
Mały sucholubny zbiorek III - sokolica
- mrooofka
- 1000p
- Posty: 1097
- Od: 4 paź 2014, o 20:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Mysłowice
Re: Mały sucholubny zbiorek III - sokolica
To nic że kwiatek nie Twój...... takie cudne kwiecie tak czy siak TRZEBA pokazywać i się nim zachwycać 

- sokolica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3243
- Od: 28 maja 2011, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Mały sucholubny zbiorek III - sokolica
Zgadzam się. Jeden baldaszek pachnie ślicznie. Zwłaszcza taki świeżutki. Ale dwadzieścia? Z czego połowa przekwitająca?hen_s pisze:Hm, ja uważam osobiście, że lakunosy to ładnie pachną - wśród hoi najładniej(?). Ale co za dużo to powiadają, że nie za zdrowo...

Dziękuję. Mam niespełna 200 gymno. Jak na uprawę parapetową, myślę że to jednak sporo. Na palcach jednej ręki można policzyć te, które mi się powtarzają. Staram się być na bieżąco z nowinkami. Niestety nie mam wciąż kilku, o które pytam od dobrych trzech lat.hen_s pisze:W każdym bądź razie widać, że chociaż z braku miejsca kolekcja Twoja nie jest zbyt liczna ilościowo to jest znakomicie prowadzona jeśli chodzi o jakość.
Najgorsze jest to, że planując kolejną listę gymno, doszłam do wniosku, iż nie ma już takich, które bardzo chciałabym mieć. Ostatnia paczka niebawem dotrze. I co potem? Rozważam zwolnienie parapetu zachodniego, kosztem kilkunastu hoi (tylu musiałabym się pozbyć, by mieć możliwie swobodny dostęp na część zewnętrzną, w tej chwili takiego dostępu absolutnie nie ma). Tylko co ja miałabym tam trzymać?

Beatkobebos pisze:chyba rozwiewają moją nadzieję, że uda mi się bezproblemowo poprowadzić 8 okazów (bo na tyle mam miejsca i dla ani jednego więcej) bez upinania - przeznaczyłam dla nich wąski regalik/kolumnę koło drzwi balkonowych i wyobraziłam sobie jak przewisają, mieszają się jedna z drugą tworząc wielobarwną kaskadę liści - bo stawiam nie na jakieś rarytasy, ale kilka barwnych-odmianowych H. carnosa, australis itp. Zastanawiam się, czy ze względu na ciężar pędów, taka forma uprawy w ogóle jest możliwa? Chciałabym, żeby były bujne - te cztery, które już mam, wskazuję na taki pożądany kierunek - ale chyba bez systematycznego przycinania się nie obejdzie...

Z własnych doświadczeń uważam, że ciężej byłoby z tymi wielkolistnymi, choćby z powodu grubej zdrewniałej łodygi. Ale z drobno lub średniolistnymi nie powinno być problemu. A przycinanie wskazane choćby dla zagęszczania/krzewienia się

Poza tym, do kaskady to zapewne jeszcze szmat czasu

Karolcia, Ty wesz coKarolina__ pisze:Czekam na zdjęcie, kiedy Córa będzie wyższa niż Obscura! Się pięknie zrymowało


Obie rosną, więc to za szybko nie nastąpi

No chyba, że potnę, albo sama padnie


Ja pokazuję wszystkomrooofka pisze:To nic że kwiatek nie Twój...... takie cudne kwiecie tak czy siak TRZEBA pokazywać i się nim zachwycać


A na swój kwiatek liczę za rok.
Skoro wszędzie hoje, to i u mnie się znajdą. Żeby zdementować pogłoski, jakoby u mnie wspaniale rosły, to dodam, że są to hoje jedne z większych jakie mam. Może jakbym nie przycinała, byłyby już kolosami. Ale kolosy mam trzy i to naprawdę nic fajnego.
hoja pentaphlebia nie zliczę, ile razy przycięta.

hoja vitellinoides jak wyżej.

Ładne ma liście, choć w większości pozwijane, pewnie przez zaniechanie zraszania

hoja finlaysonii EPC 318 jedna z moich ulubionych. 2,5-latka, nie przycinam jej. Jest zbyt powolna.



A w moim gymnolowie zakwitł G. anisitsii. Taki zwyklak, a ja bardzo lubię te kwiatki.



A to nowość
Gymnocalycium henisii




Z nowości także:
Gymnocalycium kubesai JPR 68/154


Gymnocalycium rubriflorum



Gymnocalycium vieditzianum


- piasek pustyni
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6531
- Od: 10 cze 2012, o 11:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kołobrzeg
Re: Mały sucholubny zbiorek III - sokolica
O rany...Gymnocalycium kubesai JPR 68/154 normalnie wkleiło mnie w monitor
No jak dla mnie - śliczny
Hoje wiadomo, że rozczuliły... Ale jakbyś jednak wyrzucała jakieś- to w moim kierunku poproszę


Hoje wiadomo, że rozczuliły... Ale jakbyś jednak wyrzucała jakieś- to w moim kierunku poproszę

- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20310
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: Mały sucholubny zbiorek III - sokolica
Hoje!
hoja vitellinoides która u mnie już chyba ze dwa razy była i zeszła tutaj tak piękna i ogromna...
Co jej robisz że ona taka? Doradź - może jeszcze raz z nią się spróbuję siłować, tym razem w hydro?
A gymnokalicja u Ciebie jak namalowane, nawet na nich plamki nie widać ani kurzu.
Coś mi się wydaje, że pędzelek mi trzeba w dłoń i pucować je wypada...


hoja vitellinoides która u mnie już chyba ze dwa razy była i zeszła tutaj tak piękna i ogromna...
Co jej robisz że ona taka? Doradź - może jeszcze raz z nią się spróbuję siłować, tym razem w hydro?

A gymnokalicja u Ciebie jak namalowane, nawet na nich plamki nie widać ani kurzu.

Coś mi się wydaje, że pędzelek mi trzeba w dłoń i pucować je wypada...

- Karolina__
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3039
- Od: 22 lip 2009, o 19:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Mały sucholubny zbiorek III - sokolica
Madzia... Ty musisz mnie o tak: 
EPC 318 i Pentaphlebia cudowne, tylko ten liść finki podejrzany. Choć pewnie te plamy od słońca, inaczej już byś się nim zajęła

EPC 318 i Pentaphlebia cudowne, tylko ten liść finki podejrzany. Choć pewnie te plamy od słońca, inaczej już byś się nim zajęła

- DAK
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3192
- Od: 16 lip 2008, o 19:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Mały sucholubny zbiorek III - sokolica
Dobrze określiła Żaneta - bo mnie też przykuło do monitora i to od wszystkiego cudnych hoi, a gymlaki I klasa. Anisitsii - zwyklak powiadasz? Może i zwyklak, ale u ciebie to one wyglądają jak rarytasy.
- ejacek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3093
- Od: 16 lis 2008, o 19:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Mały sucholubny zbiorek III - sokolica
Podoba mi się także "jakościowe" prowadzenie zbiorku i przede wszystkim fotki z doskonałą ostrością , miło się ogląda (nie męczą wzroku jak lekko rozmazane) 

- honorka22
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1403
- Od: 3 maja 2013, o 16:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lwówek Śląski
Re: Mały sucholubny zbiorek III - sokolica
I Ty się pytasz, co trzymać, chyba nikt tu nie ma wątpliwości, że gymnosokolica pisze:Ostatnia paczka niebawem dotrze. I co potem? Rozważam zwolnienie parapetu zachodniego, kosztem kilkunastu hoi (tylu musiałabym się pozbyć, by mieć możliwie swobodny dostęp na część zewnętrzną, w tej chwili takiego dostępu absolutnie nie ma). Tylko co ja miałabym tam trzymać?


Piękne, zadbane (poparzenie dodają im naturalnego uroku), można chwalić bez końca, więc chyba nie ma co dumać, tylko puszczać kolejne zamówienie

A a propos Twoich wyszukanych nowości, to zmartwię Cię troszkę - parę z nich to synonimy znanych już gymno i występują jako n.n., ale nie zmienia faktu, że są śliczne, no i wykonanie fotek, dla mnie pierwsza klasa

Re: Mały sucholubny zbiorek III - sokolica
Gymnolki u Ciebie bardzo ładne jak zawsze
, ale te nazwy to już chyba nie funkcjonują.
Przyznaj się jakich gatunków poszukujesz od kilku lat ?

Przyznaj się jakich gatunków poszukujesz od kilku lat ?
- sokolica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3243
- Od: 28 maja 2011, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Mały sucholubny zbiorek III - sokolica
Żanetka, będę pamiętaćpiasek pustyni pisze:Ale jakbyś jednak wyrzucała jakieś- to w moim kierunku poproszę

Heniu, nic nie robię. Moja kołkowała co najmniej rok. Teraz rośnie stale. Nawet za szybko, jak na możliwości parapetu. Dlatego stale przycinam. Jak chcesz kawałek, pisz pw. U mnie rośnie w podłożu. Niewiele się ono różni od tego, jakie mają kaktusy. Stoi w kącie okna, żeby nie łapała słońca, bo inaczej płowieją liście.hen_s pisze:hoja vitellinoides która u mnie już chyba ze dwa razy była i zeszła tutaj tak piękna i ogromna...
Co jej robisz że ona taka? Doradź - może jeszcze raz z nią się spróbuję siłować, tym razem w hydro?
Albo spryskiwaczhen_s pisze:A gymnokalicja u Ciebie jak namalowane, nawet na nich plamki nie widać ani kurzu.
Coś mi się wydaje, że pędzelek mi trzeba w dłoń i pucować je wypada...

Żeby tak się dało na odległośćKarolina__ pisze:Madzia... Ty musisz mnie o tak:
EPC 318 i Pentaphlebia cudowne, tylko ten liść finki podejrzany. Choć pewnie te plamy od słońca, inaczej już byś się nim zajęła

Te plamy to wybarwienie. Było czerwone, ale pociemniało. Nie jest to żadna choroba. I nawet ładnie wygląda na żywo.
Anisitsii to w byle kwiaciarni czy markecie można dostać, więc dlatego uważam że to zwyklakDAK pisze:Anisitsii - zwyklak powiadasz? Może i zwyklak, ale u ciebie to one wyglądają jak rarytasy.

Dziękuję. Jakościowe to tak nie do końca. O jakości to może stanowiłyby jakieś wyszukane stanowiska, niekoniecznie same nazwy. Tym bardziej, że większość, jak słusznie zauważyła Honorka i Dawid, to synonimy dość popularnych roślin.ejacek pisze:Podoba mi się także "jakościowe" prowadzenie zbiorku i przede wszystkim fotki z doskonałą ostrością
Problem w tym, że mam już wszystkie, jakie chciałam mieć (bez ledwie 4-5szt). Nie chcę zbierać kolejnych gymnoli, tylko dlatego, że to gymnole. Nie chcę też powtarzać roślin, tylko dlatego, że mają inne stanowiska, albo dopisek var. coś tam, nawet jeśli często takie rośliny znacznie się różnią. Np nie mam G. zegarrae, czy riograndense, ale mam pflanzii i saglionis. A to przecież właściwie prawie to samo. I takich przykładów jest wiele.honorka22 pisze:I Ty się pytasz, co trzymać, chyba nikt tu nie ma wątpliwości, że gymno , bo widać, że mają u Ciebie jak w domu
Dlatego zastanawiam się, co dalej. Podobają mi się Pyrrhocactus, tylko jeszcze nie wiem, czy zach wystawa się nadaje. No i jak z dostępnością. Albo tefraki... Zasadnicze pytanie, to czy zach okno w ogóle do czegoś się nadaje.
Ależ ja doskonale o tym wiem. Moja lista była przemyślanahonorka22 pisze:A a propos Twoich wyszukanych nowości, to zmartwię Cię troszkę - parę z nich to synonimy znanych już gymno i występują jako n.n


Mi wystarczy, że pod tą nazwą zostały wysianeD-avi-D pisze:ale te nazwy to już chyba nie funkcjonują


Przede wszystkim jochumii, knebelii, sindae. I jeszcze ze 2-3 jakieśD-avi-D pisze:Przyznaj się jakich gatunków poszukujesz od kilku lat ?

Mam kolejną paczkę. Mało roślin. I do tego część z nich to uzupełnienie luk po stracie na zimowisku (tam padły trzy, ale z czasem okazało się, że jeszcze trzy nie pozbierały się po zimowaniu i też wyleciały). I dramat, bo na tą chwilę nie mam już nic do znalezienia (nie licząc tych, których nie da się, póki co, znaleźć).
A z poprzedniej paczki jeszcze takie mam do pokazania:
Gymnocalycium riojense v. pipanacoense VS 63



Gymnocalycium paediophyllum FR 1177 odrost do ukorzenienia



Gymnocalycium rotundicarpum




- ejacek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3093
- Od: 16 lis 2008, o 19:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Mały sucholubny zbiorek III - sokolica
Jak zwykle piękne fotki


Wg mnie zewnętrzny parapet na zachodnim nadaje się do bardzo, bardzo wieluZasadnicze pytanie, to czy zach okno w ogóle do czegoś się nadaje.

- nyskadu
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7181
- Od: 13 kwie 2008, o 09:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj. śląskie
Re: Mały sucholubny zbiorek III - sokolica
Wspaniale cierniste zadziorne gymno.... i pytanie po co im kwiaty, jak one są piękne i bez nich 

- Karolina__
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3039
- Od: 22 lip 2009, o 19:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Mały sucholubny zbiorek III - sokolica
Przyjedź, to nie będzie na odległośćsokolica pisze: Żeby tak się dało na odległość
Te plamy to wybarwienie. Było czerwone, ale pociemniało. Nie jest to żadna choroba. I nawet ładnie wygląda na żywo.

Rozumiem



- banditoo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3054
- Od: 23 lis 2008, o 01:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Mały sucholubny zbiorek III - sokolica
nazwa ma najmniejsze znaczenie, nazwy się zmieniają, wrzuca się do jednego worka lub odwrotnie, rozmienia się na drobne. Znacznie istotniejsze są stanowiska bo rośliny moga znacznie się różnić , stanowisko pozostaje zawsze te same dla danej rośliny, nawet wysiewane z tych samych nasion potrafią być nie identyczne . Form stellatum jest ogromna ilość, dużo z nich to praktycznie formy stanowiskowe ewentualnie odmiany.Jakby tak dalej patrzeć to michanovichi friedrichii , stenopleurum to też praktycznie to samo, następne mazanense, nidulans, weissianum, guanchinense a jednak się różnią i właśiwie można by podać dużo przykładów tego typu. Prawie to samo robi dużą różnice. U mnie praktycznie tych z dziwnymi nazwami nie uświadczysz bo to w większości przypadków tworzenie gatunków na potrzeby handlu alba chęć zaistnienia. Właściwie nazwy mogły by zniknąć, są mało użyteczne, wystarczył by sam numer z przypisanym stanowiskiemsokolica pisze:Ależ ja doskonale o tym wiem. Moja lista była przemyślana Nie przeszkadza mi to. Masa gymnoli to synonimy innych. Kiedyś był bum na polygonum, choć czysto teoretcznie takiego nie ma, bo to tylko bodenbenderianum. Armatum to cardenasianum, a różnice w dostępności i cenie są wielkie. Obductum = stellatum itd itp. I tak by można wymieniać. Jochumi to tylko ritterianum, a jak go znajdziesz to ja osobiście skręcę się z zazdrości Albo meregallii. Ponoć papschii, a trzeba zapomnieć na następne ze dwa lata o dostaniu rośliny.
Nowości super u ciebie, jak z reklamy, po spryskaniu chyba jakiegoś nabłyszczacza używasz


- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20310
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: Mały sucholubny zbiorek III - sokolica
I znów tutaj wspaniałe, doskonale pokazane gymnokalicja. Magda - nie myśl o innych gatunkach, te u Ciebie doskonałe!
Szczególnie nie znane mi Gymnocalycium rotundicarpum jak z żurnala, doskonałe w kształcie, kolorze i ociernieniu...
A sposób ze spryskiwaczem warto przysposobić do siebie, moje jakoś takie... brudne przy tych Twoich.

Szczególnie nie znane mi Gymnocalycium rotundicarpum jak z żurnala, doskonałe w kształcie, kolorze i ociernieniu...

A sposób ze spryskiwaczem warto przysposobić do siebie, moje jakoś takie... brudne przy tych Twoich.
