ASK_anulla - witaj Aniu; cieszę się, że jakoś sobie radzisz

. No cóż, cały czas dokonujemy wyborów, więc FO poczeka, aż się dobrze zagnieździsz w swoim nowym miejscu

. Lato nie było zbyt przyjazne, ale z doświadczenia mogę powiedzieć, że wszystko odrośnie, a jak nie, to będą nowe roślinki

.
drozd - Janusz, nawet nie wiesz, jak się cieszę, że mnie odwiedziłeś. Tyle miłych słów

.
Widziałam Twoje rośliny, więc wiem, że masz gliniastą glebę. Moja jest mocno piaszczysta, ale wiele lat jest już zasilania wszelkimi dostępnymi środkami, więc warstwa żyzna, jest trochę grubsza.
Nie zmienia to faktu, że wodę leję hektolitrami, ale chyba warto. W tym sezonie tylko 'pękłam', bo susza trwała zbyt długo. Zobaczymy wiosną, jak drzewa i krzewy sobie poradziły

.
dorotka350 - nie mam
Robin Hooda; nawet myślałam, żeby go kupić, ale już nie ma gdzie sadzić

.
Z deszczem masz rację, jak pada, to wszędzie, ale ciągle go mało.
Kolory to dla mnie, jak życiodajna woda. Tak mam

. Lubię oglądać inne, wymuskane, jedno- czy dwubarwne ogrody, ale to nie moja bajka. Ja muszę mieć kolorystyczny chaos

.
alicja31d - Alu, cieszę się, że sobie radzisz z zielskiem, bo masz go ogrom

. Ja powoli wychodzę na 'prostą'

.

to nie mój dach
