Na końcu wydmy cz.2
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25228
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Na końcu wydmy cz.2
Ja w tym roku ryzykuję i nie kopczykuję. Trudno, chyba, że będą zapowiadali totalne mrozy, wtedy podjadę do sklepu i zakupie kilka worków.
Odile Masquelier faktycznie ma przepiekny kwiat.
Odile Masquelier faktycznie ma przepiekny kwiat.
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11755
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Na końcu wydmy cz.2
Aniu dziś byłam kopczykować róże i udało się,wszystkie dostały kopę ziemi kompostowej czyli witaminki
Paul Bocuse mam na liście,ale zastanawia mnie podatność na plamistość...kwiaty ma cudne
Pozdrawiam:)
Paul Bocuse mam na liście,ale zastanawia mnie podatność na plamistość...kwiaty ma cudne
Pozdrawiam:)
- Alania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Na końcu wydmy cz.2
Jestem u Ciebie chyba pierwszy raz
- nena08
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2648
- Od: 8 lut 2012, o 10:06
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Na końcu wydmy cz.2
Róże dostały kopczyki. Może nie za wysokie, ale na tyle starczyło mi kompostu.
Bez ochrony zostawiłam tylko niektóre historyczne. Muszę posprawdzać im strefy. Dokupię jeszcze trochę ziemi do róż, na wszelki wypadek i schowam w garażu.
Gosiu, masz stalowe nerwy. Mi zawsze po głowie chodzi sławetna zima. Miałam wtedy pierwsze róże i gdyby nie kopczyki nie byłoby co zbierać.
Odile jest piękna. Mam nadzieję, że kiedyś doczekam się ładnego krzaczka, obsypanego kwiatami.
Justyna, kolejna ryzykantka
Kopczykuję kompostem, więc mam już załatwione przesiewanie i rozworzenie
Aniu, masz niezłą parę zakopcować wszystkie jednego dnia
Mnie to zajęło cztery wyjścia do ogrodu.
Przesiewasz kompost
Paul Bocuse jest wart grzechu. Byłam zachwycona jego kwiatami, a plamek nie miał tak dużo. Pierwszoroczniaki zawsze chorują.
Będę ją bacznie obserwować w nadchodzącym sezonie.
Monika, witaj na wydmie. Nie wiem co cię tak zachwyciło w mojej zbieraninie, ale bardzo się cieszę z Twojej wizyty i czekam na liczne ogrodowe uwagi.
Prix P. J. Redouté, kolejna róża Dominique Massada z kolekcji Generosa. Kupiłam ją jesienią 2013 i od samego początku mnie zachwyciła. Jedna z nielicznych róż, która w pierwszym roku nie chorowała, ale nie zdrowie jest u niej najważniejsze tylko kwiaty, ich ilość i kolor. W wiosennym kwitnieniu są różowe z dodatkiem moreli , skupione w gronach, nie za duże około 6-8 cm. Zaczynają od ciemnego różu i w miarę rozkwitania jaśnieją. Jesienne kwitnienie dodaje do środka pomarańczu.
Ma też jedną małą wadę, kwiatostany potrafią się złamać pod ciężarem kwiatów, a po obfitym deszczu jest to prawie pewne.








Reine Sammut, następna róża z kolekcji Generosa wyhodowana przez Dominique Massad. To młoda róża zakupiona w ubiegłym roku o jaskrawo czerwonych, może jednak amarantowych kwiatach z żółtym rewersem. Kolor tej róży jest równie intensywny jak i jej zapach.
Kwiaty duże, dość długo utrzymujące się na krzaku, intensywne słońce również im nie przeszkadzało. Kwitła z przerwami przez cały sezon. Zastanawiam się czy nie zmienić jej miejscówki, ale decyzja po tym sezonie.
Zdrowie dobre.




Bez ochrony zostawiłam tylko niektóre historyczne. Muszę posprawdzać im strefy. Dokupię jeszcze trochę ziemi do róż, na wszelki wypadek i schowam w garażu.
Gosiu, masz stalowe nerwy. Mi zawsze po głowie chodzi sławetna zima. Miałam wtedy pierwsze róże i gdyby nie kopczyki nie byłoby co zbierać.
Odile jest piękna. Mam nadzieję, że kiedyś doczekam się ładnego krzaczka, obsypanego kwiatami.
Justyna, kolejna ryzykantka
Kopczykuję kompostem, więc mam już załatwione przesiewanie i rozworzenie
Aniu, masz niezłą parę zakopcować wszystkie jednego dnia
Przesiewasz kompost
Paul Bocuse jest wart grzechu. Byłam zachwycona jego kwiatami, a plamek nie miał tak dużo. Pierwszoroczniaki zawsze chorują.
Będę ją bacznie obserwować w nadchodzącym sezonie.
Prix P. J. Redouté, kolejna róża Dominique Massada z kolekcji Generosa. Kupiłam ją jesienią 2013 i od samego początku mnie zachwyciła. Jedna z nielicznych róż, która w pierwszym roku nie chorowała, ale nie zdrowie jest u niej najważniejsze tylko kwiaty, ich ilość i kolor. W wiosennym kwitnieniu są różowe z dodatkiem moreli , skupione w gronach, nie za duże około 6-8 cm. Zaczynają od ciemnego różu i w miarę rozkwitania jaśnieją. Jesienne kwitnienie dodaje do środka pomarańczu.
Ma też jedną małą wadę, kwiatostany potrafią się złamać pod ciężarem kwiatów, a po obfitym deszczu jest to prawie pewne.








Reine Sammut, następna róża z kolekcji Generosa wyhodowana przez Dominique Massad. To młoda róża zakupiona w ubiegłym roku o jaskrawo czerwonych, może jednak amarantowych kwiatach z żółtym rewersem. Kolor tej róży jest równie intensywny jak i jej zapach.
Kwiaty duże, dość długo utrzymujące się na krzaku, intensywne słońce również im nie przeszkadzało. Kwitła z przerwami przez cały sezon. Zastanawiam się czy nie zmienić jej miejscówki, ale decyzja po tym sezonie.
Zdrowie dobre.




- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12202
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Na końcu wydmy cz.2
Aniu Prix P. J. Redouté ma piękne bukiety,
jakoś bardziej mnie kręcą takie róże, niż pojedyncze wielkokwiatowe.
Ja rozgarniałam kopczyki dziesięć dni temu, wczoraj poprawiałam. 
- Alania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Na końcu wydmy cz.2
Co mnie zachwyca u Ciebie? M.IN. odmiany róż, które są mi zupełnie nieznane
np.Prix P. J. Redouté - gdzie Ty wyszukujesz takie cuda? Nie spotkałam takich róż w naszych znanych szkółkach wysyłkowych
np.Prix P. J. Redouté - gdzie Ty wyszukujesz takie cuda? Nie spotkałam takich róż w naszych znanych szkółkach wysyłkowych
- nifredil
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4371
- Od: 26 mar 2012, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Na końcu wydmy cz.2
Ja tam nie będę ryzykowała i oprócz kopczyków te wrażliwsze dostały kurteczkę z włókniny. U mnie w dzień nie urosło nic powyżej -8 a w nocy ma być -10 lub niżej.. wolę pomarznąć dzisiaj przy okrywaniu, tym bardziej, że większość szalonych krzaków wypuściła czerwone pączki.
Aniu, patrzę na te twoje francuskie róże i powiem ci, że coraz bardziej mi się podobają. Patrzyłam też w tym tygodniu na Reine Sammut, ale po dłuższych namysłach postanowiłam wziąć coś jaśniejszego. W ubiegłym sezonie kupiłam sporo ciemnych róż, pora dokonać wyrównania kolorystycznego
Skusiłam się na Charles de Nervaux. Siedzi dzielnie w koszyku i sama nie wiem dlaczego, bo nigdzie nie mogłam znaleźć o niej jakiejś pozytywnej czy negatywnej opinii. Postawiłam więc na kolor.. Wiem, że i ty ją masz od jesieni (?) Zobaczymy czy będzie warto 
Aniu, patrzę na te twoje francuskie róże i powiem ci, że coraz bardziej mi się podobają. Patrzyłam też w tym tygodniu na Reine Sammut, ale po dłuższych namysłach postanowiłam wziąć coś jaśniejszego. W ubiegłym sezonie kupiłam sporo ciemnych róż, pora dokonać wyrównania kolorystycznego
- nena08
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2648
- Od: 8 lut 2012, o 10:06
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Na końcu wydmy cz.2
Soniu, jedni rozgarniają, a inni usypują
Zapowiadają mróz na najbliższy tydzień, będę spokojniejsza spoglądając przez okno na kopczyki, a śniegu nie widać.
Mnie też coraz bardziej podobają się floribundy.
Monika, jednym z z moich pierwszych postów na FO był , gdzie kupić Scarlet Moss. Gdy ją zdobyłam z innymi jakoś poszło. Pomogła Gosia, Ewa , Kamila
Większość róż i tak mam z krajowej szkółki F.
Prix ma Kamila w ofercie.
Sabinko, u mnie zapowiadają najniższą -13. Wszystkie moje róże powinny przeżyć taką temperaturę. Najbardziej biję się o Biedermeier. Ona ma największe pąki.
Charles de Nervaux, siedzi w twoim koszyku, a u mnie w gruncie i też nie mogę wyjaśnić dlaczego
Rozważałam Genevieve Orsi, już nie długo się okaże czy wybór był słuszny.
Kończąc przegląd róż od Guillot w większości Dominique Massada została jeszcze Ventilo, zakupiona jesienią, na opinię trzeba jeszcze poczekać co najmniej pół roku i
Zoic, róża od której zaczęła się moja przygoda z różami Dominique Massada. Darzę ją miłością ślepą, głuchą na czarną plamistość, która kocha tę różę równie mocno jak ja.
Kwiaty są niewielkie, czerwone do ciemno czerwonych, podwójne z żółtymi pręcikami. Nie pachną. Zaczyna kwitnienie dość późno, pojedynczymi kwiatami. Kończy oblepiona kwiatami, które zwijają płatki do środka.
I tak nie potrafię opisać tego co oglądam









Zapowiadają mróz na najbliższy tydzień, będę spokojniejsza spoglądając przez okno na kopczyki, a śniegu nie widać.
Mnie też coraz bardziej podobają się floribundy.
Monika, jednym z z moich pierwszych postów na FO był , gdzie kupić Scarlet Moss. Gdy ją zdobyłam z innymi jakoś poszło. Pomogła Gosia, Ewa , Kamila
Prix ma Kamila w ofercie.
Sabinko, u mnie zapowiadają najniższą -13. Wszystkie moje róże powinny przeżyć taką temperaturę. Najbardziej biję się o Biedermeier. Ona ma największe pąki.
Charles de Nervaux, siedzi w twoim koszyku, a u mnie w gruncie i też nie mogę wyjaśnić dlaczego
Kończąc przegląd róż od Guillot w większości Dominique Massada została jeszcze Ventilo, zakupiona jesienią, na opinię trzeba jeszcze poczekać co najmniej pół roku i
Zoic, róża od której zaczęła się moja przygoda z różami Dominique Massada. Darzę ją miłością ślepą, głuchą na czarną plamistość, która kocha tę różę równie mocno jak ja.
Kwiaty są niewielkie, czerwone do ciemno czerwonych, podwójne z żółtymi pręcikami. Nie pachną. Zaczyna kwitnienie dość późno, pojedynczymi kwiatami. Kończy oblepiona kwiatami, które zwijają płatki do środka.
I tak nie potrafię opisać tego co oglądam









- Alania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Na końcu wydmy cz.2
Ooo, dziękuję za wskazówkę 
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25228
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Na końcu wydmy cz.2
No i róże nieokopcowane, a mrozy siarczyste nadciągają
Trudno
Liczę na cud.
Szczęśliwego Nowego Roku
Trudno
Liczę na cud.
Szczęśliwego Nowego Roku
- Lady-r
- Przyjaciel Forum

- Posty: 4275
- Od: 3 lis 2006, o 12:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: między Płockiem, a Ciechanowem
Re: Na końcu wydmy cz.2
Ja swoje nieco okopcowalam starym kompostem. Miałam przygotowany na pryźmie na "w razie czego" chociaż liczyłam na cud i zimę angielską
A tak mi pięknie kwitł jaśmin... 
pozdrawiam Ania jestem na etapie wymieniania tego co mi się trafiło na to co mi się podoba ;)
Mój ogródek cz.1
Zadbajmy o zdrowie Moje domowe Ogródek Lady-r po przerwie
Mój ogródek cz.1
Zadbajmy o zdrowie Moje domowe Ogródek Lady-r po przerwie
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11755
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Na końcu wydmy cz.2
Jestem ciekawa jak u Ciebie spisze się Ventilo
Ja mam w koszyku na razie 6 a to jeszcze nie koniec
U mnie z rana - 10 i słońce mocno świeci
U mnie z rana - 10 i słońce mocno świeci
- nena08
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2648
- Od: 8 lut 2012, o 10:06
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Na końcu wydmy cz.2
Monika, cała przyjemność po mojej stronie.
Gosiu, większość naszych róż ma strefę 6, a temperatura poniżej 20 chyba nie spadła.
Aniu Lady-r, jaśmin kwitnący zimą
Dlaczego u siebie nie pokazujesz takich cudeniek.
Starego kompostu nie mogę się dochować, wszystko co wyprodukuję przerabiam w ciągu roku.
Aniu Annes, u Majeczki Ventilo wygląda cudownie. Ja na taki efekt pewnie będę musiała trochę poczekać.
Masz sześc Ventilo
, czy może sześc różnych
Zoic zakończyła przegląd róż od Guillot. Po ilości zdjęć widać, że moja ulubiona. Na lepszą ocenę róż wyhodowanych przez Dominique Massada muszę jeszcze trochę poczekać. Zbyt krótko je mam. Jeszcze kilka pewnie zagości w moim ogrodzie
Trzecią grupą róż ku mojemu zdziwieniu są róże hodowli Meillanda, czyli kontynuujemy francuzki
Acropolis, nówka sztuka, siedzi pod kopczykiem. Bardzo jestem ciekawa koloru jej kwiatów.
Eddy Mitchell, zobaczyłam ją na blogu Ani AniaDS brakuje nam Ciebie i wiedziałam, że muszę ją mieć,co udało się wiosną 2013, Lubię róże dwukolorowe, tylko nie te pasiaste, choć jedną mam w ogrodzie. Eddy ma kwiaty aksamitne, ciemnoczerwone z żółtym rewersem, dość duże 8-12 cm. Kwiaty nie pachną, ale to byłoby zbyt dużo szczęścia. Pierwsze kwitnienie ma obfite, z kolejnym jest trochę słabiej. Niestety pod koniec sierpnia łapie czarną plamistość, jak to mieszaniec herbatni.










Gosiu, większość naszych róż ma strefę 6, a temperatura poniżej 20 chyba nie spadła.
Aniu Lady-r, jaśmin kwitnący zimą
Dlaczego u siebie nie pokazujesz takich cudeniek.
Starego kompostu nie mogę się dochować, wszystko co wyprodukuję przerabiam w ciągu roku.
Aniu Annes, u Majeczki Ventilo wygląda cudownie. Ja na taki efekt pewnie będę musiała trochę poczekać.
Masz sześc Ventilo
Zoic zakończyła przegląd róż od Guillot. Po ilości zdjęć widać, że moja ulubiona. Na lepszą ocenę róż wyhodowanych przez Dominique Massada muszę jeszcze trochę poczekać. Zbyt krótko je mam. Jeszcze kilka pewnie zagości w moim ogrodzie
Trzecią grupą róż ku mojemu zdziwieniu są róże hodowli Meillanda, czyli kontynuujemy francuzki
Acropolis, nówka sztuka, siedzi pod kopczykiem. Bardzo jestem ciekawa koloru jej kwiatów.
Eddy Mitchell, zobaczyłam ją na blogu Ani AniaDS brakuje nam Ciebie i wiedziałam, że muszę ją mieć,co udało się wiosną 2013, Lubię róże dwukolorowe, tylko nie te pasiaste, choć jedną mam w ogrodzie. Eddy ma kwiaty aksamitne, ciemnoczerwone z żółtym rewersem, dość duże 8-12 cm. Kwiaty nie pachną, ale to byłoby zbyt dużo szczęścia. Pierwsze kwitnienie ma obfite, z kolejnym jest trochę słabiej. Niestety pod koniec sierpnia łapie czarną plamistość, jak to mieszaniec herbatni.










- cyganka77
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2062
- Od: 21 sie 2012, o 14:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Na końcu wydmy cz.2
Aniu piękne te Twoje rabatami z różami. Nie mogę się napatrzeć.


