Moje małe zielone co-nieco.

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Krychna
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2033
Od: 23 mar 2010, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Małopolska Beskid Wyspowy

Re: Moje małe zielone co-nieco.

Post »

:wit Olu

Przeleciałam szybciutko Twój wąteczek, aby zaległości nadrobić, oj idziesz kobitko jak burza ;:138 fajne zmiany u Ciebie zachodzą, gratuluje nowych różyczek, będą cieszyć oczka w przyszłym roku :) Super altanka, jak obsadzisz roślinami będzie super, u mnie to jeszcze trochę odleglejszy plan. Mam taką samą piwonie NN jak Ty, kocham hortensje, tyko, że w tym roku marniej kwitły pewnie przez susze :lol: Storczyki masz urodziwe, to też moja miłość :) a w Chorzowie byłam w dziecięcych latach, może pora wybrać się znowu, Pozdrawiam ;:3
Awatar użytkownika
cyma2704
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12184
Od: 5 mar 2013, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Moje małe zielone co-nieco.

Post »

Olu córa bawi się dynią, ;:215 ale na talerzyku już odłożone nasiona, wiosna już w twojej w głowie. :)
Awatar użytkownika
Ola2310
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3071
Od: 24 maja 2015, o 13:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wojkowice śląsk
Kontakt:

Re: Moje małe zielone co-nieco.

Post »

Maryniu , Małgosiu w imieniu mojej córci dziękuję za pochwały. ;:138

Krysiu moje hortensje też w tym roku były nie rewelacyjne...
Jednak to gorące lato dało im w kość.
Miejmy nadzieję że nie powtórzy się to w przyszłym roku...
Podczas tej letniej pustyni postanowiłam sobie że nic już nie kupuję i nie sadzę w ogrodzie , bo nie ma to najmniejszego sensu. Ale przyszły chłodniejsze jesienne dni i zapomniało się o wszystkim... planujemy nasadzenia i coraz nowsze rabaty , z myślą , że to lato będzie normalne.
No, ale pierw przed nami zima. Niedługo się okaże co przetrwa w naszych ogrodach i będzie cieszyć nasze oczy wiosną.
Ja mam jednak szczęście mieszkać w dość spokojnym klimacie... ;:333 więc jestem dobrej myśli. Czego i wam życzę. ;:3
A tak w ogóle, to dziś dokupiłam trochę cebulastych... Chciałabym je wsadzić pomiędzy hosty. Zanim te pokażą swoje kiełki będą sobie tam rosły spokojnie tulipanki i narcyze...


Obrazek

Soniu to ty już chyba myślisz o wiośnie jak nasiona dojrzałaś... ;:306
Awatar użytkownika
cyma2704
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12184
Od: 5 mar 2013, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Moje małe zielone co-nieco.

Post »

Olu zdecydowanie myślę o wiośnie. :;230 Elegant Lady też posadziłam, ma taki subtelny kolor. ;:215 Pytałaś u Zuzy o smagliczkę, to ta co się wysiewa w ilościach hurtowych. Potrząśnij pędami z nasionami w miejscu, gdzie za dużo nie przekopujesz i wiosną będziesz mieć pełno siewek. Możesz to zrobić nad doniczką z ziemią. Wtedy przepikujesz na miejsce docelowe.
Awatar użytkownika
marpa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11701
Od: 2 sty 2009, o 13:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: płd.wsch.

Re: Moje małe zielone co-nieco.

Post »

Miałam te tulipany rok temu i teraz też dosadziłam ,część ubiegłorocznych tulipanowych cebul normalnie zgniła... ;:131
Niestety trzeba co roku dokupywać...
:wit
MARYNA pozdrawiam
spis wątków
Awatar użytkownika
Ola2310
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3071
Od: 24 maja 2015, o 13:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wojkowice śląsk
Kontakt:

Re: Moje małe zielone co-nieco.

Post »

Soniu za twoją radą porządnie potrząsnęłam smagliczką ;:108 ;:108 nad doniczką z ziemią i wkopałam ją w dołek... Na wiosnę ją wyciągnę i przepikuję tam gdzie będzie miejsce.... Mówisz że się wysieje? Z ciekawością będę do niej zaglądać wiosną...
Maryniu :wit wiosną miałam dużo tulipanów z samymi liśćmi bez pąków, takie te starsze co już parę lat u mnie są... Nigdy ich nie wykopuję z ziemi. Może jednak trzeba?
;:3 ;:3 ;:3 ;:3 ;:3 ;:3
Dziś Halloween , cukierek albo psikus
święto przywędrowało do nas z zagranicy , dzieci się cieszą, tylko u nas nie każdy je uznaje.Starsi raczej te dni przeznaczają na wspominki swoich najbliższych którzy odeszli i przymierzają się rodzinnego odwiedzania grobów ...
Moja Justyna upiornie wymalowana, biega gdzieś z koleżankami po domach , szykowała się pół dnia. :;230
A u mnie na ganeczku dynia wita wchodzących...


Obrazek
Zgrabiłam dziś liście bo trawnika już nie było widać , ale na grządkach mam ich pełno.
Też je zbierać? To są liście z drzew owocowych... Trochę przykryją roślinki i będzie im może cieplej zimą...

Obrazek


Obrazek

Maryniu dla ciebie mój perukowiec. Teraz pięknie przebarwiony...

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
marpa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11701
Od: 2 sty 2009, o 13:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: płd.wsch.

Re: Moje małe zielone co-nieco.

Post »

Olu ;:180 perukowca nie mam więc z przyjemnością popatrzę!Kolorów w jesieni nigdy dość!

:wit
MARYNA pozdrawiam
spis wątków
Awatar użytkownika
cyma2704
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12184
Od: 5 mar 2013, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Moje małe zielone co-nieco.

Post »

Olu jak nasiona dojrzały będziesz mieć pełno siewek. Żeby szybciej wzeszły wystaw wiosną na słońce w zacisznym miejscu, będą szybciej. Ja wykopuję tulipany po dwu latach, jak nornice nie zdążą zjeść. :;230 U mnie na rabatach liście zostają, mam brzozowe, to nie ma szans na wyzbieranie. Jesienna dekoracja piękna i jeszcze pelargonia kwitnie. ;:215
clem3
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4987
Od: 8 lip 2014, o 15:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Blisko południa Polski

Re: Moje małe zielone co-nieco.

Post »

Olu u mnie też trafiają się tulipany, które w pierwszym roku po posadzeniu pięknie kwitną, a w następnym albo same liście albo nic. W wątku tulipanowym czytałam, że tak często zdarza się z tymi marketowymi cebulkami... Znawcy piszą, ze są one sztucznie podpędzane, żeby uzyskały duży rozmiar, a w ziemi już niekoniecznie dają radę. U mnie są kępki tulipanów starych odmian, rosną w jednym miejscu z 10 lat i kwitną pięknie cały sezon, podczas gdy po wielu zakupionych w marketach pozostały tylko etykietki ;:145
Awatar użytkownika
Ola2310
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3071
Od: 24 maja 2015, o 13:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wojkowice śląsk
Kontakt:

Re: Moje małe zielone co-nieco.

Post »

Dziękuję wszystkim moim gościom za to że jesteście , że zaglądacie i spacerujecie po moim ogrodzie...
Miło mi bardzo. ;:196

Małgosiu miejmy nadzieję że jednak tulipany wsadzone w tym roku , będą cieszyły nasze oczy dłużej niż jeden sezon.

Tymczasem już mamy listopad ale w przyrodzie jakoś nic na to nie wskazuje.
A przepraszam , jedynie opadłe liście których wszędzie pełno...Obrazek
Na dzisiejszym spacerku po parku , ledwo pies był widoczny pośród tego dywanu liści.
To jest nasza codzienna trasa do spacerowania.


Obrazek

Obrazek
Niebo takie czyściutkie , ani jednej chmurki... A wieczorem tyle gwiazd widocznych....będzie jutro znów piękna pogoda...

Obrazek

Obrazek
A tymczasem w ogrodzie...
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Miłego tydzionka wszystkim życzę...Obrazek
Awatar użytkownika
cyma2704
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12184
Od: 5 mar 2013, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Moje małe zielone co-nieco.

Post »

Olu śliczne zdjęcia w słońcu zrobiłaś. ;:138 Przebarwione liście hortensji ze starcem piękne i róża ma taki świeże kwiaty. ;:oj
clem3
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4987
Od: 8 lip 2014, o 15:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Blisko południa Polski

Re: Moje małe zielone co-nieco.

Post »

Trasa spacerowa przepiękna. To jakiś park czy lasek? Uwielbiam drzewa o każdej porze roku, ale najbardziej wczesną wiosną, gdy zaczynają się okrywać listkami i właśnie w taką jesień jak teraz, gdy wybarwiają się na całe mnóstwo kolorów. A czy ten bluszcz na ostatnim zdjęciu ma takie duże ponad 10 cm listki czy te ok. 5 cm?
Awatar użytkownika
Ola2310
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3071
Od: 24 maja 2015, o 13:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wojkowice śląsk
Kontakt:

Re: Moje małe zielone co-nieco.

Post »

Soniu ;:196
Małgosiu właśnie nie wiem czy nie rosną tam dwa gatunki bluszczu...
Od dołu ma małe listki i na siatkę nowe pędy pną mi się te małe. A na tym łuku jest taki z dużymi listkami...
Nie mam pojęcia jak one były tu sadzone bo to dosyć dawno teściu wsadzał a sam już nie pamięta...
Dla niego to bez różnicy... ;:306
Pamiętam tylko że jak się tu wprowadziłam już rósł , potem przy koszeniu został uszkodzony i cały zmarniał...
Mam gdzieś stare zdjęcia z gołą pergolą. Teraz już z 10 lat rośnie... ;:7 Odbił od korzenia.
Miejsce naszych spacerków to park ale z takimi krętymi ścieżkami rowerowymi i biegowymi... Więc dużo alejek jest na uboczu ...Cisza i spokój, tylko od czasu do czasu , jak nie zauważę w porę,Daisy ma okazję rowerzystę pogonić, bo dla niej wszystko to co prędko się rusza trzeba gonić...O dziwo nie goni samochodów. ;:333
Awatar użytkownika
sweetdaisy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3531
Od: 15 sty 2015, o 19:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Moje małe zielone co-nieco.

Post »

Witaj Olu, obejrzałam Twój ogródek i doszłam do wniosku, że masz Ty dziewczyno rękę do roślin ;:108
Wsadzić odłamany patyk różany i wyhodować z niego różyczkę ? ;:138 Hortensja z własnej sadzonki ;:333 a powojniki jak pięknie Ci rosną ;:oj
Róże przepiękne i zdrowe, a powiedz czy tę trawę pampasową wsadziłaś w końcu do gruntu bo jakoś nie doczytałam?
No i bieżące kolorki jesienne śliczne ;:215
Pozdrawiam!
Pozdrawiam, Zuza
----------------------------
Słoneczny kawałek mojego miejsca na ziemi I, II, III
Awatar użytkownika
Ola2310
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3071
Od: 24 maja 2015, o 13:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wojkowice śląsk
Kontakt:

Re: Moje małe zielone co-nieco.

Post »

Zuza dziękuję za miłe odwiedziny. ;:196
Ano nie zawsze wszystko się przyjmuje ale lubię wszystko co tnę wsadzać do ziemi. A może akurat się ukorzeni...
Trawę pampasową mam w dużym wiaderku i razem z nim zadołowaną w gruncie. Na zimę razem z donicą powędruje do chłodnej piwnicy.
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”