
Petunia z nasion cz.4
Re: Petunia z nasion cz.4
kamisia001 -usuwamy część suchą bądź już taką, która już zaczyna więdnąć wraz z nasiennikiem-czyli z częścią zieloną. Dla lepszego krzewienia i bogatszego kwitnienia również uszczykujemy czubki (ja to usuwam paznokciami maleńkie zawiązki kwiatów-wiem, że szkoda ale później jaki efekt
)

Pozdrawiam Bożena
Re: Petunia z nasion cz.4
A ja mam pytanie czy komuś udało się przechować przez zimę?
kluska - "ogrodnik" od czerwca 2006
Re: Petunia z nasion cz.4
Wczoraj miałam okazję na przyjęciu w restauracji gdzie całe balkony, okna i wejście udekorowane były surfinią Conchita Grande White) o której wcześniej wspomina Manek )przyjrzeć się z bliska.Nikt tam pewnie zbyt się nie rozczula, a rośliny piękne, bez najmniejszej oznaki chorób, podsychania.To fakt dużo zależy od rodzaju sadzonek, ale chyba trudno je kupić w przeciętnym sklepie , czy na targu.
Ja co prawda ogólnie nie przepadam za wielkokwiatowymi odmianami, ale efekt, szczególnie na balkonach, parapetach, lub większej przestrzeni murowany.
Ja co prawda ogólnie nie przepadam za wielkokwiatowymi odmianami, ale efekt, szczególnie na balkonach, parapetach, lub większej przestrzeni murowany.
Re: Petunia z nasion cz.4
- Zibi_41
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2560
- Od: 11 maja 2010, o 21:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk - Bytom
Re: Petunia z nasion cz.4
Są gatunki , które można z satysfakcją hodować z nasion , petunia i surfinia są trudne , ale na tym polega zabawa. Piękne kwiaty wyhodowane z nasionka, którego prawie nie widać, to dopiero sukces.

Zmoderowano./Iwona



Zmoderowano./Iwona
Pozdrawiam Euzebiusz , Od ugoru do ... cz.1, Część 2,
Moje wątki, Sprzedam sadzonki chryzantem drobnokwiatowych 2024r
Moje wątki, Sprzedam sadzonki chryzantem drobnokwiatowych 2024r
-
- 200p
- Posty: 347
- Od: 30 paź 2007, o 18:46
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Petunia z nasion cz.4
Ja też mam ogromną satysfakcję, bo sama wysiewałam nasionka. Moje petunie rosną w gruncie.Zauważyłam ,że takie miejsce im odpowiada, kwitną do przymrozków. Pięknie pachną.
Pozdrawiam cieplutko. Ulka
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 2
- Od: 27 lip 2015, o 08:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Petunia z nasion cz.4
Bardzo dziękuję za wszystkie rady. Niestety nie znam żadnego zaufanego ogrodnika, gdzie cena sadzonek nie byłaby powalająca. Mam duże balkony i coroczny koszt ich zagospodarowania w kwiaty byłby bardzo wysoki. Stąd pomysł na samodzielny wysiew surfinii. Pozostanie mi z bólem serca podziwiać piękne surfiniowe kaskady na balkonach innych. Sama chyba przerzucę się na pelargonie bluszczolistne, one nie są aż tak wymagające i niepewne ;) oczywiście z najładniejszych roślin petunii zebrałam już nasionka i na pewno za rok coś wysieję, ale z surfiniami kończę eksperymenty 

Re: Petunia z nasion cz.4
Dzisiaj zaobserwowałam jak zwykły trzmiel mordował moje rozkwitnięte kwiaty petunii
.Cwaniak znalazł sobie sposób aby się zbytnio nie nagimnastykować przy pobieraniu pokarmu. Wgryzał się swoimi żuwaczkami od spodu- tuż przy nasienniku, robiąc sobie dziurkę, wysuwał potem swoją "pijkę" i delektował się nektarem. Potem pod następny kwiatek i pod następny,aż w końcu drania przegoniłam. Takie dziurawe kwiaty nie mają szansy bytu i jutro będą już smętnie zasychać
.


Pozdrawiam Bożena
- Ginka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4351
- Od: 21 wrz 2014, o 16:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice
Re: Petunia z nasion cz.4
Niestety trzmiele mają to do siebie, to dla nich jedyny sposób aby się pożywić z niektórych kwiatów, tak samo robią np przy kwiatach borówek gdzie nie dosięgają (taki to już ich urok).
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
Re: Petunia z nasion cz.4
Re: Petunia z nasion cz.4
- minia821
- 500p
- Posty: 659
- Od: 20 wrz 2010, o 13:48
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Petunia z nasion cz.4
Czy petunie pełne (z nasion zamawianych u Dziuni) zawiązują komuś nasiona?
Kurczę, myślałam, że uda się pozyskać nasiona, ale moje nie zawiązują ich.
Pojedyncze petunie mają pełno nasion.
Kurczę, myślałam, że uda się pozyskać nasiona, ale moje nie zawiązują ich.
Pojedyncze petunie mają pełno nasion.
Pozdrawiam Kaśka
Re: Petunia z nasion cz.4
Dziękuję,nie są takie jak sobie wyobrażałam,miały być kaskadowe,burza kwiatów,ale i tak mi się podobają,i ładnie pachnąkropka2 pisze:Ewa-s masz bardzo ładne petunie. Ja ze swoich pełnych nie byłam zadowolona.

Nawożę je raz w tygodniu florowitem i systematycznie usuwam przekwitnięte kwiatki,dzięki temu stale wytwarzają nowe.
U mnie też nie tworzą nasion,a miałam nadzieję że będę miała swoje,choć wiadomo,że i tak nie powtórzą cech roślin matecznych.