Marzę o takiej łące rudbekii, za rok koniecznie wysieję nasiona.. Czy ona zakwitnie w pierwszym czy drugim roku po posianiu?
Ogród Madzi - część 2
- nifredil
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4371
- Od: 26 mar 2012, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogród Madzi - część 2
Matko, jakie to ogromne
i jeszcze rośnie ci w pełnym słońcu, a nam powiedziano, że do półcienia trzeba wsadzić
Marzę o takiej łące rudbekii, za rok koniecznie wysieję nasiona.. Czy ona zakwitnie w pierwszym czy drugim roku po posianiu?
Marzę o takiej łące rudbekii, za rok koniecznie wysieję nasiona.. Czy ona zakwitnie w pierwszym czy drugim roku po posianiu?
- Madziagos
- -Moderator Forum-.

- Posty: 4352
- Od: 10 kwie 2012, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sobącz/Kaszuby
Re: Ogród Madzi - część 2
Marysiu,
planuję oznaczyć te brązowe rudbekie w celu zebrania nasion.
Będę pamiętać o Tobie.
Sabino,
szkarłatka, owszem, półcień też znosi.
Jednak najbujniej rośnie na żyznej, próchniczej glebie w pełnym słońcu.
Przy dostatku wilgoci i ciepła może osiągać w takich warunkach nawet około 3 metry.
Do tego daje obfity samosiew.
Ja siewki likwiduję zanim na dobre podrosną, w przeciwnym razie groźba poważnego zachwaszczenia ogrodu staje się realna.
Tym bardziej, że ptaki roznoszą nasiona w sporej odległości.
*********************************
Pozanudzam liliami...

...i hortensjami:

Zaczęły się zawilce japońskie:

Katalpa kwitnie kiśćmi, jak u kasztanowca, kwiatkami, jak u storczyka, a zapach ma, jak perfumowane mydło:

Czerwień i srebro, dwa urokliwe kolory w ogrodzie:


Lato:

planuję oznaczyć te brązowe rudbekie w celu zebrania nasion.
Będę pamiętać o Tobie.
Sabino,
szkarłatka, owszem, półcień też znosi.
Jednak najbujniej rośnie na żyznej, próchniczej glebie w pełnym słońcu.
Przy dostatku wilgoci i ciepła może osiągać w takich warunkach nawet około 3 metry.
Do tego daje obfity samosiew.
Ja siewki likwiduję zanim na dobre podrosną, w przeciwnym razie groźba poważnego zachwaszczenia ogrodu staje się realna.
Tym bardziej, że ptaki roznoszą nasiona w sporej odległości.
*********************************
Pozanudzam liliami...

...i hortensjami:

Zaczęły się zawilce japońskie:

Katalpa kwitnie kiśćmi, jak u kasztanowca, kwiatkami, jak u storczyka, a zapach ma, jak perfumowane mydło:

Czerwień i srebro, dwa urokliwe kolory w ogrodzie:


Lato:

-
JagiS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5047
- Od: 8 kwie 2012, o 14:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Re: Ogród Madzi - część 2
Madziu!
Pięknie kwitnie Twoja katalpa
. Moja w tej suszy zrzuciła wszystkie kwiaty, nawet zdjęcia nie zdążyłam zrobić
.
Takie wielkie kępy kwitnących roślin zachwycają. Wszystkie akceptuję, no może poza tą łączką "jajecznicy"... A już szczególnie nie lubię tej brązowej...
Ot, de gustibus...
.
- Jagi
Pięknie kwitnie Twoja katalpa
Takie wielkie kępy kwitnących roślin zachwycają. Wszystkie akceptuję, no może poza tą łączką "jajecznicy"... A już szczególnie nie lubię tej brązowej...
Ot, de gustibus...
- karolacha
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8142
- Od: 1 cze 2014, o 15:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Ogród Madzi - część 2
Ale Ty masz tam pięknie
Przede wszystkim masz duży teren , masę drzew w tle , no i kwiaty, kwiaty
Rudbekie są cudne, uwielbiam je , zwłaszcza dlatego ,że same się sieją , nieczego od nas nie wymagają
, łąka piękna
Jabłoneczka ozdobna z jabłuszkami to jak bym widziała swoją
zawilce, też bezproblemowe i piękne się rozrastają , tez uwielbiam
Zaraz się okaże ,że wszystko uwielbiam
Perukowiec nadal piękny, ma miejsce żeby tak w szerz. ja swojego podcinam i poszedł do nieba, ale nie mam miejsca
Super trawy
Ale najbardziej zazdroszczę katalpy
Ja mam dwie i obie kwitły jakoś szczątkowo, rachitycznie
Czy coś specjalnego przy nich robisz , czy tak same z siebie ? 
- nifredil
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4371
- Od: 26 mar 2012, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogród Madzi - część 2
Madziu, a ja tam jajecznicową łączkę wychwalam i nawet pokazałam mężowi z wielkim głośnych "ach"
W normalnym ogrodzie nie uświadczysz takich cudów, ale mając jakieś nieużytki za domem, albo kawałek łąki pod lasem, dlaczego nie poeksperymentować
Efekt wyjątkowo udany 
-
kina300678
- 50p

- Posty: 75
- Od: 3 sie 2009, o 19:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Ogród Madzi - część 2
A jak hortensje radzą sobie ze słońcem?
- asma
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7821
- Od: 19 wrz 2011, o 12:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdynia
Re: Ogród Madzi - część 2
Jak nazywa się lilia ze zdjęcia?Przypomina mi moją "masłową"
Perukowiec bardzo mi się podoba
Perukowiec bardzo mi się podoba
- amba19
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7943
- Od: 11 kwie 2007, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo
Re: Ogród Madzi - część 2
Madziu nasiona rudbekii chętnie przygarnę
Nie wiem, czy czytałaś w moim wątku, że znalazłam u siebie brązową samosiejkę rudbekii. Planuję przesadzić ją na rabatkę jak tylko skończą się te wściekłe upały...
Nie wiem, czy czytałaś w moim wątku, że znalazłam u siebie brązową samosiejkę rudbekii. Planuję przesadzić ją na rabatkę jak tylko skończą się te wściekłe upały...
- Madziagos
- -Moderator Forum-.

- Posty: 4352
- Od: 10 kwie 2012, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sobącz/Kaszuby
Re: Ogród Madzi - część 2
Jagoda,
ja tam lubię wszystkie kolory w ogrodzie.
Na pewno wynika to również z tego, że mam dużo miejsca.
Gdyby m dysponowała jedynie niewielkim ogrodem musiałabym zapewne na coś się zdecydować.
Moje katalpy mają w tym roku trochę mniejsze przyrosty niż normalnie.
Poza tym doskonale dają sobie radę - na szczęście.

Karolino,
katalpy ściółkuję słomą z gnojem (w zimie, zazwyczaj raz na dwa lub trzy lata).
Myślę, że duża zawartość próchnicy, która dzięki temu powstaje jest tym czynnikiem, który decyduje o powodzeniu w ich uprawie.

Sabino,
jest tak, jak piszesz.
Łączka kwiatowa powstała, ponieważ dysponuję miejscem, w którym mogłam ją założyć.
Inaczej byłoby to niemożliwe.

Kina,
przede wszystkim miło powitać nowego gościa
Hortensje u mnie świetnie sobie dają radę.
Ale jest to zasługa próchniczej ziemi, która długo trzyma wilgoć.

Asiu,
nie wiem, jak nazywa się ta lilia - była kupowana ze straganu razem z innymi.
Każda miała być inna - wszystkie były jednakowe.

Marysiu,
rudbekię możesz przesadzić - one świetnie się przyjmują.
Ja tam jestem z pogody zadowolona - w końcu jest należycie ciepło

ja tam lubię wszystkie kolory w ogrodzie.
Na pewno wynika to również z tego, że mam dużo miejsca.
Gdyby m dysponowała jedynie niewielkim ogrodem musiałabym zapewne na coś się zdecydować.
Moje katalpy mają w tym roku trochę mniejsze przyrosty niż normalnie.
Poza tym doskonale dają sobie radę - na szczęście.

Karolino,
katalpy ściółkuję słomą z gnojem (w zimie, zazwyczaj raz na dwa lub trzy lata).
Myślę, że duża zawartość próchnicy, która dzięki temu powstaje jest tym czynnikiem, który decyduje o powodzeniu w ich uprawie.

Sabino,
jest tak, jak piszesz.
Łączka kwiatowa powstała, ponieważ dysponuję miejscem, w którym mogłam ją założyć.
Inaczej byłoby to niemożliwe.

Kina,
przede wszystkim miło powitać nowego gościa
Hortensje u mnie świetnie sobie dają radę.
Ale jest to zasługa próchniczej ziemi, która długo trzyma wilgoć.

Asiu,
nie wiem, jak nazywa się ta lilia - była kupowana ze straganu razem z innymi.
Każda miała być inna - wszystkie były jednakowe.

Marysiu,
rudbekię możesz przesadzić - one świetnie się przyjmują.
Ja tam jestem z pogody zadowolona - w końcu jest należycie ciepło

- karolacha
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8142
- Od: 1 cze 2014, o 15:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Ogród Madzi - część 2
Piękne te katalpy, jak obficie kwitną, szkoda ,że nie mam obornika
też bym wysciółkowała. Moje b. słabe
No i masz piękne , dorodne hortensje
co za okazy , zazdrość mnie zżera 
- amba19
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7943
- Od: 11 kwie 2007, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo
Re: Ogród Madzi - część 2
Madziu - ja niestety im jestem starsza tym gorzej znoszę takie wysokie temperatury
Za to woda w jeziorze cieplutka...więc upały mają również plusy dodatnie
Za to woda w jeziorze cieplutka...więc upały mają również plusy dodatnie
- slila1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6441
- Od: 18 maja 2009, o 19:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Ogród Madzi - część 2
Gratuluję świetnej kondycji.
Ogród masz cudowny i bardzo kolorowy. Nie widać zniszczeń spowodowanych upałami i suszą. Podziwiam hortensje, które u mnie nie chcą rosnąć.
Ogród masz cudowny i bardzo kolorowy. Nie widać zniszczeń spowodowanych upałami i suszą. Podziwiam hortensje, które u mnie nie chcą rosnąć.
-
koziorozec
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogród Madzi - część 2
Witaj Madziu,oj masz Ty kawał pięknego ogrodu,widać jak on szybko rośnie ,teraz kwitną Ci katalpy,moje juz przekwitły ,pewnie inna odmiana ,ja mam o złotych liściach ,całe były w kwiatach pięknie pachnących,Twoja też ma bardzo dużo kwiatów i wydaje mi się ,że kwiaty są kremowe,czy dobrze mówię ? u mnie jest inny odcień kwiatów,pozdrawiam 
- Ignis05
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8313
- Od: 16 gru 2009, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Gdańska
Re: Ogród Madzi - część 2
Madziu
te Twoje łany rzucają na kolana.
Piękne masz okazy hortensji.
Nareszcie pokazały się w tym sezonie w pełnej krasie hortensje ogrodowe.
Ale ja mam ich niewiele. U Ciebie to wspaniały widok.

Piękne masz okazy hortensji.
Nareszcie pokazały się w tym sezonie w pełnej krasie hortensje ogrodowe.
Ale ja mam ich niewiele. U Ciebie to wspaniały widok.
- Wanda7
- -Moderator Forum-.

- Posty: 16298
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Ogród Madzi - część 2
No hortensje to i ja pochwalę. One robią ogród! U mnie jest ziemia piaszczysta i przepuszczalna, ale widzę, że i na takiej hortensje radzą sobie świetnie w czasie tych upałów. Nawet mnie to dziwi, szczerze mówiąc, bo myślałam, że się ugotują jako pierwsze.
Daleko im jednak do twoich okazów
Daleko im jednak do twoich okazów

