Ja pewnie nie umiałam temu pomidorowi dogodzić, bo u mnie wydał raptem sześć dużych owoców, ,które zanim dojrzały, już okropnie popękały, trudno mi więc wypowiedzieć się o smaku, na górnych gronach jest kilka zawiązków, ale czy zdążą dojrzeć?
U mnie w tej chwili za oknem jest 10° C.
U mnie Oslinye Ushi i Red Pear w folii słabo zawiązały, po 2-3 owoce na gronie a gron zaledwie 3. Smak kartoflaty, idą cały czas na przecier.
W gruncie większe grona i zdecydowanie więcej owoców, ale nie smakują nam.
Ponieważ nasz coroczny faworyt, Malinowe serce Rumianki w tym roku smakuje podobnie, nie skreślam tych dwóch, po prostu lato na Śląsku w tym roku nie służyło tym pomidorom.
No i Oslinye Ushi nagminnie pęka podobnie jak u Rzepki.
Beata Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty Frank Zappa
Chyba po prostu Oslinyje Uschi nie lubią śląskich klimatów.
Za to Fiutki( Aurija) mają się u mnie nad wyraz dobrze, sama przyjemność patrzeć na ich plenność i urodę
U mnie w tunelu Oslinyje Uszi popękał szt.1 na pierwszym gronie, reszta wzwyż trzyma się dzielnie.
Ale mam pytanie z "innej beczki": na niektórych odmianach rosnących w tunelu (np. drugie grono) w gronie są zawiązki owoców, ale one śpią - od ok. 1 m-ca w ogóle nie przyrastają choć pomidorki na trzecim czy czwartym gronie rosną w masę. O co chodzi? jest mi o tyle żal, że "śpiochy" w takim gronie są w liczbie np. 5 sztuk...
Ile rzeczy należy mieć w d.... to się w głowie nie mieści.
______________________________________
Pozdrawiam. Beata
Odmiany Oslinye Ushi i Red Pear to zdecydowanie najsmaczniejsze odmiany jakie kiedykolwiek miałem w uprawie i zdania nie zmienię.Pierwszy zawiązał 13-15 owoców na roślinie,a drugi nawet na niektórych krzakach 25-28 owoców.
Serdecznie pozdrawiam. MK Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę.Bruno/Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
Zgadzam się z przedmówcą Mam wrażenie, że Red Pear krąży w dwóch wersjach, bo nie może on nie smakować Ja mam nasiona selekcjonowane z FranchiSementi, nigdy mnie nie zawiodły. Ośle Uszy u mnie też w czołówce.
Ja nasionka Oslinyje Uschi dostałam z wymiany, natomiast Red Per wysiałam z Legutkowych, owszem są plenne i widowiskowe, ale zajadać wolę pomidorki z innych odmian.
Może te z nasion Franchi Sementi lepiej smakują?
Faworyt, proszę Cię . U mnie Oslinyje Uszi w masie obrodziły , ale nie w takiej ilości sztuk jak u Ciebie! Musisz mieć jakąś Tajemnicę - please, zdradzisz jaką? Wiesz, odwdzięczę się i (obiecuję ) oczywiście, nikt się o tym nie dowie .
Ile rzeczy należy mieć w d.... to się w głowie nie mieści.
______________________________________
Pozdrawiam. Beata
Tajemnicy nie ma. Ja go mam pierwszy raz i prawdopodobnie popełniłem błąd z podlewaniem a właściwie z tym że posadziłem go przy brzegu tunelu i woda po opadach spływająca sprawiła że często i gęsto miał wilgotno.Wilgoć sprawiła że rośliny były mocniejsze a tym samym lepiej wiązały a minusem było to że z nadmiaru tej wilgoci zaczął pękać.W przyszłym roku a będę go miał z podlewaniem trzeba będzie ostrożnie postępować i wsadzić go dalej od brzegu.
Serdecznie pozdrawiam. MK Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę.Bruno/Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
Też mam go pierwszy raz. Pękał na pierwszym gronie, szt. 1 - ale był ogromny. Reszta nie pękała Rośnie w środku tunelu. Czytam od dawna uważnie Twoje wypowiedzi - masz urodzaj pomidorów.
System nawadniający i ogrzewanie tunelu?
Ile rzeczy należy mieć w d.... to się w głowie nie mieści.
______________________________________
Pozdrawiam. Beata
Nawodnienia w tym roku nie mam,moje kropelkowe leży zwinięte koło mnożarki i się ze mnie śmieje a ja szaleję z wężem.Tunel mam zimny i nigdy ogrzewania w nim nie miałem.
Serdecznie pozdrawiam. MK Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę.Bruno/Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).