Moje małe zielone co-nieco.

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Ola2310
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3071
Od: 24 maja 2015, o 13:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wojkowice śląsk
Kontakt:

Re: Moje małe zielone co-nieco.

Post »

Dziękuję wszystkim za miłe słowa.
Pogoda w dalszym ciągu afrykańska. Wszystko wokół usmażone jak na patelni. ;:3 ;:3 ;:3
Dziennie kilka razy się podlewa żeby tylko trochę ulżyć naszym roślinom.
U mnie w domu pobojowisko, wzięliśmy się za remont kuchni.
Jak skończymy będzie wszystko naraz do robienia, koszenie trawy , pielenie...
Teraz i tak za gorąco żeby cokolwiek robić...Może się klimat zmieni niebawem...
Awatar użytkownika
Pulpa222
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2392
Od: 21 kwie 2010, o 08:45
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Moje małe zielone co-nieco.

Post »

Olu, nie kracz, proszę . Ja nie chcę takich upałów ;:145 . Weszłabym do zamrażarki, ale za mała :;230 .
Pozdrawiam Ania
"Niebezpiecznie jest mieć rację w sprawach, w których ustanowione władze się mylą." Voltaire
Ogród "po 30-tce" Cz.I, Część II , Część III aktualna,Tillandsie są ? dla leniwych
Awatar użytkownika
Ola2310
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3071
Od: 24 maja 2015, o 13:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wojkowice śląsk
Kontakt:

Re: Moje małe zielone co-nieco.

Post »

Aniu ja mam dosyć sporą , zmieścimy się obie ,jak się dobrze usadowimy.... :tan ;:306
majreg
200p
200p
Posty: 447
Od: 11 maja 2015, o 09:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Moje małe zielone co-nieco.

Post »

Ola, u mnie też remont w toku. Na dodatek sama go robię. W ten upał to istne piekło, bo remont mam na poddaszu gdzie jest słaba izolacja, a ja szpachluję i zacierkę robię. Tumany kurzu w temp. 40 stopni. Wieczorem z kolei biegam podlewać działkę. Dobrze, że chociaż wody nie brakuje, bo niektórzy podobni wożą wodę z domu żeby w szklarniach pomidory i ogórki chociaż podlać.
Awatar użytkownika
Ola2310
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3071
Od: 24 maja 2015, o 13:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wojkowice śląsk
Kontakt:

Re: Moje małe zielone co-nieco.

Post »

Ula to ja cię podziwiam....Sama za remont bym się chyba nie zabrała.
Też robimy sami i też pomieszczenie mam do d...., bo kuchnię mam przerobioną z komórek.
Pomieszczenie jest nie wysokie i nie duże....Przewiewu w takie upały zero , jeszcze przy zamkniętych drzwiach, żeby się nie kurzyło.....
Wczoraj się błyskało ale nic z tego nie wyszło. Żadnego deszczu....
Awatar użytkownika
Pulpa222
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2392
Od: 21 kwie 2010, o 08:45
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Moje małe zielone co-nieco.

Post »

To może już lepiej, żeby się kurzyło, a było czym oddychać. Nie łudź się, że nie będzie kurzu; będzie i to przez jakieś 3 miesiące. Można oszaleć od tego latania ze ściereczką i to wilgotną, bo ten pył ciągle leci do góry i spada - jak na huśtawce ;:202 . Ja remont łazienki przełożyłam na zimę :tan .
Co do zamrażarki, to musiałaby być to szafa dwudrzwiowa; ja zajęłabym jedne drzwi, a reszta do wykorzystania :;230 .
Tymi hortensjami mnie podjudziłaś, tylko pewnie zapomnę ;:223 .
Pozdrawiam Ania
"Niebezpiecznie jest mieć rację w sprawach, w których ustanowione władze się mylą." Voltaire
Ogród "po 30-tce" Cz.I, Część II , Część III aktualna,Tillandsie są ? dla leniwych
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
Ola2310
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3071
Od: 24 maja 2015, o 13:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wojkowice śląsk
Kontakt:

Re: Moje małe zielone co-nieco.

Post »

Aniu to ja ci przypomnę...Masz gdzieś blisko sklep? Ja pojadę znów do szpitala to będę miała godzinę czasu dla siebie. Na pewno zahaczę o L....
Tylko nie wiem czy cokolwiek kupować, te upały powodują że zaczynam odpuszczać.
Moja Pinky Winky posadzona jest niedaleko śliwy i drzewo miało mszyce i puszczało takie soki. Liście hortensji były oblepione. Teraz widzę ze przypalone są w tych miejscach a kwiatostan jakby zasuszony z lekka... Najlepsza na ten czas jest Magical a tak ogólnie to mało co ładnie kwitnie.
Wszystko wygląda jakby jesiennie. Wszystko przez te upały.
Awatar użytkownika
Pulpa222
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2392
Od: 21 kwie 2010, o 08:45
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Moje małe zielone co-nieco.

Post »

To spróbuj przypomnieć ;:168 . Popatrzeć można, kupić też, ale sadzić będziemy, jak pogoda wróci do normy ;:108 .
Pozdrawiam Ania
"Niebezpiecznie jest mieć rację w sprawach, w których ustanowione władze się mylą." Voltaire
Ogród "po 30-tce" Cz.I, Część II , Część III aktualna,Tillandsie są ? dla leniwych
Awatar użytkownika
Ola2310
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3071
Od: 24 maja 2015, o 13:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wojkowice śląsk
Kontakt:

Re: Moje małe zielone co-nieco.

Post »

Pogoda wedłóg prognoz to jeszcze długo nie wróci do normy....Dalej sucho jak makiem posiał.
Wczoraj mocno grzmiało i błyskało , teraz przed chwilą też , pokropiło jak z kropidła i poszło dalej.
Gdy tak patrzę na ogród to taką jesień już widzę....Wszystko żółte i suche, mało co rośnie nie mówiąc że kwitnie.... :cry:
Jedyne co w miarę kwitnie to moje parapetowe doniczkowce...

Obrazek

Obrazek

Oleander muszę na zimę przechowywać w domu ( czytaj pokoju) i mam na niego z roku na rok coraz mniej miejsca. W tym sezonie myślałam że pójdzie na kompost bo tak był zaatakowany tarcznikami.
Kupiłam pałeczki i unieszkodliwiłam robale....
W zamian odwdzięcza się pięknymi kwiatami... ;:333

Obrazek

Obrazek

Hortensje przez te upały też żadna rewelacja....Posuszyły się mimo podlewania.
Ja już chcę jesień!!!!!Ale taką polską, ciepłą ,kolorową.Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Najlepsza z nich wszystkich Magical.Ułamała mi się z niej gałązka , wsadziłam do doniczki z ziemią i czekam.Może się uda ukorzenić...

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
cyma2704
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12202
Od: 5 mar 2013, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Moje małe zielone co-nieco.

Post »

Olu przyszłam cię wesprzeć w przetrwaniu remontu. ;:168 Ogród nadal ładny, hortensje kwitną, a parapetowce mają soczyste, kolory. ;:215 Psiura trawy podziwia. :) Efektami eksperymentu doniczkowego będziemy się dzielić. Niestety upały niszczą ogród, ale ja jeszcze nie chcę jesieni. ;:145
Awatar użytkownika
Ola2310
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3071
Od: 24 maja 2015, o 13:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wojkowice śląsk
Kontakt:

Re: Moje małe zielone co-nieco.

Post »

Soniu wsparcie potrzebne, dziękuję.
Idziemy po mału do przodu z remontem, chociaż przez upał bardzo pomału. ;:3
Dziś jadę z teściem do szpitala, Zajrzę do Lidla bo mają być hortensje.
Czy coś przytargam? ;:124
Soniu te eksperymenty doniczkowe to zimą nam nie zmarzną?
Co z nimi? Bo chyba do wiosny tak musi być ta doniczka?
Trzy mam tak zrobione.
Ty miałaś plan jak je podejrzeć...? ;:224
Awatar użytkownika
aneczka1979
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7715
Od: 14 cze 2010, o 21:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: Moje małe zielone co-nieco.

Post »

Olu ja i tak Was podziwiam, że w ogóle idziecie z tym remontem. ;:180
Ciekawe miejskie klomby nam pokazałaś. Ja też gdziekolwiek jadę, to po "krzaczorach" patrzę.
Łączę się w suchości ogródka. U mnie sahara. Dziś w nocy jednak trochę popadało. Pierwszy raz od niepamiętnych czasów. A mogłoby tak padać do wieczora. ;:224
Awatar użytkownika
cyma2704
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12202
Od: 5 mar 2013, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Moje małe zielone co-nieco.

Post »

Olu ja mam ochotę jedną gałązkę obejrzeć, jeśli ma korzenie, to wsadzę do dużej doniczki i przechowam w garażu. Tam temperatura nie spada poniżej -2 stopni. Ewa Mewa twierdzi, że nie zmarzną. Jakoś nie wyobrażam sobie, żeby w takiej małej ilości ziemi ponad gruntem nie wymarzły drobne korzonki. ;:218 Oczywiście podzielę się obserwacjami, tylko dopiero po upałach.
Awatar użytkownika
Ola2310
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3071
Od: 24 maja 2015, o 13:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wojkowice śląsk
Kontakt:

Re: Moje małe zielone co-nieco.

Post »

A ja się dzielę informacjami co było dzisiaj w lidlu....
Takie oto hortensje można było kupić w cenie 12,99zł.Krzaczki dosyć ładne, gęste, wysokości ok 30 cm.

Obrazek
Zdjęcia trochę nie wyraźne , robione na szybko telefonem...
Oczywiście nie wytrzymałam i kupiłam, ale tylko jedną.
Kupiłam sobie limelight i mam nadzieję że nią będzie.
Kusiła mnie sunday fraise ale w sumie podobna ona jest do vanilla fraise i sobie odpuściłam.

Obrazek

Zrobiłam przegląd moich żurawek.Mimo prażącego słońca nieźle się trzymają.
Owszem niektóre mają przypalone liście ale mam nadzieję że wkrótce się ochłodzi i odżyją nieco.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Zaczynają kwitnąć wrzosy....Mówiłam że zaczyna się robić jesiennie?
Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
Pulpa222
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2392
Od: 21 kwie 2010, o 08:45
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Moje małe zielone co-nieco.

Post »

Nie strasz jesienią, chociaż upały dają się we znaki, jak nigdy ;:213 .
Nie pojechałam oglądać hortensji, bo na jednej by się nie skończyło ;:223 .
Masz rację, żurawki nieźle sobie radzą, a moje brunnery jeszcze lepiej. W ogóle ich nie podlewam, a jeszcze żyją :oops: .
Pozdrawiam Ania
"Niebezpiecznie jest mieć rację w sprawach, w których ustanowione władze się mylą." Voltaire
Ogród "po 30-tce" Cz.I, Część II , Część III aktualna,Tillandsie są ? dla leniwych
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”