Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 6

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
Awatar użytkownika
minia821
500p
500p
Posty: 659
Od: 20 wrz 2010, o 13:48
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 6

Post »

Moje jeszcze rosną.
Niby słoneczko co dziennie świeci, ale pomidory bardzo wolno dojrzewają.
Podejrzewam, że zimne noce dają im w kość.
Ale nie mam zamiaru na razie wyrywać krzaków, nadal są zdrowe i mają wiele owoców.
Poplon posiany mam między krzakami, też cienko mu idzie wyrastanie.
Pozdrawiam Kaśka
Awatar użytkownika
PaulaPola
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1957
Od: 26 mar 2012, o 21:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Olsztyn

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 6

Post »

U mnie właśnia pomidory się zabarwialy ale juz nie dojrzały jak trzeba na krzakach. A też chcę poplon posiać. Szczerze to już mam pomidorow trochę dość :wink: Mało przerobiłam, te zerwane dziś sąsiadom porozdawałam. Troche sobie u teściowej zostawiłam. Do mieszkania nie przywiozłam ani jednego :roll: Jakieś zmęczenie materiału mi sie chyba kłania :;230
Awatar użytkownika
badzia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1988
Od: 1 lip 2011, o 19:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Radom
Kontakt:

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 6

Post »

U mnie jeszcze rosną jakby nigdy nic, gdzieniegdzie wyrwany krzak, ale wcale tego nie widać, bo posadzone 2 przy jednym. Dzisiaj wykopałam taki duet dla sąsiada, zadołował w wiadrze i mają dojrzewać w domu. Wziął Frankesteina a ja zrobię to samo z Ananasem. Ze trzy kg owoców jest na tym krzaku. Reszta krzaków, zdrowiutkie jak rydz, pójdą na kompost z owocami, już nielicznymi.
krysia67
200p
200p
Posty: 265
Od: 22 sty 2013, o 21:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Bielsko Biała /śląskie/

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 6

Post »

U mnie również rosną. Owoców jest jeszcze dość sporo.
Dojrzewają już dość wolno.
Na koniec tygodnia zapowiadają przymrozki i myślę już o likwidacji krzaków.
Owoce powędrują do kartonów w celu dalszego dojrzewania.

pozdrawiam
Krystyna
Awatar użytkownika
PaulaPola
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1957
Od: 26 mar 2012, o 21:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Olsztyn

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 6

Post »

Jak najbliższe lata będą takie ciepłe i suche to powodzenie upraw pomidorów w gruncie, znacznie rosną :D Tylko te rachunki za wode :roll: Jak przychodzą takowe, to M każe mi konczyć z tym hobby :;230
U mnie chyba tylko raz pryskane Topsinem. Na kilka krzaków wlazła zaraza, ale upał ją wybił. Zauwazyłam objawy jak już były zasuszone :D
Awatar użytkownika
besia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1787
Od: 28 maja 2014, o 18:17
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: granica Warm?i i Mazur

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 6

Post »

U mnie krzaki pomidorów , które jeszcze są w gruncie na zimne noce dostawały kolderkę z włókniny .


Obrazek

Wczoraj zebrałam z nich ostatnie owoce i krzaki powędrowały na kompost . :D
Pozdrawiam, Beata.
Awatar użytkownika
whitedame
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3456
Od: 17 lut 2012, o 16:22
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wojkowice 6B

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 6

Post »

A u mnie zeszłotygodniowe 2 przymrozki środowy -1 i czwartkowy -3 wybiły wszystko. Tylko w folii jeszcze coś rośnie.
A tyle miałam jeszcze niedojrzałych owoców. Zerwałam przed przymrozkiem ale wiadomo, że nie wszystkie dojrzeją, no i smak nie ten.
;:233 Beata
Umysł jest jak spa­dochron. Nie działa, jeśli nie jest ot­warty Frank Zappa
Awatar użytkownika
PaulaPola
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1957
Od: 26 mar 2012, o 21:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Olsztyn

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 6

Post »

Besia pięknie dogadzasz pomidorkom :D U mnie logistycznie było by to nie możliwe. Ale nie płakały jak szły na "spoczynek" :D Teraz trzeba pomyśleć co będzie sadzone w nastepnym sezonie :D
Awatar użytkownika
besia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1787
Od: 28 maja 2014, o 18:17
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: granica Warm?i i Mazur

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 6

Post »

:wit
Ja mam sprawę ułatwioną bo ogród mam przy domu . :D

Już zaczęłam myśleć co w przyszłym roku . Nawet mnie to trochę rozbawiło , bo tegorczne jeszcze nie zjedzone , mało , nie zebrane do końca . A mnie w głowie nowe hodowle .
Ja tylko część pomidorów mam w gruncie , większość jest w szklarni poliwęglanowej .
Ten rok był u mnie rokiem testowania . Wygląda , że następny też taki będzie , bo jest tyle nowych odmian ( dla mnie ), a każdą najlepiej poznać samemu . ;:108
Pozdrawiam, Beata.
stefka
200p
200p
Posty: 464
Od: 18 sty 2012, o 20:04
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: blisko Wrocławia

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 6

Post »

To ja się pochwalę, że zagonek na przyszłoroczne pomidorki już skopany z dodatkiem porządnego obornika.
Pozdrawiam Ela
Awatar użytkownika
badzia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1988
Od: 1 lip 2011, o 19:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Radom
Kontakt:

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 6

Post »

Jak to jest z tą zaraza ziemniaczaną? U mojej sąsiadki, z którą dzieli mnie tylko siatka była zaraza na ziemniakach. Pryskała dwa razy Rudomilem (o czym ja wiem, a nie wiem o ilu nie wiem) i ziemniaki cały sezon żółciły się na zagonach niczym mlecze na łące. Drżałam o swoje pomidorki jak osika i pryskałam preparatami wymienianymi tu na forum, a moja druga sąsiadka, mieszkająca nieco dalej od zarażonych ziemniaków( zarażona pomidorowo ode mnie) pryskała tylko pokrzywą i pomidorki miała zdrowiutkie. I tu moje pytanie: Dlaczego zaraza ziemniaczana nie zdechła na ziemniakach mimo oprysków i mimo suszy?Zniszczyła poletko 200 m2.
Awatar użytkownika
krynka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1494
Od: 13 sty 2014, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice stolicy

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 6

Post »

Może te ziemniaki po prostu zżółkły i uschły z suszy?

Najlepiej nie przejmować się tym,co widać u sąsiada,tylko dbać o swoje uprawy :wink:
Pozdrawiam serdecznie- Ela
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
besia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1787
Od: 28 maja 2014, o 18:17
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: granica Warm?i i Mazur

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 6

Post »

Ja mam bardzo lekką glebę , piaskową i obornik pod pomidory przekopuję rzędowo wiosną . :D
U mnie jeszcze w miejscu gdzie będą pomidory gruntowe rośnie poplon . Wysiałam gorczycę i ładnie się zieleni .
Pozdrawiam, Beata.
Awatar użytkownika
PaulaPola
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1957
Od: 26 mar 2012, o 21:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Olsztyn

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 6

Post »

10 m od mojej działki starsza Pani miala ziemniaki sadzone co roku, w tym roku kupiła namiot i uprawiała też pomidory. Namiot stal 2 metry od ziemniaków. Na ziemniaki zaraza wlazła. A na pomidory nie. Mówi że jak pryskała ziemniaki (nie pamięta czym) to resztkę chlapneła na pomidory.
Też mnie zastanawiało czemu na ziemniakach już zaawansowana zaraza a na pomidorach ni śladu.
No ale nie będę się nad tym głowić. Najważniejsze że moje były zdrowe :D Ja jako poplon posieje chyba żyto ozime. W tamtym roku posiał M na części gdzie po kilku latach powstał trawnik :heja Bardzo ładnie zagłuszyło chwasty i zimą ładnie wyglądało.
a jeśli chodzi o odmiany na przyszły rok to ja z tego roku nie zostawiam nic. Mam już swoje pewniaki i wiem do czego wrócić, ale na przyszły sezon planuje ograniczyć się do 40 odmian ;:108 M jak zwykle mi nie wierzy :;230
anulab
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11039
Od: 22 lut 2011, o 18:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: województwo mazowieckie

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 6

Post »

Uprawiam swoje ziemniaki i pomidory .Co roku ziemniaki padają pod koniec sierpnia , pomidory w tym czasie mają się dobrze.Ziemniaki chronię , ale nie tak intensywnie jak na plantacjach towarowych .Nawet zastanawiałam się czy moje ziemniaki nie są przypadkiem odporne na zarazę ,alternarioza jest co roku ,ale zarazy . ;:185 Jak robiłam systematycznie oprysk octanem wapnia to nawet stonki nie było.
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”