Słoneczny kawałek mojego miejsca na ziemi

[dorcia7]

U mnie też przymroziło,rano szron na trawie było a samochody skrobanko miały

[aneczka1979]

Ja przy sadzeniu róż tłumaczyłam im, że warto się postarać, bo jak nie, to wykopię. Obiecałam im opiekę, ale bez przesady, bo jak zakwitną dalie, to już się nimi nie będę zajmować

Nie no, padłam i nieszybko wstanę!
Najważniejsza jest jednak szczerość.

[plocczanka]

Zuziu, przymrozki o tej porze roku rzecz normalna. Do tego jeszcze poranne mgły, które bardzo lubię. To znaczy lubię, gdy tak powolutku ustępują miejsca słonku i robi się coraz weselej i jaśniej, aż wreszcie te mgielne firaneczki znikną całkowicie i pokazuje się śliczny kolorowy jesienny świat.

[vimen]

A ja się Miłko nie zgodzę co do maciejki - zastąpiłam ją smagliczką i jestem bardzo zadowolona. Kwitnie wszedzie, do tej pory kwitnie i pachnie cudnie. Można ją przycinać i za chwilę od nowa kwitnie. I sama sie rozsiewa.

Mówię Ci Zuziu - pomyśl jeszcze o smagliczce. Poza tym świetny z niej wypełniacz. A jak posiejesz białą to będzie pasować do wszystkiego

[anabuko1]

Ale różyc nakupiłaś.
I ładne odmianki jak widzę
Będzie co oglądać latem

[karolacha]

Własnie mam zamiar posadzić smagliczkę jako wypełniacz, a nie wiedziałam ,ze pachnie ? no i ,że można przycinać, nie robiłabym tego bo mnie wiedziałam . Muszę uszczknąć u sąsiadki

[Krychna]

Zuza

Bardo lubię oglądać zdjęcia porównawcze, jak było i jak jest, u Ciebie super wyglądają rabatki wszystko fajnie pasuje i doskonale sie prezentuje

Różyczki sprawiłaś sobie piękne, w przyszłym roku będziemy podziwiać te cudeńka. Pozdrawiam

[gracha]

Zuziu przymrozek u mnie już dawno zniszczył większość kwiatów,dobrze że w domu kwitną storczyki,mam czym oko pocieszyć,
lecz w niektórych ogrodach jest jeszcze dużo kwitnących,ciepłe pozdrowienia ode mnie do Ciebie

[Wanda7]

Ja też głosuję za smagliczką. Posadziłam jedną kępkę ileś tam lat temu i mam ją do dzisiaj. Według mnie najładniejsza jest biała. Pachnie pięknie, W ogóle się nią nie zajmuję, a ona dobrze znosi suszę i deszcze.

[dorotka350]

Zuza, nie mogę przemilczeć taakich zakupów różanych Wszystkie odmiany piękne. Charming Piano nie mam, poobserwuję u Ciebie i kto wie, może się skuszę. Jeśli będzie taka jak jej koleżanki - Piano i Wedding Piano to pewnie u mnie zagości, bo tamte są

[sweetdaisy]

Kasiu-Kasiula17, u mnie w nocy dość spore mrozy, chryzantemom zamiast się otwierać kwiaty to żółkną liście
Sabinko, różyczki nie od naszej Ewki, niestety nie miała w ofercie m.in. charming piano na którą byłam nakręcona więc zdecydowałam się na inna szkółkę. Nie powiem czekałam na te pannice z duszą na ramieniu, ale okazały się dorodne i dobrze przekorzenione O pomponelli i pastelli słyszałam już też od innych dziewczyn dużo dobrego, więc jestem podwójnie rozradowana
Co do cebulowych, to już raczej nie zdecyduję się na kupno takich ilości i sadzenia w tak krótkim czasie, choć kto wie, podobno ogrodnik szybko zapomina...
Miłeczko, masz rację, maciejka pachniała obłędnie szkoda tylko że potem tak się nieładnie wyciąga. Zobaczymy efekt posadzonej róży, może jak się rozrośnie to schowa za sobą tę maciejkę i będzie mi pachniała, a nie będzie jej widać Co do dalii to mam wielką chęć w przyszłym roku spróbować, zobaczymy, zobaczymy
Dorcia, powoli taki widok będzie niestety normą
Aneczko, była choroba powojnikowa, teraz napłynęła różana, ciekawe czy i nas kiedyś daliowa zaatakuje
Lucynko, też lubię mgliste poranki Jest wtedy tak cicho i świat jakby się na chwilę zatrzymał. Szczególnie lubiłam takie dni jak byłam na wakacjach w górach Teraz niestety ze względu na charakter pracy nie mogę się urlopować wrzesień/październik, a wtedy właśnie góry ukazują takie obrazy. Latem niestety tego nie ma
Kasiu-vimen, spróbuję z tą smagliczką w przyszłym roku w jakimś miejscu. Muszę poniuchać jej zapach, bo nawet nie wiedziałam że ona pachnie
Aniu-anabuko1, mam nadzieje że będzie co oglądać latem, liczę na łagodna zimę
Karolcia, wciąż się czegoś nowego dowiadujemy nieprawdaż Też nie wiedziałam że smagliczka pachnie

[sweetdaisy]

Krysiu, witaj ponownie na łonie FO A wiesz że w tym roku wzięłam się za tego paskuda jaśmina co tak nam niezbyt przyrasta. Co prawda nie przesadzałam go, ale obkopałam, wymieniłam część ziemi, dołożyłam obornika i wyściółkowałam. Dość dbałam też o to żeby miał wilgoć w tych letnich upałach i... powypuszczał dużo nowych odrostów korzeniowych, ładne zielone nowe pędy
Co prawda nadal jest niewysoki, ale i tak widać już progres. Zobaczymy w przyszłym roku
Grażka, u mnie też przymrozek zrobił czystki w ogrodzie. W domu storczyki niestety właśnie przekwitły, ale za to w pracy fiołki szaleją Ogrodnik zawsze wypatrzy kwiaciory
Wandziu, właśnie mam zamiar z tą smagliczką spróbować. Ciekawa jestem jej zapachu. A miejsce mocno nasłonecznione, więc może to dobry pomysł
Dorotka, ja właśnie na tą charming piano byłam najbardziej napalona Sama jestem jej ciekawa, oby mnie nie zawiodła Ja z kolei jak mnie ona zauroczy rozejrzę się za kupnem Piano i Wedding Piano
--------------------------
Dni krótkie i pomimo ładnej pogody, nie zdążę niczego pstryknąć w ogrodzie W weekend ma być pogoda iście wiosenna może wtedy coś więcej pstryknę przy okazji kolejnych jesiennych porządków. Na teraz tylko kilka fotek zrobionych po ciemnicy





Kochani, przyjemnego weekendu

[Ola2310]

Witaj Zuziu. Mijamy się w różnych zaprzyjaźnionych wątkach więc postanowiSPE jalna i do ciebie zawitać. Bieżący wątek przeleciałam cały . Super postępy i zmiany poczyniłaś...
Pozwolisz że zagoszczę na dłużej u ciebie.
-----------------------
A propo smagliczki o której mowa... Czy to jakaś specjalna odmiana ogrodowa czy taka jaką mam w doniczkach wśród pelargonii? Nie zauważyłam aby moja się wysiewała.
Rozwiejcie moje wątpliwości proszę.

[cyma2704]

Zuza smagliczka pachnie moim zdaniem miodowo. Róża w donicy piękna, zdrowa i jeszcze tyle pąków ma.

[sweetdaisy]

Witajcie kochani w to piękne sobotnie popołudnie
Olu, witam Cię serdecznie Oczywiście odwiedzaj mój ogródek do woli, a i odzywaj się czasami, poplotkujemy sobie Co do smagliczki to nie pomogę, sama w przyszłym roku mam zamiar z nią dopiero spróbować. W ten weekend pewnie nie będę miała czasu, ale w przyszłym tygodniu pobuszuję i w Twoim ogródku
Soniu, a czy wiesz może czy wszystkie kolory smagliczki pachną tak samo? Wiem że są białe, różowe i fioletowe - moje ulubione kolorki w ogrodzie więc może coś z nią pokombinuję A różyczka w donicy pod dachem tarasowym siedzi, więc oparła się mrozom i daje czadu. Obudziła się po lecie, które spędziła jako goły badyl zjedzony przez przędziorki
--------------------
Nie wiem jak u Was, ale u mnie dziś słonko pięknie świeciło i kilka godzin udało mi się dla ogrodu wykombinować.
Rabaty już jako tako uprzątnięte, liście częściowo pozbierane, przynajmniej te które zdążyły już spaść no i oczywiście zdjęć troszkę zrobiłam Nie wiem, myślę że to chyba już ostatnie jesienne widoki, już coraz bardziej szaro-buro w ogrodzie. Te pojedyncze promyczki kolorów i tak nie rozświetlają tej szarości, to po prostu ostatnie podrywy jesieni w moim ogrodzie.



















Oj, czyżby cukierek albo psikus, tak wcześnie? lecę otworzyć, pa kochani