O innych barwnikach to wiedziałem wcześniej, ale zawsze nurtowała mnie forma całkowicie biała i zachodzące w niej procesy.
Araceae (obrazkowate) - prezentacja, dyskusja o odmianach, uprawie
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 19441
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Araceae, obrazkowate - prezentacja, dyskusja o odmianach
Bardziej szczegółowo chyba się nie da wytłumaczyć.
O innych barwnikach to wiedziałem wcześniej, ale zawsze nurtowała mnie forma całkowicie biała i zachodzące w niej procesy.
O innych barwnikach to wiedziałem wcześniej, ale zawsze nurtowała mnie forma całkowicie biała i zachodzące w niej procesy.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Araceae, obrazkowate - prezentacja, dyskusja o odmianach
Warto spojrzeć na mutacje barwne Gymnocalycium mihanovichii i inne gatunki kaktusów. Wszystkie nie zielone są szczepione na podkładach ponieważ nie dadzą sobie same rady. Coś musi je żywić.
Już widziałem kilka ofert sprzedażowych takiej całkowicie białej monstery oczywiście z odpowiednią już nazwą odmianową
Już widziałem kilka ofert sprzedażowych takiej całkowicie białej monstery oczywiście z odpowiednią już nazwą odmianową
Paweł
Zielone eriopusa
Zielone eriopusa
- chinanit
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1866
- Od: 6 lip 2013, o 14:59
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: woj. mazowieckie
Re: Araceae, obrazkowate - prezentacja, dyskusja o odmianach
Iwona, z Phil. ilselmanii możemy sobie podać ręce. Też robię kolejne podejście, że może będzie barwny.
Phil. gigantea też mi zzieleniał. Chyba się przerzucę na zielonolistne.
Fajnie ze Phil. holtonianum wreszcie rośnie. Ja mam znowu dwa, bo przycięty stary pęd zabrał się za rośnięcie.
Phil. gigantea też mi zzieleniał. Chyba się przerzucę na zielonolistne.
Fajnie ze Phil. holtonianum wreszcie rośnie. Ja mam znowu dwa, bo przycięty stary pęd zabrał się za rośnięcie.
Z pozdrowieniami, Maria
W ogrodzie Maryni. W zimowym i letnim ogrodzie.W zimowym i letnim ogrodzie cz.2
Poszukuję, wymienię
W ogrodzie Maryni. W zimowym i letnim ogrodzie.W zimowym i letnim ogrodzie cz.2
Poszukuję, wymienię
- mrinwestor
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1954
- Od: 24 mar 2011, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Górny Śląsk
Re: Araceae, obrazkowate - prezentacja, dyskusja o odmianach
Bardzo fajny pH. holtonianum
Marysiu, ty nie strasz giganteum, bo ja mam malucha.
Gdzieś tam czytałam, że jest stabilniejszy w trzymaniu koloru od Ilselmanii.
Powiem Wam, że mój Ilselmanii w tym roku wypuścił wszystkie liście bardzo dobrze wybarwione, a wcześniej różnie bywało.
Naprawił się

Marysiu, ty nie strasz giganteum, bo ja mam malucha.
Gdzieś tam czytałam, że jest stabilniejszy w trzymaniu koloru od Ilselmanii.
Powiem Wam, że mój Ilselmanii w tym roku wypuścił wszystkie liście bardzo dobrze wybarwione, a wcześniej różnie bywało.
Naprawił się
- chinanit
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1866
- Od: 6 lip 2013, o 14:59
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: woj. mazowieckie
Re: Araceae, obrazkowate - prezentacja, dyskusja o odmianach
Paweł, nie będę się ośmieszać.
Wszak braliśmy razem z tego samego źródła.
A tak poważnie, to zrobię fotki i wstawię później.
Jasiu, najlepiej to zrobić fotki i wrzucić zaraz po zakupie. Potem to już często nie bardzo jest co pokazywać.
Trzeba długo czekać, żeby roślina się zaaklimatyzowała ( jeśli zechce) i zaczęła ładnie rosnąć. A z wybarwieniem może być tak, jak napisano wcześniej w tym wątku.
A tak poważnie, to zrobię fotki i wstawię później.
Jasiu, najlepiej to zrobić fotki i wrzucić zaraz po zakupie. Potem to już często nie bardzo jest co pokazywać.
Trzeba długo czekać, żeby roślina się zaaklimatyzowała ( jeśli zechce) i zaczęła ładnie rosnąć. A z wybarwieniem może być tak, jak napisano wcześniej w tym wątku.
Z pozdrowieniami, Maria
W ogrodzie Maryni. W zimowym i letnim ogrodzie.W zimowym i letnim ogrodzie cz.2
Poszukuję, wymienię
W ogrodzie Maryni. W zimowym i letnim ogrodzie.W zimowym i letnim ogrodzie cz.2
Poszukuję, wymienię
- chinanit
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1866
- Od: 6 lip 2013, o 14:59
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: woj. mazowieckie
Re: Araceae, obrazkowate - prezentacja, dyskusja o odmianach
Iwona, musisz być przygotowana na to, że część liści zżółknie i spadnie. Dobrze, żeby coś zostało.
U mnie bywa różnie - jedne mają się lepiej, drugie marnie. Dlatego nie pokazuję swoich nowych zakupów, dopóki nie zaaklimatyzują się i nie zaczną rosnąć. To może trwać nawet kilka miesięcy, a czasem dłużej.
Trzeba to niestety mieć na względzie.
Pilnuj, żeby miały wysoką wilgotność. Trzeba poświęcić im sporo czasu i uwagi, ale to dobrze wiesz.
.
U mnie bywa różnie - jedne mają się lepiej, drugie marnie. Dlatego nie pokazuję swoich nowych zakupów, dopóki nie zaaklimatyzują się i nie zaczną rosnąć. To może trwać nawet kilka miesięcy, a czasem dłużej.
Trzeba to niestety mieć na względzie.
Pilnuj, żeby miały wysoką wilgotność. Trzeba poświęcić im sporo czasu i uwagi, ale to dobrze wiesz.
Z pozdrowieniami, Maria
W ogrodzie Maryni. W zimowym i letnim ogrodzie.W zimowym i letnim ogrodzie cz.2
Poszukuję, wymienię
W ogrodzie Maryni. W zimowym i letnim ogrodzie.W zimowym i letnim ogrodzie cz.2
Poszukuję, wymienię
- mrinwestor
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1954
- Od: 24 mar 2011, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Górny Śląsk
Re: Araceae, obrazkowate - prezentacja, dyskusja o odmianach
Iwona, a nie za długo trzymałaś w wodzie???
Moje były góra z godzinę w wodzie, napiły się i poszły do podłoża.
Postawiłam z dala od słoneczka i stoją tak do dzisiaj, dopiero dam je na parapet.
Na teraz nie widzę jakichś złych oznak u swoich(tych ostatnich)
Trochę jestem zdegustowana pakowaniem ostatniej przesyłki, wszystko latało po pudełku nieustabilizowane.
Może stąd liście trochę zmasakrowane( w gorszym stanie niż poprzednio)
Z poprzedniego zakupu phil. Red Emerald Varie zszedł, ale to pewnie dlatego, że były przeboje z dotarciem przesyłki do mnie na czas.
Marysiu, moje z poprzedniego zakupu, mają już nawet po dwa nowe liście(filodendrony), a syngonia nawet po więcej niż 2, myślę, że się zaaklimatyzowały.
Moje były góra z godzinę w wodzie, napiły się i poszły do podłoża.
Postawiłam z dala od słoneczka i stoją tak do dzisiaj, dopiero dam je na parapet.
Na teraz nie widzę jakichś złych oznak u swoich(tych ostatnich)
Trochę jestem zdegustowana pakowaniem ostatniej przesyłki, wszystko latało po pudełku nieustabilizowane.
Może stąd liście trochę zmasakrowane( w gorszym stanie niż poprzednio)
Z poprzedniego zakupu phil. Red Emerald Varie zszedł, ale to pewnie dlatego, że były przeboje z dotarciem przesyłki do mnie na czas.
Marysiu, moje z poprzedniego zakupu, mają już nawet po dwa nowe liście(filodendrony), a syngonia nawet po więcej niż 2, myślę, że się zaaklimatyzowały.
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 19441
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Araceae, obrazkowate - prezentacja, dyskusja o odmianach
Wg mnie powinny pójść do ziemi, mają wystarczający system korzeniowy i z tego co widzę w całkiem dobrym stanie.
Ja co prawda kupowałem trzy filodendrony na miejscu, ale też w dwóch z rozwijających się liści raczej nic nie będzie. Natomiast po posadzeniu po pewnym czasie zaczęły normalnie rosnąć i następne liście powinny być prawidłowe.
Co nie zmienia postaci rzeczy, że im dłuższy transport, tym większe ryzyko szczególnie w takich temperaturach, jak obecne.
Długo Ci szły w transporcie?
Tak na marginesie, na jesieni Painted lady po przesadzeniu stracił system korzeniowy - widocznie ta pora roku nie była na to zbyt korzystna.
Stracił praktycznie wszystkie liście, ale po obcięciu wierzchołka, bardzo szybko ukorzenił się w wodzie i na wiosnę wystartował.
Więc uważam, że z Twoimi też będzie wszystko w porządku.
Ja co prawda kupowałem trzy filodendrony na miejscu, ale też w dwóch z rozwijających się liści raczej nic nie będzie. Natomiast po posadzeniu po pewnym czasie zaczęły normalnie rosnąć i następne liście powinny być prawidłowe.
Co nie zmienia postaci rzeczy, że im dłuższy transport, tym większe ryzyko szczególnie w takich temperaturach, jak obecne.
Długo Ci szły w transporcie?
Tak na marginesie, na jesieni Painted lady po przesadzeniu stracił system korzeniowy - widocznie ta pora roku nie była na to zbyt korzystna.
Stracił praktycznie wszystkie liście, ale po obcięciu wierzchołka, bardzo szybko ukorzenił się w wodzie i na wiosnę wystartował.
Więc uważam, że z Twoimi też będzie wszystko w porządku.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
- raflezja
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6839
- Od: 25 lip 2009, o 21:51
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków i okolice
Re: Araceae, obrazkowate - prezentacja, dyskusja o odmianach
Pocieszyłeś mnie Norbert, dzięki, czas pokaże i ja też pokażę. 
Wysłane były w niedzielę a doszły we wtorek, więc niby nie długo.
Są w ziemi oczywiście.
Painted Lady jak dla mnie jest bardzo łatwym filo, ale przy tym jednym z najładniejszych.
Wysłane były w niedzielę a doszły we wtorek, więc niby nie długo.
Są w ziemi oczywiście.
Painted Lady jak dla mnie jest bardzo łatwym filo, ale przy tym jednym z najładniejszych.
Iwona
Moje wątki - spis
Moje wątki - spis
Re: Araceae, obrazkowate - prezentacja, dyskusja o odmianach
Tak jak z hojami nie powinno się według mnie moczyć. Miejsce cięcia w węglu drzewnym zanurzyć lub w ukorzeniaczu i do podłoża. Spryskać i pod worek. Standardowo nie zaglądąc zbyt często. Obserwować tylko czy wnętrze wora nie ocieka wodą. Powinno być troche zaparowane. Te filki musza naprawde włąsciwie odbudować cły system korzeniowy. Wolę ukorzeniać od zera niż powtórnie.
Paweł
Zielone eriopusa
Zielone eriopusa
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 19441
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Araceae, obrazkowate - prezentacja, dyskusja o odmianach
Jeśli chodzi o filodendrony, czy epipremnum albo Difenbachie zawsze ukorzeniałem w wodzie i praktycznie zawsze z powodzeniem. Z hojami zresztą tak samo - żadna ukorzeniana sadzonka mi nie padła. 
Ba! Często mi się zdarzyło, że sadzonki trzymałem w wodzie i po parę miesięcy (również Hoje), bo nie mogłem zmobilizować się do ich posadzenia... i nic im to nie zaszkodziło.
Ba! Często mi się zdarzyło, że sadzonki trzymałem w wodzie i po parę miesięcy (również Hoje), bo nie mogłem zmobilizować się do ich posadzenia... i nic im to nie zaszkodziło.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Araceae, obrazkowate - prezentacja, dyskusja o odmianach
Tylko całkiem inaczej ukorzenia się rośliny krajowe a całkiem inaczej niestety idzie tym sprowadzanym np. z Tajlandii.
Paweł
Zielone eriopusa
Zielone eriopusa
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 19441
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Araceae, obrazkowate - prezentacja, dyskusja o odmianach
Nie wiem, nie ściągałem jeszcze z Tajlandii sadzonek np filodendrona, ale w końcu sadzonka to sadzonka. Fakt, są odmiany które trudniej się ukorzeniają, ale i przy krajowych może Tobie nie przyjąć się. Myślę, że wszystko zależy od materiału pierwotnego, zabezpieczenia w transporcie, jego czasu, itp. Wiadomo, że najlepiej kupuje się na miejscu ze sprawdzonego źródła. 
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Araceae, obrazkowate - prezentacja, dyskusja o odmianach
No okazuje się że sadzonka nie jest równa sadzonce
Nasze krajowe jak są cięte to idą do nas góra 2 dni. Sprowadzane z TH idą w zależności od rodzaju przesyłki od 3 do 7 dni. Wiadomo wcześniej zgłasza sie przesyłkę do kontroli fitosanitarnej w PL żeby skrócić czas i usprawnić wszystko. Do tego nie wiadomo ile łaskawy UC przetrzyma paczkę a im się przecież nie spieszy. No i jeszcze jedna kluczowa sprawa rośliny poddawane są w TH przed wysyłką działaniu środków chemicznych, które mają zapobiec ewentualnemu sprowadzeniu z nimi jakichś pasożytów. Filodendronów nie wolno sprowadzać z korzeniami. Wszystkie są cięte. Prawdopodobnie można z nimi zawlec jakieś nicienie.
Paweł
Zielone eriopusa
Zielone eriopusa


