Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 6

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
anulab
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11044
Od: 22 lut 2011, o 18:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: województwo mazowieckie

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 6

Post »

Amanita a jak ze smakiem tego Dancing ? Oglądam te różne indygo, a trzeba przyznać, że jest tego coraz więcej, wszystkie piękne.No właśnie piękne , plenne , odporne a smak ? Macie takie w 100 procentach smaczne. Ja mam Blue Gold ,ten to nawet wczesny, najpierw się nim zachwyciłam , a teraz toleruję go tylko w sałatkach . Ma posmak anyżkowy ,który wyczuwam na kilometr,solo go teraz nie przełknę .
Amanita
---
Posty: 2043
Od: 22 lis 2010, o 18:39
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 6

Post »

Pewnie wszystkie te niebieskie/czarne/fioletowe odmiany z dużą ilością antocyjanów tak mają. Tam gdzie nie dochodzi słońce owoc jest jasny, zobaczcie tu, to samo z miechunką:

http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 0#p5328700

W przypadku miechunki pomidorowej, osłonięta torebką część owocu była jasna, natomiast ta nasłoneczniona fioletowa :)


anulab

Dancing with Smurfs jest w smaku słodki, mnie smakuje. Ciekawe jest to, że owocki zmieniają kolor z takiego gencjanowego fioletu na całkiem czarny. Potem te czarne wiszą i wiszą i wiszą :roll: aż w końcu od dołu zachodzą takim czerwonym dymkiem. I wtedy je zjadam, są słodkie i miękkie, ale nie wiem co byłoby dalej ;:306 Zauważyłam też, że gdy są całkiem czarne, a już miękkie, to też są smaczne, nie czuć żadnego posmaku zielenizny, ani nic z tych rzeczy. Ja za rok go sobie posadzę w większej ilości, bo jest smaczny i fajnie wygląda.

Mam jeszcze Blue Pitts, ten w smaku jest średni. Nie słodki, ale taki typowo pomidorowy. Na początku nawet mi smakował, ale po spróbowaniu Smurfs, jego notowania spadły ;:224

Obie odmiany są zdrowe, nie chorują, jakby je lepiej prowadzić (niż ja) to pewnie byłyby bardziej plenne, a u mnie są powiedzmy średnio plenne.

Obrazek

Mam jeszcze jednego czarnego, nie pamiętam już jakiego, też jakiś koktajlowy, ale owoce są ciągle czarne i twarde, nie wiem kiedy ta sytuacja się zmieni. Oczywiście nie kierujcie się moją uprawą jako czasem dojrzewania, bo ja w tym roku wszystkie owoce późno zaczęłam zbierać. Więc te same pomidorki sadzone wcześniej, na pewno zaowocują wcześniej :)
Amanita
---
Posty: 2043
Od: 22 lis 2010, o 18:39
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 6

Post »

Chciałam edytować, ale już za późno
Amanita pisze:Pewnie wszystkie te niebieskie/czarne/fioletowe odmiany z dużą ilością antocyjanów tak mają.
Nie mam tu na myśli czarnoowocowych typu Black Krim etc. tylko te bardziej nowoczesne niebieskie odmiany ;:131
Alyaa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2004
Od: 30 sie 2013, o 16:03
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Rybnik

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 6

Post »

O to te Smurfy warte chyba uwagi, bo P-20 mi nie smakował niestety (chociaż innym tak). Nie był najgorszy, ale jak mam wybierać to wolę inne odmiany.
kaLo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11334
Od: 17 kwie 2013, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pionki pow.radomski

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 6

Post »

P-20 zostaje u mnie na podkładki i jako dodatek do przetworów z pomidorów o mało wyrazistym smaku,bo ten mój jest b."pomidorowy".
anulab
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11044
Od: 22 lut 2011, o 18:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: województwo mazowieckie

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 6

Post »

Oczywiście chodziło mi właśnie o te indygo , czarne lubię niektóre nawet bardzo .Skoro są nawet smaczne to spróbuję jeszcze czegoś nowego.Bo trzeba przyznać, że wyglądają wyjątkowo ładnie .
tysonka
500p
500p
Posty: 860
Od: 20 lut 2012, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 6

Post »

Dzięki, Błażej :wit
wodny111
100p
100p
Posty: 129
Od: 29 maja 2015, o 18:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Mazury

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 6

Post »

kama_80 pisze:Też się zgodzę z Rzepką. Rok był wyjątkowy. Zero chorób. Normalnie w sierpniu już była walka o zbiory pomidorów.
Zresztą, z ogórkami było tak samo. Zero chorób a plon był tak znaczny że po założeniu wszystkich zaplanowanych słoików + tych pozyskanych od teściów, postanowiłam pozbyć się owocującej uprawy na rzecz poplonu.
Jak komu. :D U nas na pograniczu Mazur i Podlasia pomidory udały się wspaniale, ale z ogórkami była katastrofa. Zwykle składam przeszło 100 słoików rocznie, a w tym roku zero. U wszystkich sąsiadów to samo. Ogórki źle wschodziły, chorowały, słabo owocowały.
Z chorobami pomidorów nie miałem problemów, ale robiłem opryski. Za to znajomej udało się "wychodować" ZZ. Duża sztuka, bo u nas całe lato była susza.
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
jola1313
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5412
Od: 21 sty 2012, o 14:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Suwałk

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 6

Post »

:D Też odsiewałam ogórki.Myślę że powodem była zimna wiosna.Pomidory też długo ''siedziały'' nie rosnąc ,posadzone w maju.Opóżniło to owocowanie.Tak myślę.

Uniknęłam popękanych pomidorów(nieliczne tylko).Bo udało mi się w porę zerwać zielone.Dojrzewają teraz w kartonach.A koktailowe wyrwałam z korzeniami i powiesiłam na tarasie.Też sobie dojrzewają-nie przygniatane przez wielkoowocowe :wink:
Awatar użytkownika
PaulaPola
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1957
Od: 26 mar 2012, o 21:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Olsztyn

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 6

Post »

U mnie o dziwo pomidory ciągle zdrowe, choć zimne majowo-czerwcowe noce się na nich odbiły. Raz tylko pryskałam topsinem. Na chwilę obecną pomidory troszkę pękają. Ale nie wszystkie. Tragedii nie ma więc na razie sobie rosną. Zbiory miałam opóźnione o 2 tygodnie w stosunku do roku poprzedniego. A ogórki o dziwo u mnie dobrze w tym roku. A dla tych sianych na koniec czerwca chyba, jest środek sezonu :D
Awatar użytkownika
Jolek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2988
Od: 12 maja 2013, o 21:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 6

Post »

Moje koktajlówki puszczone na żywioł. Parę krzaków a pomidorków nie do przejedzenia. Takiego roku z pomidorkami jeszcze nie miałam. :D

Obrazek
Awatar użytkownika
kama_80
1000p
1000p
Posty: 1363
Od: 30 wrz 2013, o 09:33
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kórnik k/Poznania

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 6

Post »

Przesadziłam na wiosnę jakiegoś nn pomidora. Pewnie nasionko było w kompoście bo wyrosło mi coś takiego


Obrazek

Obrazek
W smaku nie przypomina pomidora. Na okaz długości dłoni galaretki praktycznie nie ma a nasion znalazłam 5. Spore są nasiona ale mało. Może na suszenie by się nadał jakbym go posiała wcześniej z wszystkimi pomidorami.
Krzak ma liście standardowe. Pokrój raczej niski, miał dużą tendencję do wilków.
Co to może być za odmiana?
dopisek:
coś jak malinowy cornabel wygląda ale jest zdecydowanie pomarańczowy i daleko mu do słodkości maliniaka.
Pozdrawiam Jola
pomidormen
1000p
1000p
Posty: 1779
Od: 26 sty 2010, o 11:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 6

Post »

Jeśli miałaś Cornabela to może być jego F2.
Awatar użytkownika
kama_80
1000p
1000p
Posty: 1363
Od: 30 wrz 2013, o 09:33
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kórnik k/Poznania

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 6

Post »

Nic takiego u mnie nie rosło. Kompletnie nie miałam żadnych podłużnych pomidorów. No nic. Poczekam aż drugi pomidor dojrzeje i ocenię smak. Ten okaz ze zdjęcia nie miał kompletnie smaku.
Pozdrawiam Jola
Awatar użytkownika
PaulaPola
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1957
Od: 26 mar 2012, o 21:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Olsztyn

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 6

Post »

Czy Wasze pomidorki rosną jeszcze w gruncie? Mamy w tym roku wyjątkowo piękna pogodę. Ja dziś swoje wystwałam, ale tylko dlatego że chcę w tym roku działkę sprzątnąć. Papryki i bakłażany jeszcze zostawiłam bo ich jest mniej. Ale fasolki, ogórki itd też już na kompoście. Teraz będę się przymieżać do sadzenia czosnku :D
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”