Ogrodowe początki.

[Szamanka]

Dzięki za rady Kobietki
gazet nie posiadam, bo raczej nie czytam, a jeśli już jakaś się trafi, to właśnie kolorowa.
ostatnio zaglądałam do moich dalii - wióry dają radę, karpy już się nieco obsuszyły.

teraz mam inne pytanie: jak zabezpieczyć hortensje na zimę? czy trzeba obciąć pędy / ususzone kwiatostany?
przypominam, że mam: Strong Anabelle Incrediball, Vanille Fraise, Pinky Winky, hortensja bukietowa Grandiflora i Nikko Blue.
czy róże wystarczy obkopać?

[cyma2704]

Kwiatostanów hortensji nie musisz obcinać. Możesz to zrobić przy wiosennym cięciu. Jednak jak jest wiatr zimą, to je odrywa i fruwają po ogrodzie. W tym roku po raz pierwszy ścięłam swoje.

[Szamanka]

Ok, a tak poza tym, to nie trzeba jakoś specjalnie zabezpieczać hortensji na zimę?

[daysy]

Dłuuugo nie zaglądałam do Ciebie , ale przyrzekam poprawę . Pospacerowałam z przyjemnością po Twoim pięknym ogrodzie.
Zazdroszczę tak wypielęgnowanego warzywnika, czyściutki, wychuchany, po prostu cudny
Swoje hortensje zostawiam w spokoju na zimę, obcinam dopiero wiosną. Dzisiaj w programie "Rok w ogrodzie" jednak słyszałam, że można obcinać jesienią i robić z patyczków sadzonki . Myślę więc, że jest obojętne wiosną, czy jesienią .
Szamanko róże można kopczykować po silniejszych przymrozkach. Obkopywać nie można, bo odsłonisz korzenie, które należy chronić.
Dalię masz śliczną

[Szamanka]

Wszystkie fotki są już wspomnieniem.
Z resztą... sama nie wiem jak wygląda ogródek... z końcem października straciłam mojego psiaka, który często przewijał się tutaj na fotkach i całkowicie straciłam serce do czegokolwiek...

[Margo2]

Bardzo, ale to bardzo Ci współczuję

[cyma2704]

Ja mam tylko hortensje bukietowe, to terminatorki, nie wymagają żadnego okrywania. Trzymaj się.

[Ola2310]

Jestem i ja... Ale widzę że nie jest to najlepszy okres dla ciebie...
Smutno jak żegnamy najlepszego przyjaciela , członka rodziny. Ja sobie tego kiedyś nie wyobrażam w przyszłości... Czas leczy rany, będzie dobrze.

[plocczanka]

Szamanko, rozumiem Twój ból. My też kiedyś pożegnaliśmy bardzo mądrego psa. Musiał zostać uśpiony. Miał raka i bardzo cierpiał. Długo był leczony, ale gdy zaczął mieć problemy z oddychaniem, konieczne było przerwanie jego cierpienia.
Życzę Ci, by w nowym roku omijały Cię wszystkie kłopoty, by zdrowie dopisywało Tobie i Twoim bliskim, a ogród żeby piękniał z dnia na dzień.

[Alania]

Doskonale Cię rozumiem

[tara]

Smutna wiadomość, wiem co się przeżywa - nie mogę przygarnąć już do siebie ale tęsknię i to mocno, robię małe prezenciki do schorniska choć tyle.

Dalie to kwiaty które zawsze są modne i piękne choc częściowo wyprowadzone z ogródków wracają. W tym roku zakupiłam sporą kolekcję ale mój M nie dał im szansy co urosły to kosił zawsze był szybszy nim zdązyłam wrzasnąć, głuchy jakiś czy cuś

[an-ka]

Witaj Szamanko(a jak masz na imię?) Przeleciałam Twój wątek.Trochę uśmiałam się(przypominając sobie swoje początki i wielką niewiedzę na temat roślin,uprawy,nawożenia czy nazw) jak pytałaś o goły korzeń róż i miałaŚ WIZJĘ TYLKO KORZONÓW BEZ pędów.
Jeżówki zauroczyły mnie(znowu) ale nie mam gdzie sadzić.Każdą wolną dziurkę wykorzystuję teraz pod lilie.Jestem ciekawa jak Twoje róże zakwitną w tym sezonie-pamiętaj jednak,że ich urok najlepiej widać po 3-4 latach.

[Zabeczka101059]

Ja dalie przechowuję w piwnicy w pojemniku drewnianym po jabłkach każdy sposób dobry byle panienki przetrwały w zdrowiu róże masz b ładne i zdrowe pozdrawiam

[Szamanka]

Kolejny sezon, kolejna wiosna.
Wszystko wokół budzi się do życia:
Bratki:


Kwitną poziomki:


Budzą się borówki:


Lawenda przezimowała, ale już cierpnę na myśl o wyrywaniu chwastów, które się z nią ściśle "skumplowały"


Ostatnie tulipany:


Przede mną tyle pracy, że nie mam pojęcia od czego zacząć...

[tara]

Wypij kawusię z forumkami, pogadamy, popatrzymy i zielsko zniknie, praktykuję u siebie tą metodę ale nie działa, no może jedynie kawa.
A tak poważnie to ja nie widzę tu zielska, jak to u mnie tulipany dopiero pokazują swoje możliwości a u Ciebie mówią pa! do następnej wiosny?