Witam serdecznie po dłuższej przerwie spowodowanej wyjazdem na rodzinny, wymarzony urlop
Miałam o swojej nieobecności na forum napisać, ale w gorączce przygotowań do wyjazdu (trzeba przecież zabrać ze sobą 'pół domu'

), którą starałam się godzić z robieniem w biegu zdjęć rozkwitających liliowców, niestety nie zdążyłam
Wyjazd na urlop w środku kwitnienia liliowców nie za bardzo był mi na rękę, ale musiałam pójść na kompromis, bo taki wspólny urlop z obiema moimi córkami ich mężami i wnuczką może się już prędko nie powtórzyć...liliowce pozostały pod opieką dobrego sąsiada, który przychodził je podlewać, jednak nie potrafił robić zdjęć, trochę kwitnień mnie ominęło i muszę czekać do następnego sezonu, by zobaczyć ich kwiaty
Celem naszej podróży była odległą Chorwacja, a konkretnie miasto Zadar położone malowniczo na brzegiem Adriatyku. Z wakacji przywiozłam mnóstwo wrażeń i sporo zdjęć, których część postaram się pokazać.
Po 15 godzinach podróży klimatyzowanym samochodem trzeba było się zmierzyć z 37 stopniowym upałem panującym już od dłuższego czasu w Chorwacji...na szczęście klimatyzowane było również nasze mieszkanie

W bardzo wielu oknach w budynkach Zadaru były całkowicie opuszczone żaluzje zewnętrzne chroniące przed słońcem, konieczność podyktowana klimatem, u nas rzadko widywana. Miasto pełne było turystów mówiących różnymi językami...jednak bardzo często słychać było polską mowę, a wielu miejscach można było dogadać się w naszym języku, co dowodzi, że Nasi często odwiedzają tą część świata
Deszcz nie padał tu od maja! Trawa w wielu miejscach była doszczętnie wypalona, niektóre rośliny, zwłaszcza w gazonach, były uschnięte, jednak pozostałe, soczyście zielone rośliny przystosowane do śródziemnomorskiego klimatu były w świetnej kondycji

...o roślinach napiszę w innym poście, teraz tylko jedna fotka z dorodnymi palmami
Zadar - duże miasto nadmorskie w Dalmacji Północnej o historii sięgającej starożytności
kościół św. Donata (w centrum) ze stojącą obok wieżą katedry św. Anastazji
plac Narodni Trg przy którym stoi budynek straży miejskiej z charakterystyczną wieżą zegarową
w przystani
plaża w Zadarze...krystalicznie czysta i bardzo słona woda Adriatyku o temp. 27 stopni C ...tu najprzyjemniej było spędzać czas przy takim upale
kolumna rzymska
Widok z dzwonnicy (54 m wys.) katedry św. Anastazji
Mimo upału miasto było pełne turystów
Milenka dzielnie znosiła upały
C.D. wkrótce
P.S.
właśnie słucham wiadomości o pogodzie...w najbliższym czasie będziemy mieli 'Chorwację w Polsce'...temperatura ma dojść do 40 stopni C !...trochę zdążyłam się zaaklimatyzować do upałów, więc nie będzie tak źle

....gorzej z naszymi roślinami, zwłaszcza, że od dawna nie padało
