
Moje tillandsie :)
Re: Moje tillandsie :)
Ale wspaniale podrosły twe tillandsie, cudne zdjęcia na ciekawym tle
.

- justus27
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16348
- Od: 18 mar 2009, o 18:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gorlice/małopolska
Re: Moje tillandsie :)
Mnogość odmian tillandsii u Ciebie, wciąż mnie zadziwia.
Piękne porównanie z orzechem laskowym.
I ta srebrna panienka wpadła mi w oko.
Ślicznie Ci rosną
Piękne porównanie z orzechem laskowym.
I ta srebrna panienka wpadła mi w oko.
Ślicznie Ci rosną

- ewa321
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3541
- Od: 5 lip 2014, o 17:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Moje tillandsie :)
Iwona - ani trochę Ci nie wierzę, że zaniedbałaś swoje
Pewnie mają się tak, jak reszta Twojego zielonego towarzystwa
Pati - to prawda, w końcu można zauważyć ten ich 'zabójczy' przyrost
Ale to pewnie zasługa, tak jak i w przypadku innych moich roślin - warunków zewnętrznych
A w mniejszym stopniu moja ...
Justynko - bardzo dziękuję i zapraszam na dzisiejsze fotki, bo mnogości będzie ciąg dalszy
Oooj się ostatnio działo w Oplątwowie
Lokatorów troszkę przybyło, zarówno nowych, jak i tych z 'przychówku'
To może zacznę od nowych-starych, i już wyjaśniam o co chodzi.
T. butzii - według mnie jedna z najpiękniejszych tillandsii
Niektórzy twierdzą, że kapryśna, ale ja na moją podopieczną nie narzekam.
Rośnie i wygląda ładnie, listków jej przybywa

I w nagrodę dokupiłam jej dwie koleżanki
Będę miała materiał porównawczy, jak rosną roślinki z różnych źródeł,
bo różnią się kosmicznie !!
W środku - moja weteranka, którą mam od ponad roku, a cały czas mi się wydaje,
że ona jest jeszcze malutka i młodziutka ...



Nic bardziej mylnego !!
Okazało się, że moja mała to już dorosła panna,
u której, po letniej inspekcji dostrzegłam ciążę
No i po raz kolejny potwierdza się to, że oplątwy są nieobliczalne ...
Cykl powinien być taki --> roślinka mateczna --> wybarwienie i kwiat --> potomstwo.
A u mojej ani wybarwiania, ani kwiatu nie było !!
Ale najważniejsze - dzieciaczek jest !!

A teraz po kolei NN ...
Zakup zobiłam na jesiennych targach ogrodniczych.
Wybór jak dla mnie był super różnorodny !!
Ale coś za coś - sprzedawcy nie znali ani jednego okazu
NN.1 - oczywiście w ilości sztuk ... dwie, żeby mieć materiał do badań
Dziwna jest ta oplątwa, ale ciekawa i coraz bardziej mi się podoba !!
Troszkę przypomina T. magnusiana, ale ten dół kompletnie inny ...

NN.2 - nie wiem co za jedna, ale wiem, że to jedna z największych moich tillandsii !!
Przypomina T. juncea, ale w rozmiarze XXXL !!

Dla porównania z innymi trawiastymi, i dużymi tilkami

NN.3 i NN.4 - normalnie cuuuuudeeeeeeńka


I ślicznotki razem

Co prawda obydwie NN, ale zakres ograniczony, bo obydwie to T. ionantha.
I jedna z nich to na bank T. ionantha 'Maxima', tylko nie wiem która ...
Stawiam na tą z lewej.
Wiem też jeszcze jedno - że to są ionanthy w wersji XXXL
I dla porównania wielkości - część mojej wesołej gromadki przecudnych,
moich ulubionych i rozpieszczanych
ionanth

I na koniec tillandsiowych nowinek trafił się jednak doniczkowiec ...
Ale jaki piękny doniczkowiec !!
T. stricta 'Stiff Gray'


I na dodatek z kwiatuszkiem
Ciekawa jestem jego kolorku, o ile w ogóle pąk mi się rozwinie ...

Ciąg dalszy oplątwowych nowości wkrótce !!
Jeszcze tylko powiem, że dzisiejsze maluszki to 'czeszki' i 'holenderki'
A nadjeżdżają jeszcze ... 'niemki'
Pozdrawiam oplątwowo

Pewnie mają się tak, jak reszta Twojego zielonego towarzystwa

Pati - to prawda, w końcu można zauważyć ten ich 'zabójczy' przyrost

Ale to pewnie zasługa, tak jak i w przypadku innych moich roślin - warunków zewnętrznych

A w mniejszym stopniu moja ...
Justynko - bardzo dziękuję i zapraszam na dzisiejsze fotki, bo mnogości będzie ciąg dalszy

Oooj się ostatnio działo w Oplątwowie

Lokatorów troszkę przybyło, zarówno nowych, jak i tych z 'przychówku'

To może zacznę od nowych-starych, i już wyjaśniam o co chodzi.
T. butzii - według mnie jedna z najpiękniejszych tillandsii

Niektórzy twierdzą, że kapryśna, ale ja na moją podopieczną nie narzekam.
Rośnie i wygląda ładnie, listków jej przybywa

I w nagrodę dokupiłam jej dwie koleżanki

Będę miała materiał porównawczy, jak rosną roślinki z różnych źródeł,
bo różnią się kosmicznie !!
W środku - moja weteranka, którą mam od ponad roku, a cały czas mi się wydaje,
że ona jest jeszcze malutka i młodziutka ...



Nic bardziej mylnego !!
Okazało się, że moja mała to już dorosła panna,
u której, po letniej inspekcji dostrzegłam ciążę

No i po raz kolejny potwierdza się to, że oplątwy są nieobliczalne ...
Cykl powinien być taki --> roślinka mateczna --> wybarwienie i kwiat --> potomstwo.
A u mojej ani wybarwiania, ani kwiatu nie było !!
Ale najważniejsze - dzieciaczek jest !!

A teraz po kolei NN ...
Zakup zobiłam na jesiennych targach ogrodniczych.
Wybór jak dla mnie był super różnorodny !!
Ale coś za coś - sprzedawcy nie znali ani jednego okazu

NN.1 - oczywiście w ilości sztuk ... dwie, żeby mieć materiał do badań

Dziwna jest ta oplątwa, ale ciekawa i coraz bardziej mi się podoba !!
Troszkę przypomina T. magnusiana, ale ten dół kompletnie inny ...

NN.2 - nie wiem co za jedna, ale wiem, że to jedna z największych moich tillandsii !!
Przypomina T. juncea, ale w rozmiarze XXXL !!

Dla porównania z innymi trawiastymi, i dużymi tilkami

NN.3 i NN.4 - normalnie cuuuuudeeeeeeńka



I ślicznotki razem


Co prawda obydwie NN, ale zakres ograniczony, bo obydwie to T. ionantha.
I jedna z nich to na bank T. ionantha 'Maxima', tylko nie wiem która ...
Stawiam na tą z lewej.
Wiem też jeszcze jedno - że to są ionanthy w wersji XXXL

I dla porównania wielkości - część mojej wesołej gromadki przecudnych,
moich ulubionych i rozpieszczanych


I na koniec tillandsiowych nowinek trafił się jednak doniczkowiec ...
Ale jaki piękny doniczkowiec !!
T. stricta 'Stiff Gray'


I na dodatek z kwiatuszkiem

Ciekawa jestem jego kolorku, o ile w ogóle pąk mi się rozwinie ...

Ciąg dalszy oplątwowych nowości wkrótce !!
Jeszcze tylko powiem, że dzisiejsze maluszki to 'czeszki' i 'holenderki'

A nadjeżdżają jeszcze ... 'niemki'

Pozdrawiam oplątwowo

Pozdrawiam i zapraszam
- Arkadius121
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4226
- Od: 30 kwie 2011, o 13:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Moje tillandsie :)
Ewka - Wszystkie Twoje tilandsie są niezwykle oryginalne i bardzo urodne
ale butzii,jej koleżanki i NN3 i NN4 są wyjątkowej urody
Pozdrawiam


Pozdrawiam

- mmudant
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 922
- Od: 19 mar 2011, o 11:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubuskie
Re: Moje tillandsie :)
Ewcia, nowości cudne, a jeszcze jadą następne...!!!! A ta Twoja NN1 to faktycznie na magnusianę wygląda, jej te dolne stare liście tak się wywijają, u mi\ojej to wygląda tak jakby oplatała nimi korzeń, może to faktycznie i ona?? Na przedstawienie kolejnych czekam, bardzo bardzo czekam 

Re: Moje tillandsie :)
Na nn nr1 ma cudny dół,
a nn 3 i 4 ślicznie wybarwione listeczki.
a nn 3 i 4 ślicznie wybarwione listeczki.
- ewa321
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3541
- Od: 5 lip 2014, o 17:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Moje tillandsie :)
Justynko - dziękuję
Bardzo się cieszę, że zaglądasz do tego wątku
Arku - dziękuję Ci za wizytkę i miłe słowa
Madzia - fajnie, że wpadłaś
Co do tej niby-magnusiany, to ja już ją słabo pamiętam ...
Padła mi jakoś tak rok temu, a na fotkach wygląda jednak trochę inaczej
Ale p. Beata obiecała się przyjrzeć moim NN, może rozszyfruje te moje 'maty-hari'
Gekoon - no nie wierzę, że podoba Ci się NN1
No to powiem Ci, że mamy specyficzny gust
Bo parę osób już widziało te dwa dziwadełka,
i najdelikatniejszy komentarz był w stylu 'one są góra do dołu czy dół do góry'
A dzisiaj to nie wiem czy skakać z radości czy płakać
T. andreana - dawno nie pokazywana, bo nie chciałam jej za bardzo stresować sesją
Po sezonie letnim lekko zżółkła - teraz wiem, że miała zbyt słoneczną miejscówkę.
Z pięknej zielonej kuli zrobiło się jakby ... żółte jajo
Ale nadal kudłate


Po wniesieniu jej do domu tylko rzuciłam na nią okiem.
Pełnej, posezonowej inspekcji nie było.
Dopiero parę dni temu w okularach + z lupą dojrzałam co się święci ...

Panieneczka ma młode
I to nie jedno, nawet nie dwa, ale ... cztery maluszki
Mam nadzieję, że chociaż ze dwa egzemplarze mamuśka donosi i wykarmi,
bo to cudna tillandsia jest
No i tak się zastanawiam, co te moje oplątwy odstawiają,
bo po raz kolejny - ani żadnego wybarwiania
ani kwitnienia nie było
Ale za to jest potomstwo !!
Normalnie śmiech przez łzy
Ciąg dalszy tillandsiowych nowości wkrótce

Bardzo się cieszę, że zaglądasz do tego wątku

Arku - dziękuję Ci za wizytkę i miłe słowa

Madzia - fajnie, że wpadłaś

Co do tej niby-magnusiany, to ja już ją słabo pamiętam ...
Padła mi jakoś tak rok temu, a na fotkach wygląda jednak trochę inaczej

Ale p. Beata obiecała się przyjrzeć moim NN, może rozszyfruje te moje 'maty-hari'

Gekoon - no nie wierzę, że podoba Ci się NN1

No to powiem Ci, że mamy specyficzny gust

Bo parę osób już widziało te dwa dziwadełka,
i najdelikatniejszy komentarz był w stylu 'one są góra do dołu czy dół do góry'

A dzisiaj to nie wiem czy skakać z radości czy płakać

T. andreana - dawno nie pokazywana, bo nie chciałam jej za bardzo stresować sesją

Po sezonie letnim lekko zżółkła - teraz wiem, że miała zbyt słoneczną miejscówkę.
Z pięknej zielonej kuli zrobiło się jakby ... żółte jajo

Ale nadal kudłate



Po wniesieniu jej do domu tylko rzuciłam na nią okiem.
Pełnej, posezonowej inspekcji nie było.
Dopiero parę dni temu w okularach + z lupą dojrzałam co się święci ...

Panieneczka ma młode

I to nie jedno, nawet nie dwa, ale ... cztery maluszki

Mam nadzieję, że chociaż ze dwa egzemplarze mamuśka donosi i wykarmi,
bo to cudna tillandsia jest

No i tak się zastanawiam, co te moje oplątwy odstawiają,
bo po raz kolejny - ani żadnego wybarwiania


Ale za to jest potomstwo !!
Normalnie śmiech przez łzy

Ciąg dalszy tillandsiowych nowości wkrótce

Pozdrawiam i zapraszam
-
- 100p
- Posty: 100
- Od: 19 lis 2013, o 21:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Moje tillandsie :)
Co jakiś czas zaglądam sprawdzić czy coś nowego prezentujesz
. I zawsze mam na co popatrzeć, piękna kolekcja
.


- ewa321
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3541
- Od: 5 lip 2014, o 17:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Moje tillandsie :)
anula2007 - bardzo się cieszę, że mnie podglądasz 
i że w końcu zostawiłaś po sobie trwały ślad
Fajnie wiedzieć, że ktoś monitoruje moje ślicznotki
Jakoś tak ostatnio czas szybko leci, dni krótkie, słonka mało,
więc i do fotek jakoś zabrać się nie mogę,
i druga partia nowych lokatorek grzecznie czeka na swoje 5 minut
Zanim zrobię im portfolio, wygrzebałam parę wspominkowych fotek





Pozdrawiam poniedziałkowo i oplątwowo

i że w końcu zostawiłaś po sobie trwały ślad

Fajnie wiedzieć, że ktoś monitoruje moje ślicznotki

Jakoś tak ostatnio czas szybko leci, dni krótkie, słonka mało,
więc i do fotek jakoś zabrać się nie mogę,
i druga partia nowych lokatorek grzecznie czeka na swoje 5 minut

Zanim zrobię im portfolio, wygrzebałam parę wspominkowych fotek
































Pozdrawiam poniedziałkowo i oplątwowo

Pozdrawiam i zapraszam
- onectica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7898
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: Moje tillandsie :)
Super pomysł z tymi wspomnieniami!! 

Re: Moje tillandsie :)
Ewa, zgromadziłaś piękne okazy
. Osobiście nie mam żadnej tillandsii, ale podziwiam je u Ciebie. Te, które nazwałaś ślicznotkami rzeczywiście są cudne. I są w doniczkach-rozumiem, że nie ma tam żadnego podłoża?
Basia

Basia
- ewa321
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3541
- Od: 5 lip 2014, o 17:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Moje tillandsie :)
Lucy -
Skoro tak, to za chwilę 'wspomnień czar' odcinek 2
Gekoon -
Gdybyś zamierzał ją nabyć, to podpowiem, że ta wyczesana na jeża to jest T. arizae-juliae
barbra13 -
Domyślam się, że chodzi Ci o te cudnie na szczycie wybarwione na różowo
T. ionantha w wersji XXL z poprzedniej sesji
To coś na czym siedzą, to nie są doniczki, ale ... opakowania po wykałaczkach
Ale zgadza się - nie ma tam żadnego podłoża - są tylko posadzone na tych pojemniczkach.
Z moich maluszków, to miałam tylko 3 sztuki w wersji doniczkowej.
Dwie z nich to były T. cyanea, które są u nas sprzedawane wyłącznie w podłożu.
Ale zostawiłam w podłożu już tylko jedną - większą odmianę,
ale na wiosnę i ją planuję wyjąć z ziemi.
Poniżej dla Ciebie fotki T. cyanea mini - od zakupu do dziś,
które dowodzą, że nawet z takiej doniczkowej, można zrobić prawdziwą,
bezdoniczkową i bezziemną oplątwę

Natomiast to cudeńko z dzisiejszej sesji wspominkowej,
to w różowej doniczce - to nie jest oplątwa.
To jest Racinea crispa, którą raczej powinno się trzymać na stałe w podłożu.

Ale nawet jej - chociaż ma doniczkę, nie powinno się podlewać.
Tylko i wyłącznie zraszanie.
Wspominek ciąg dalszy




Właśnie sobie uświadomiłam, że do setki gatunków już mi niewiele brakuje
Postaram się przy okazji zrobić listę moich maluszków,
a to w razie gdyby ktoś miał ochotę coś nabyć
No i oczywiście w każdej chwili namiary na źródełka oplątwowe
Pozdrawiam wieczorową porą

Skoro tak, to za chwilę 'wspomnień czar' odcinek 2

Gekoon -

Gdybyś zamierzał ją nabyć, to podpowiem, że ta wyczesana na jeża to jest T. arizae-juliae

barbra13 -

Domyślam się, że chodzi Ci o te cudnie na szczycie wybarwione na różowo
T. ionantha w wersji XXL z poprzedniej sesji

To coś na czym siedzą, to nie są doniczki, ale ... opakowania po wykałaczkach

Ale zgadza się - nie ma tam żadnego podłoża - są tylko posadzone na tych pojemniczkach.
Z moich maluszków, to miałam tylko 3 sztuki w wersji doniczkowej.
Dwie z nich to były T. cyanea, które są u nas sprzedawane wyłącznie w podłożu.
Ale zostawiłam w podłożu już tylko jedną - większą odmianę,
ale na wiosnę i ją planuję wyjąć z ziemi.
Poniżej dla Ciebie fotki T. cyanea mini - od zakupu do dziś,
które dowodzą, że nawet z takiej doniczkowej, można zrobić prawdziwą,
bezdoniczkową i bezziemną oplątwę





Natomiast to cudeńko z dzisiejszej sesji wspominkowej,
to w różowej doniczce - to nie jest oplątwa.
To jest Racinea crispa, którą raczej powinno się trzymać na stałe w podłożu.

Ale nawet jej - chociaż ma doniczkę, nie powinno się podlewać.
Tylko i wyłącznie zraszanie.
Wspominek ciąg dalszy



















Właśnie sobie uświadomiłam, że do setki gatunków już mi niewiele brakuje

Postaram się przy okazji zrobić listę moich maluszków,
a to w razie gdyby ktoś miał ochotę coś nabyć

No i oczywiście w każdej chwili namiary na źródełka oplątwowe

Pozdrawiam wieczorową porą

Pozdrawiam i zapraszam
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2795
- Od: 23 sie 2010, o 11:08
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: Moje tillandsie :)
Masz śliczne oplątwy, naprawdę
Nie mam żadnej, chociaż kusiła mnie taka marketowa ostatnio, ale jakoś mam stracha
Będę tu zaglądać i podziwiać twoje roślinki ;)

Nie mam żadnej, chociaż kusiła mnie taka marketowa ostatnio, ale jakoś mam stracha

Będę tu zaglądać i podziwiać twoje roślinki ;)
Monika
U Wiśni (roślinkowy mix)
Zbieranina Wiśni (kaktusy)
U Wiśni (roślinkowy mix)
Zbieranina Wiśni (kaktusy)