Trudno za Tobą nadążyć. Ganiam za Tobą i ganiam, a dogonić nie mogłam. Co Cię dopadłam, to już gdzieś tam odfruwałaś, by kolejnego gościa czy gościówę witać.
No, furtka się u Ciebie nie zamyka. Ciągle ktoś wchodzi albo wychodzi, robiąc miejsce dla kolejnej osoby.
Widzę, że znowu tyrałaś w ogrodzie. Zazdroszczę Ci wysiłku na świeżym powietrzu. Ja dzisiaj nosa za drzwi nie wystawiłam. Nawet na
 na balkon nie wyszłam, bo ciemno i mokro było przez calusieńki dzień. Dobrze że grzanie się poprawiło i w mieszkaniu cieplutko. A może niedobrze, bo ciepełko rozleniwia.....
 na balkon nie wyszłam, bo ciemno i mokro było przez calusieńki dzień. Dobrze że grzanie się poprawiło i w mieszkaniu cieplutko. A może niedobrze, bo ciepełko rozleniwia.....  
 A Tobie nowe rabaty się marzą. Mnie też, ale ja to mogę sobie co najwyżej pomarzyć.
Ok. Nie będę mękolić. Powiem tak: cieszę się razem z Tobą z wykonanej przez Ciebie [wraz z eMem] pracy!
Jutro do mnie przyjeżdża pierwszy świąteczny gość. No gość jak gość - warszawski synek ma trochę urlopu. Już się cieszę, bo on rzadko zagląda. Taki zapracowany.
Dobrej nocy, Marysiu. Odpocznij po tej ciężkiej pracy.
 
  



 ...na moją wąską działkę
  ...na moją wąską działkę  
  Już czuję, że jak synek przyjedzie to na FO Ciebie nie uświadczymy
  Już czuję, że jak synek przyjedzie to na FO Ciebie nie uświadczymy   
  
  ja wcale nie jestem zmęczona, a Ty pewnie znudzona to śpij
  ja wcale nie jestem zmęczona, a Ty pewnie znudzona to śpij   
 









 
  
  Może i jest skuteczny ale pozostaje na długo w glebie i może się okazać, że twoja rabata nie będzie zbyt atrakcyjna.
  Może i jest skuteczny ale pozostaje na długo w glebie i może się okazać, że twoja rabata nie będzie zbyt atrakcyjna.
 
  
  Jutro zrobię zdjęcia i pokażę jak to wygląda, bo dzisiaj do zmroku porządkowałam
 Jutro zrobię zdjęcia i pokażę jak to wygląda, bo dzisiaj do zmroku porządkowałam 
 
  


 , na wycięcie zawsze jest czas.
 , na wycięcie zawsze jest czas.





 
 


 To co, że w kwietniu? Grunt, że są.
  To co, że w kwietniu? Grunt, że są.  Widzę, że masz cieszyniankę. Ja nie mam. Czy ona się rozsiewa, czy rozrasta? Bo może w jakiś sposób będziesz mogła się podzielić?
 Widzę, że masz cieszyniankę. Ja nie mam. Czy ona się rozsiewa, czy rozrasta? Bo może w jakiś sposób będziesz mogła się podzielić? 
 
		
