Moje kaktusy - jandom1
- banditoo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3054
- Od: 23 lis 2008, o 01:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Moje kaktusy - jandom1
Henryku nie w złych tylko normalnych, normalnie rosnąc spokojnie może mieć 30 lat, wszystko zależy od warunków. Ja mam gymno 15 letnie co mają po 5 cm a jakby napompować w foliaku to by w 5 lat takie były ale cierni i pokroju nie uzyskasz takiego jak bedziesz pompował
- ejacek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3093
- Od: 16 lis 2008, o 19:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Moje kaktusy - jandom1
Nie sukcesik tylko Duży SukcesJest do dla mnie osobisty, mały sukcesik

Utraty takich roślin naprawdę byłoby szkoda , i przez jego imponujące rozmiary, i jego historię

Myślę , że ma ok 35 lat , u Was spędził ok 12 lat , a wcześniej był uprawiany w jakiejś cieplarni , oranżerii

Przez wzgląd na jego historię miałbym jednak obawy do standardowego zimowania go w chłodzie , lepiej w jakimś chłodniejszym pokoju na parapecie i bez podlewania. Astro przy chłodnym zimowaniu bywają nieprzewidywalne , a w przypadku takiego okazu chyba nie warto ryzykować

- halys
- 200p
- Posty: 202
- Od: 5 wrz 2011, o 14:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podkarpackie
Re: Moje kaktusy - jandom1
Życie, Ty wariacie...
- kocham_fizyke
- 100p
- Posty: 186
- Od: 8 kwie 2015, o 20:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
Re: Moje kaktusy - jandom1
Twoje kaktusy mają śliczne kwiatki. Urzekła mnie historia o Astrophytum. Dałeś mu drugie życie i zapewne odwdzięczy ci się w ilości kwiatów
Tak trzymaj 
Pozdrawiam Serdecznie


Pozdrawiam Serdecznie
Fizyka jest królową nauk
Pozdrawiam Ola
Pozdrawiam Ola

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1027
- Od: 17 sie 2014, o 13:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: Moje kaktusy - jandom1
Henryku dziękuję, nie spodziewałem się takich opinii.
Jacku ciężko mi powiedzieć gdzie był wcześniej gdyż tak jak pisałem był to prezent. Przez ostatnie 3 zimy stał w chłodzie i nic mu się nie działo, ale słyszałem że lubią sprawiać kłopoty na zimowisku. Zimuję w nieogrzewanym pokoju gdzie mam otwarte okno, zakres temp. to pewnie około 7-13 stopni. Gdy ustawiłbym dalej od okna, miałbym pewnie koło 14-15 stopni ( tak też zimuję feraki, pilosocereusy itp.) Czy myślicie że w takiej temp. byłby bezpieczniejszy?
halys ładny kwiat Echinopsisa
Olu fajnie, że kwiaty się podobają
Jacku ciężko mi powiedzieć gdzie był wcześniej gdyż tak jak pisałem był to prezent. Przez ostatnie 3 zimy stał w chłodzie i nic mu się nie działo, ale słyszałem że lubią sprawiać kłopoty na zimowisku. Zimuję w nieogrzewanym pokoju gdzie mam otwarte okno, zakres temp. to pewnie około 7-13 stopni. Gdy ustawiłbym dalej od okna, miałbym pewnie koło 14-15 stopni ( tak też zimuję feraki, pilosocereusy itp.) Czy myślicie że w takiej temp. byłby bezpieczniejszy?
halys ładny kwiat Echinopsisa

Olu fajnie, że kwiaty się podobają

- ejacek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3093
- Od: 16 lis 2008, o 19:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Moje kaktusy - jandom1
Jeśli zimuje w nieogrzewanym pokoju to raczej nic mu nie grozi , myślałem , że to może jakaś piwnica lub temu podobne pomieszczenie.
- banditoo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3054
- Od: 23 lis 2008, o 01:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Moje kaktusy - jandom1
duże astraki nie sprawiają problemu i spokojnie zimują z innymi, małe już jest większy problem bo nie lubią dusznych i ciemnych miejsc bez różnicy na temp, tak więc dobre są temp od powiedzmy 8 do 15 pod, warunkiem że jest świeże powietrze. Duży mi jeszcze nie padł nigdy małe powiedzmy do 5 cm zdażyło się nie raz a siwki to normalka, szczególnie przy wybudzaniu
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1027
- Od: 17 sie 2014, o 13:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: Moje kaktusy - jandom1
Świeżego powietrza im nie braknie, okno otwarte niemal 24 na dobę, chyba, że są mrozy po 25 stopni to trzeba zamknąć 

- mrooofka
- 1000p
- Posty: 1097
- Od: 4 paź 2014, o 20:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Mysłowice
Re: Moje kaktusy - jandom1
aaaaa dlaczego ja dopiero teraz przeczytałam historię Twojego ornantum.....
Nie wiem jak to mogłam ominąć
Historia jest świetna! taka z happy endem
moje największe ornantum ma 20 lat i myślę, że będzie to tak "mniej niż połowa" Twojego
Po Twoim egzemplarzu - przynajmniej na zdjęciach w ogóle nie widać tej przeszłości o której wspominasz. Piękny okaz
Na wystawę z nim 
Rozumiem, że to jest to wielkie święto w Twojej kolekcji
No to świętujmy 


Historia jest świetna! taka z happy endem

moje największe ornantum ma 20 lat i myślę, że będzie to tak "mniej niż połowa" Twojego
Po Twoim egzemplarzu - przynajmniej na zdjęciach w ogóle nie widać tej przeszłości o której wspominasz. Piękny okaz


Rozumiem, że to jest to wielkie święto w Twojej kolekcji


- nyskadu
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7181
- Od: 13 kwie 2008, o 09:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj. śląskie
Re: Moje kaktusy - jandom1
Kiedy się widzi takie porownania
dopiero wtedy widać lata poświęcone kaktusom
. To wspaniala historia i prawdziwy dokument 



-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1027
- Od: 17 sie 2014, o 13:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: Moje kaktusy - jandom1
Magda to faktycznie dziwne że nie widać na nim tej złej przeszłości, i to nie tylko na zdjęciach ale na żywo też nie. Wszystko przez to że tak jak pisałem przeszedł w stan jakby śpiączki, bez reakcji na otoczenie, chyba tylko dzięki temu się nie wyciągnął
Agnieszko cieszę się, że historia się podoba
Choć niedużo to jakieś nowości ostatnio były :
Aylostera archibuiningiana i Mammillaria blossfeldiana :




No i że Henryk ostatnio dużo pokazywał, to choć ich u mnie niewiele to ja też pokażę bo bardzo je/ją lubię
Parodia pseudostuemeri z dwoma kwiatami :


i trochę później z trzema:

Kolor tych kwiatów jest dość dziwny, myślałem że będzie to intensywna czerwień, a jest taka blada, niewyraźna, jakby pod łososia . Zdradzę, że niedługo zakwitnie jeszcze jedna, ale teraz nic więcej nie powiem

Agnieszko cieszę się, że historia się podoba

Choć niedużo to jakieś nowości ostatnio były :
Aylostera archibuiningiana i Mammillaria blossfeldiana :
No i że Henryk ostatnio dużo pokazywał, to choć ich u mnie niewiele to ja też pokażę bo bardzo je/ją lubię

Parodia pseudostuemeri z dwoma kwiatami :
i trochę później z trzema:
Kolor tych kwiatów jest dość dziwny, myślałem że będzie to intensywna czerwień, a jest taka blada, niewyraźna, jakby pod łososia . Zdradzę, że niedługo zakwitnie jeszcze jedna, ale teraz nic więcej nie powiem

- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20310
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: Moje kaktusy - jandom1
Piękne kwiatuszki, oczywiście ten na Parodia pseudostuemeri najładniejszy. One takie właśnie kolory mają.
A teraz... czekam już na zapowiedzianą niespodziankę.

A teraz... czekam już na zapowiedzianą niespodziankę.

Re: Moje kaktusy - jandom1
Cała prezentowana parodia, nie tylko kwiatki, bardzo ładna i zadbana 

- honorka22
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1403
- Od: 3 maja 2013, o 16:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lwówek Śląski
Re: Moje kaktusy - jandom1
Bardzo ładna Parodia pseudostuemeri - śliczny kolorek kwiatów - rzadko spotykany.
- sokolica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3243
- Od: 28 maja 2011, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Moje kaktusy - jandom1
Parodia rzeczywiście bardzo ładna, ale kwiaty mamilarii jednak, wg mnie, zdecydowanie ładniejsze 
