April, na naszych dość zacienionych terenach liliowce się chyba zbyt wyciągają ku słońcu i dlatego potem się pokładają. W niektórych wątkach, gdzie rosną na patelni, są ładne i wyprostowane.
Nifredil, hortensja Bombshell należy właśnie do średnich, a nawet polecają ją do uprawy w pojemnikach. Nie wszyscy są z niej zadowoleni, ale ja jak najbardziej.
jode, hakone rzeczywiście ma małe rozłogi, ale ja na razie je oddzielam i wsadzam w innych miejscach, więc nawet mi nie przeszkadzają. Rozrastanie się kępy może zależeć od odmiany, ale także od stanowiska. Ja mam swoje wszystkie w półcieniu. Rosną powoli.
Ignis, no właśnie trochę się boję obcinać liści u liliowców, bo zawsze stanowią one dobrą ochronę na zimę. Już sama nie wiem, co zrobić z tymi rozwalonymi badylami

Wiem jednego: żadnej nowej odmiany!
Cyma, pozostaje nam czekać na nowy sezon hortensjowy, gdy znów zobaczymy świeże kwiaty, by ć może w podwójnej ilości.
Margo, jakie ty kochana wolne miejsce wypatrzyłaś u mnie? Od razy mi oczy błysnęły i wyostrzyła się uwaga. Cofnęłam się do swoich zdjęć i myślę, że chodzi Ci o miejsce, w którym wiosną będzie zasiana trawa. Tam ma być nasza namiastka trawnika, bo jednak trochę tej zielonej powierzchni to muszę mieć
