Przygotowanie gleby -prace polowe jesienno-zimowo-wiosenne..cz2

[zielonaplaneta]

a jest gdzieś na internecie czy gdzieś co może po czym rośnąć ??

Jak wklepiesz w googla płodozmian,zmianowanie warzyw to do końca miesiąca nie ogarniesz o co biega Ja od roku próbuje,nie mogę załapać i muszę ze ściągi korzystać

[Elfia]

U mnie w praktyce wychodzi tylko zmianowanie pt. na lewo ogórki na prawo korzeniowe i spółka, w kolejnym roku zamiana Reszta to już na żywioł z uwzględnieniem mniej więcej tego, co rosło w poprzednim roku czy dwóch. Do tego staram się pamiętać o allelopatii, a na dokładkę na każdą rabatę wciskam aksamitki i nagietki. Podobno mogą działać tylko dobrze na uprawy Do tej pory żadne warzywa nie obraziły się na takie kwiatowe towarzystwo.

[romaszka]

Moja są sąsiadka, starsza pani, oprócz aksamitek i nagietków, sadzi w warzywniaku pelargonie i astry, twierdzi, że to odgania robaki. Nie wiem jak z robakami, chociaż oczywiście nie neguję tego, ale jej warzywniak zawsze wygląda tak ... tęczowo i radośnie Mówi, że kiedyś siało się, również, konopie i mak w tym samym celu ale teraz biedna babuszyna ubolewa nad tym, że nie może tego robić bo ją do więzienia zamkną

[jokaer]

Dokładnie taki ogródek pamiętam u mojej Babci. Co ciekawe, nic się nikomu nie działo złego ,
a była jakaś taka niesamowita atmosfera w takim ogródku. Mnóstwo owadów przede wszystkim.

Co do płodozmianu, najlepiej zrobić sobie rozpiskę jak ktoś ma problem i co roku przesuwać się o jedną grządkę.

Najważniejsza wg mnie zasada to nie sadzić po sobie :
wszelkich cebulowych
kapustnych
korzeniowych

Pomidory mogą rosnąć na tym samym miejscu kilka lat.

[Elfia]

Fakt, kwiaty wabią mnóstwo owadów. U mnie część kwiatów rośnie na rabacie obok szklarni i warzyw, więc latem wręcz słychać zapylacze fruwające z kwiatka na kwiatek

[Kimli]

Witam Was , uprawiam ziemie już dwa lata i przez ten czas dużo się nauczyłem, no bo wiadomo że człowiek uczy się na błędach . Z mojego doświadczenia wiem że dyniowatych nie wolno uprawiać co roku na tym samym stanowisku, no chyba że ktoś sobie odkazi glebę jak to robią na plantacjach. Trzeba poczekać cztery lata, polecam wam podłoże popieczarkowe które nie tylko wnosi do gleby substancje pokarmowe ale też dużo masy organicznej która jest substratem do tworzenia się próchnicy. I jeszcze jedno jeśli ktoś chce mieć żyzną glebę to nie przekopujcie tylko głęboko spulchniajcie. Jedynie obornik czy nawozy zielone trzeba przekopać ale płytko

Pozdrawiam

[kogra]

Załączam sprytny sposób na wysianie marchewki żeby nie trzeba było potem przerywać zbyt gęsto wysianej.
https://youtu.be/aJZiMNPt2VA

I drugi sposób na pomidory, paprykę i inne warzywka, które potem pikuje się bez uszkadzania korzeni co skutkuje szybkim przyjęciem się siewek i dobrym zdrowiem sadzonek.
https://youtu.be/paDbbllW058

Jeśli poklikacie po filmikach znajdziecie wiele ciekawych i sprytnych porad na to jak osiągnąć sukces w uprawie warzyw.

[malgo_up]

Fajne pomysły, tylko czemu nie uczyłam się rosyjskiego... rozumiem piąte przez dziesiąte, a Pani mówi jak kałasznikow Ciekawi mnie co konkretnie dodawała w pierwszym filmie. Do słoja z krochmalem, czyli pewnie z mąką pszenną dodała torebkę rzodkiewki (też siejemy z rzodkiewką), potem kilka torebek marchwi. Do tego nasypała jakiegoś białego proszku, co to było? I pytanie czy butelka po fairy była pusta, czy z detergentem, bo mieszała ten krochmal w butelce. My siejemy w siewniku domowej roboty na jedna redlinkę, ale i tak jakoś wychodzi za gęsto i trzeba robić przerywki.
W drugim filmiku co to za taśma?

[stefka]

Do ciepłego ( ponad 40 st. ), rzadkiego krochmalu wsypała nasiona rzodkiewki jako znacznik, nasiona marchewki i nawóz
( udobrlienie) - pewnie jakiś krystaliczny, łatwo rozpuszczalny. Powiedziała, że tak sieje również inne warzywa np. pietruszkę.
Stwierdziła, że tak siane warzywa szybko wschodzą.
Marchew sieje w dwóch terminach w końcu kwietnia a na przechowanie zimowe ( chyba ) w końcu maja lub na początku czerwca aby jej nie zaatakowała połyśnica marchwianka. Tak zrozumiałam po jednym odsłuchaniu.

[ekopom]

Jeśli nasiona marchwi, czy innych odmian warzyw, o drobnych nasionach, są znacznie o odmiennych kolorze od ziemi, to nie widzę problemu, żeby je tak rzadko posiać, aby nie była potrzeba przerywania. Profesjonalne zaprawione nasiona posiadają właśnie różne kolory: żółte, niebieskie, zielone (chociaż kolor jest uzależniony od rodzaju zaprawy, grzybobójczej, owadobójczej, itp).

[anulab]

Przerabiałam z tym krochmalem , jakoś nierówno mi wzeszły , może nierówno siałam ? Na początku się tymi filmikami zachwyciłam ,teraz mi przeszło .Te filmiki z Julią były na forum wiosną , pózniej linki zostały pokasowane .

[kogra]

Malgo-up - krochmal był bez dodatków, czysty w temp około 40 stopni, żeby nie porobiły się z niego gluty.
Detergent raczej by uniemożliwił wschody, wiec na pewno go nie było.
Jeśli otwór w korku butelki jest niezbyt duży to wschody będą rzadkie, przy dużym na pewno nie będzie to dawało oczekiwanego rezultatu i trzeba będzie marchew przerwać.
Wschody są szybsze, bo krochmal trzyma wilgoć a dodatek nawozu przyspiesza wzrost siewek.
Ekopom - masz rację, ale większość z nas sieje marchewkę bez zaprawy i wtedy odrobina nawozu się przyda.
A masz dobry sposób na wysianie - rzadko - marchewki z ręki ?
Bo mnie się to prawie nigdy nie udaje.
Poza tym przerywanie służy połyśnicy marchwiance, którą przywabia zapachem i drobnymi otworkami w ziemi po przerwaniu.

[anulab]

No właśnie wschody nie były szybsze , już myślałam ,że nie wykiełkuje .A póżniej puste placki ,musiałam dosiewać .

[ekopom]

Amatorsko można deską, bądź listewką, nacisnąć na grządkę, aby zaznaczyć rząd , gdzie posiejemy marchew, nie można zbyt głęboko, a żeby za gęsto nie siać.Można barwnikiem spożywczym podbarwić nasiona, to będziemy widzieli jak gęsto siejemy.

[kaLo]

Można też wymieszać z przesianym piaskiem o wielkości ziaren porównywalnej z wielkością nasion.I po co kombinować ?