś chora, oj kuruj się Takimi gorącymi zdjęciami najlepiej. Wiosna już za chwileczkę. Mi zawsze najbardziej dłuży się listopad, ale teraz już z górki. Za chwilkę zaczniemy szaleć z wysiewami.
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25143
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Gosi cz.15
Jak miło jest Was czytać. Dlatego nie zamykam wątku na zimę, jakoś raźniej kiedy jesteście
Elu, trzeba przetwać, nie dosyć, że nie można do ziemi to z ziemi też nie można. Jednak poszłam dzisiaj okryć nówki agro i chciałam przycisnąć ją kostkami leżącymi obok, nie dało się
Trzeba było przynieść nowe z kupki. I znowu kolejne będą leżały na wszelki wypadek, i pewnie znowu ich nie zdołam wykorzystać w takiej sytuacji
Zobaczymy jak będzie z pomyłkami. Sama przesyłka bardzo mi się podobała. Wszystko ładnie zapakowane, opisane, nawet gratisik się trafił.
Pierwiosnek niestety chyba mi przepadł podczas tych upałów
Aniu, ja nie mam ręki do siewów, dlatego co roku kupuję. Nie żal mi na to pieniędzy. Lubię kwiaty w doniczkach bez nich byłoby pusto. Jestem bardzo ciekawa co powoduje, że cebulki znikają. Czy to nornice?
Na razie nie zaobserwowałam czegoś takiego u siebie. Jedynie z narcyzami. Tulipany nie miały kwiatów, ale żeby całkiem ginęły też nie zauważyłam.
Myślę, że cebulki sobie doskonale poradzą z tymi mrozami. Gorzej z tymi już posadzonymi wcześniej, które zostały pobudzone do wzrostu
Aniu, jesteś
Mnie do sadzenia cebul jak zwykle nakłoniło forum. Zaczęłam czytać, że jedna, druga osoba kupuje na wyprzedażach, więc się skusiłam. To był impuls i za dużo czasu w pracy
Kupowałaś już tam wcześniej?
u mnie -11, zdecydowałam się jednak narzucić na nówki agro, szkoda ich. Szczególnie, że kupiłam i jeszcze nie widziałam kwiatów. Tego najbardziej bym żałowała.
Justynko, starszych róż też nie zabezpieczałam. Boję się tylko o nówki. Właśnie dlatego zrobiłam małe kopczyki, bo uważam, że pod nimi róże mają się dobrze i zaczynają życie. Zrobiłam tylko minimalne i nie zorientowałam się na czas, że trzeba zrobić większe. Dzisiaj okryłam agro i mam spokój.
Resztą się nie przejmuję.
Anitko, niestety u mnie chyba ten właśnie też padł. Zobaczymy czy odbije wiosną.
Iguś, już mi dzisiaj lepiej. Wczoraj dałam sobie dawkę uderzeniową. Dzisiaj już nie kicham.
Najgorsze, że ja z tymi siewami mam kłopot, bo mi nie wychodzą. Prawdopodobnie mam za ciemno w domu. Nie mam południowego okna. Ale wiem, że te miesiące zlecą raz dwa. Nawet nie zdążyłam porządnie odpocząć. Marzy mi się taki weekend żeby totalnie nic nie robić. Tylko książka, telewizor, forum i koniec, nawet zero znajomych.
Elu, trzeba przetwać, nie dosyć, że nie można do ziemi to z ziemi też nie można. Jednak poszłam dzisiaj okryć nówki agro i chciałam przycisnąć ją kostkami leżącymi obok, nie dało się
Trzeba było przynieść nowe z kupki. I znowu kolejne będą leżały na wszelki wypadek, i pewnie znowu ich nie zdołam wykorzystać w takiej sytuacji
Zobaczymy jak będzie z pomyłkami. Sama przesyłka bardzo mi się podobała. Wszystko ładnie zapakowane, opisane, nawet gratisik się trafił.
Pierwiosnek niestety chyba mi przepadł podczas tych upałów
Aniu, ja nie mam ręki do siewów, dlatego co roku kupuję. Nie żal mi na to pieniędzy. Lubię kwiaty w doniczkach bez nich byłoby pusto. Jestem bardzo ciekawa co powoduje, że cebulki znikają. Czy to nornice?
Na razie nie zaobserwowałam czegoś takiego u siebie. Jedynie z narcyzami. Tulipany nie miały kwiatów, ale żeby całkiem ginęły też nie zauważyłam.
Myślę, że cebulki sobie doskonale poradzą z tymi mrozami. Gorzej z tymi już posadzonymi wcześniej, które zostały pobudzone do wzrostu
Aniu, jesteś
Mnie do sadzenia cebul jak zwykle nakłoniło forum. Zaczęłam czytać, że jedna, druga osoba kupuje na wyprzedażach, więc się skusiłam. To był impuls i za dużo czasu w pracy
Kupowałaś już tam wcześniej?
u mnie -11, zdecydowałam się jednak narzucić na nówki agro, szkoda ich. Szczególnie, że kupiłam i jeszcze nie widziałam kwiatów. Tego najbardziej bym żałowała.
Justynko, starszych róż też nie zabezpieczałam. Boję się tylko o nówki. Właśnie dlatego zrobiłam małe kopczyki, bo uważam, że pod nimi róże mają się dobrze i zaczynają życie. Zrobiłam tylko minimalne i nie zorientowałam się na czas, że trzeba zrobić większe. Dzisiaj okryłam agro i mam spokój.
Resztą się nie przejmuję.
Anitko, niestety u mnie chyba ten właśnie też padł. Zobaczymy czy odbije wiosną.
Iguś, już mi dzisiaj lepiej. Wczoraj dałam sobie dawkę uderzeniową. Dzisiaj już nie kicham.
Najgorsze, że ja z tymi siewami mam kłopot, bo mi nie wychodzą. Prawdopodobnie mam za ciemno w domu. Nie mam południowego okna. Ale wiem, że te miesiące zlecą raz dwa. Nawet nie zdążyłam porządnie odpocząć. Marzy mi się taki weekend żeby totalnie nic nie robić. Tylko książka, telewizor, forum i koniec, nawet zero znajomych.
- marpa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11350
- Od: 2 sty 2009, o 13:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: płd.wsch.
Re: Ogródek Gosi cz.15
Wspominki , wspominki , od razu milej na duszy ... Te wspomnienia przybliżają nas ku wiośnie! Odgrzewane kotlety ...zwykli mówić niektórzy ... ale jakie smakowite!
Róbmy swoje ...Gosiu!
Róbmy swoje ...Gosiu!
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12833
- Od: 1 paź 2008, o 20:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Tam, gdzie mieszkają dinozaury.
- Kontakt:
Re: Ogródek Gosi cz.15
Małgosiu, zastanów się kiedyś nad wyjazdem na Święta, Tydzień czasu nie robienia nic, naprawdę warto. Zdrowie fizyczne i psychiczne zasługuje na to. Możesz zabrać Flesza, ja zawsze mam hotel gdzie z psami za darmo można.