Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 2
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42394
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 2
Lucynko wcale się nie dziwię że się męczysz tyle kwiatów oplewić, koteczka wygłaskać i jeszcze zdjęcia zrobić i wkleić, bo gołąbki M karmi i oporządza. A kto chodzi na spacerki z pieskiem? Ładny ten czerwony len i właśnie sobie przypomniałam że miałam rozwar
A Heliotrop miałam rok temu z siewu wyrósł ogromny, śliczny, ale zimy w doniczce nie przetrwał 
-
plocczanka
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 2
Nareszcie spadł obfity deszcz!
Przy okazji znacznie się ochłodziło [17 stopni C], toteż wcześniej wróciliśmy z działki. Cieszę się, bo roślinki odetchną, ptaki, zwierzaki i ludzie takoż.
Marysiu [Maska] - żebyś wiedziała, jak ja się męczę podczas wklejania zdjęć!!!
Plewienie , podlewanie tudzież inne zajęcia działkowe w ogóle mnie nie męczą, a "praca z kompem" - okrutnie.
Kochana, teraz to ja karmię i kotę, i psa, i gołębie, i robię wszystko, co trzeba na działce, bo M 'poderwał fuchę' i od ponad miesiąca wyjeżdża na siódmą do pracy, wraca ok. piętnastej prosto na działkę, zjada obiad, odbywa sjestę, by na koniec dnia dokarmić swoje ptaki.
W normalnych czasach [gdy M uczciwie korzysta z dobrodziejstwa emerytury] to M wychodzi z pieskiem na spacerki, w anormalnych - jak teraz - oczywiście ja.
O parapet puka deszcz. Znowu pada!
Mam trochę nowych zdjęć, ale właśnie przyszedł synuś, który jutro wyjeżdża do Czarnogóry [a mnie dojdzie jeszcze karmienie jego papużek] i muszę przerwać kontakt z laptopem na jakiś czas. Później wstawię foty.
Przy okazji znacznie się ochłodziło [17 stopni C], toteż wcześniej wróciliśmy z działki. Cieszę się, bo roślinki odetchną, ptaki, zwierzaki i ludzie takoż.
Marysiu [Maska] - żebyś wiedziała, jak ja się męczę podczas wklejania zdjęć!!!
Plewienie , podlewanie tudzież inne zajęcia działkowe w ogóle mnie nie męczą, a "praca z kompem" - okrutnie.
Kochana, teraz to ja karmię i kotę, i psa, i gołębie, i robię wszystko, co trzeba na działce, bo M 'poderwał fuchę' i od ponad miesiąca wyjeżdża na siódmą do pracy, wraca ok. piętnastej prosto na działkę, zjada obiad, odbywa sjestę, by na koniec dnia dokarmić swoje ptaki.
W normalnych czasach [gdy M uczciwie korzysta z dobrodziejstwa emerytury] to M wychodzi z pieskiem na spacerki, w anormalnych - jak teraz - oczywiście ja.
O parapet puka deszcz. Znowu pada!
Mam trochę nowych zdjęć, ale właśnie przyszedł synuś, który jutro wyjeżdża do Czarnogóry [a mnie dojdzie jeszcze karmienie jego papużek] i muszę przerwać kontakt z laptopem na jakiś czas. Później wstawię foty.
- anastazja B
- 1000p

- Posty: 1414
- Od: 3 mar 2013, o 09:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 2
Lucynko ładnie wyglądają Twoje tawułki posadzone razem , mam podobne odmiany ale każda rośnie oddzielnie i nie ma tak ciekawego efektu.U mnie wczoraj i dzisiaj solidnie popadało, więc przyroda trochę odżyje. Aż serce ściskało jak widziałam na mieście uschnięte drzewa i krzewy.
- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 20148
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 2
Lucynko niech pada, roślinom potrzeba, oby tylko spokojny deszczyk był 
- julcia1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2266
- Od: 19 maja 2011, o 08:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Leszno w Wielkopolsce
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 2
Lucynko fajnie, ze pada roślinkom się przyda. Byle wiatr szkód nie narobił.
Pozdrawiam Julia
Moje zielone zakręcenie
Moje zielone zakręcenie
-
plocczanka
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 2
Beatko - moje tawułki także rosły dawniej w oddaleniu i jakoś mi umykały z pola widzenia, dlatego ostatecznie znalazłam im miejsce , wprawdzie za siatką, ale takie, gdzie widzę je wszystkie jednocześnie.
U mnie na osiedlu trawa praktycznie wyschła. Zastanawiam się, czy po tym deszczu odbije...
Iwonko [00..] - zaczęło się potężną ulewą, ale szczęśliwie trwało to tylko chwilę, po czym padał rzęsisty ale drobny deszczyk i dłuuugo.
Nawet dwa razy zagrzmiało, nie u nas jednak lecz gdzieś dalej. Jest super. Gorzej, że jutro ma być tylko 15-16 stopni.
Teraz trochę obiecanych zdjęć, a następnie zajrzę do Waszych ogrodów. Mam nadzieję znowu podziwiać piękne kwiatki.
A żeby Wam się lepiej oglądało moje kwiaty, poczęstuję Was malinami z pierwszego zbioru. Warto było biegać z wężem na przemian z konewką.
Się Państwo częstują.

Pierwszego pomidorka [z pola] zjem po połowie z eMem.
Rozwar rozwarł pąki.
Juka wkłada suknię ślubną. 
Odętki wirginijskie powoli odsłaniają swoje piękne oblicza.
Różowa
i biała 
Ukochane lilie.
Dalia pomponikowa. 
Kilka portrecików.





Zakwitła pierwsza rudbekia owłosiona i powojnik 'Peride'

Na dzisiaj wystarczy. Muszę jeszcze zdążyć na spacer po Waszych ogrodach.

-- 9 lip 2015, o 21:37 --
Julio - dopiero Cię spotkałam.
Wiatru nie było, na szczęście. Najważniejsza ta woda z nieba
U mnie na osiedlu trawa praktycznie wyschła. Zastanawiam się, czy po tym deszczu odbije...
Iwonko [00..] - zaczęło się potężną ulewą, ale szczęśliwie trwało to tylko chwilę, po czym padał rzęsisty ale drobny deszczyk i dłuuugo.
Nawet dwa razy zagrzmiało, nie u nas jednak lecz gdzieś dalej. Jest super. Gorzej, że jutro ma być tylko 15-16 stopni.
Teraz trochę obiecanych zdjęć, a następnie zajrzę do Waszych ogrodów. Mam nadzieję znowu podziwiać piękne kwiatki.
A żeby Wam się lepiej oglądało moje kwiaty, poczęstuję Was malinami z pierwszego zbioru. Warto było biegać z wężem na przemian z konewką.
Się Państwo częstują.

Pierwszego pomidorka [z pola] zjem po połowie z eMem.

Rozwar rozwarł pąki.
Juka wkłada suknię ślubną. 
Odętki wirginijskie powoli odsłaniają swoje piękne oblicza.Różowa
i biała 
Ukochane lilie.
Dalia pomponikowa. 
Kilka portrecików.





Zakwitła pierwsza rudbekia owłosiona i powojnik 'Peride'

Na dzisiaj wystarczy. Muszę jeszcze zdążyć na spacer po Waszych ogrodach.
-- 9 lip 2015, o 21:37 --
Julio - dopiero Cię spotkałam.
Wiatru nie było, na szczęście. Najważniejsza ta woda z nieba
-
szarotka66
- 1000p

- Posty: 6117
- Od: 21 sie 2011, o 14:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gmina Nowe nad Wisłą
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 2
Lucynko, bardzo dużo pięknych kolorów w Twoim ogrodzie. Róże piękne, tylko podziwiam, bo jak dla mnie zbyt kapryśne.
Piszesz "ukochane lilie"? To tak jak u mnie.
Festiwal liliowy trwa i jeszcze długo potrwa. 
Piszesz "ukochane lilie"? To tak jak u mnie.
Spis moich wątków Parapetowe i lilie
Nadwyżki z domu i ogrodu
Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło się nudno, kiedy umrzesz. Julian Tuwim
Nadwyżki z domu i ogrodu
Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło się nudno, kiedy umrzesz. Julian Tuwim
-
Iwona i Piotr
- 500p

- Posty: 834
- Od: 24 paź 2010, o 09:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 2
Ach jakie cudne maliny i pomidora widzę
.
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42394
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 2
Lucynko a mogę plasterek pomidorka, odstąpię malinki
Ja już tak czekam na własne pomidorki, bo tych sklepowych to nie kupuję
Jaka cudna czerwona lilia, rozwar mi chyba przepadł
A różyczki i pozostałe śliczne takie przynapite
Masz tych gąb do wyżywienia 
- Paulii
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2462
- Od: 25 lut 2013, o 15:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: PsiaSkórka południowe mazowsze
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 2
Hosty śliczne Kociak śliczne sobie drzemie wśród pomidorków
Rozwar wielkokwiatowy już za chwileczkę pięknie zakwitnie
Tawułki pięknie kwitną. Powojniki śliczne. Jakie smakowite malinki
Odętki wirginijskie pięknie powolutku odsłaniają swe oblicze. Lilia piękna.
Dalia pomponikowi urocza. Róże piękne
Pauli
"To możliwość spełnienia marzeń sprawia, że życie jest tak fascynujące"
-
plocczanka
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 2
Dorotko - początkowo i ja bałam się zaprosić róże do mojego 'ogrodu', ale gdy przechodziłam obok innych działek i widziałam te piękności, pozazdrościłam i zaczęłam sprowadzać kolejne róże do siebie. Nie wiadomo kiedy kolekcja zrobiła się całkiem, całkiem jak na możliwości areałowe.
Lilie kocham. To piękne kwiaty i takie dostojne! No i cudnie pachną. Niechaj kwitną jak najdłużej.

Iwonko [i P...] - malinki smaczne i soczyste. Tylko ja wiem, ile wody pod nie wylałam i ile potu po mnie spływało. Zresztą podobnie było z truskawkami. A pomidorkiem sama jestem zaskoczona, bo póki co tylko jeden dojrzał i chwilowo nie widzę kolejnych zbliżających się do zarumienienia.
Ten jeden smaku narobił, a do kupnych nie mam przekonania.
Czekam na te.
Na fasolkę, marchewkę, pietruchę też. 
Marysiu [Maska] - odnoszę wrażenie, że Ty w ogóle nie sypiasz .....
Niestety, ja sypiam i w dodatku co najmniej 7 godz. A ponieważ nie potrafię drzemać w dzień, muszę pilnować nocnego snu.
Dlaczego 'niestety'? Ano dlatego że zdążyłam skonsumować swoją połowe pomidorka, a chętnie bym się z Tobą podzieliła.
Ja też nie kupuję pomidorów w sklepach, ale od czasu do czasu na ryneczku u sprawdzonej pani i tylko te śliwkowe, bo one nie mają tych twardych białych i zielonych środków.
Oj, mam kogo żywić, ale cóż ja mam innego do roboty..... Przynajmniej się nie nudzę.
Gołębie lgną do mnie. M zazdrosny

Paulinko - taki strumień pochwał!
Jestem zażenowana, ale nie powiem, że nie zrobiło mi się cieplutko na serduchu. Bardzo Ci dziękuję
Dla Ciebie
I jeszcze ... dla podniebienia ... 
Po obiedzie wybywam na działkę, bo się nieco ociepliło, a w domu nuuudno!
Lilie kocham. To piękne kwiaty i takie dostojne! No i cudnie pachną. Niechaj kwitną jak najdłużej.

Iwonko [i P...] - malinki smaczne i soczyste. Tylko ja wiem, ile wody pod nie wylałam i ile potu po mnie spływało. Zresztą podobnie było z truskawkami. A pomidorkiem sama jestem zaskoczona, bo póki co tylko jeden dojrzał i chwilowo nie widzę kolejnych zbliżających się do zarumienienia.
Ten jeden smaku narobił, a do kupnych nie mam przekonania.
Czekam na te.

Na fasolkę, marchewkę, pietruchę też. 
Marysiu [Maska] - odnoszę wrażenie, że Ty w ogóle nie sypiasz .....
Niestety, ja sypiam i w dodatku co najmniej 7 godz. A ponieważ nie potrafię drzemać w dzień, muszę pilnować nocnego snu.
Dlaczego 'niestety'? Ano dlatego że zdążyłam skonsumować swoją połowe pomidorka, a chętnie bym się z Tobą podzieliła.
Ja też nie kupuję pomidorów w sklepach, ale od czasu do czasu na ryneczku u sprawdzonej pani i tylko te śliwkowe, bo one nie mają tych twardych białych i zielonych środków.
Oj, mam kogo żywić, ale cóż ja mam innego do roboty..... Przynajmniej się nie nudzę.
Gołębie lgną do mnie. M zazdrosny 
Paulinko - taki strumień pochwał!
Jestem zażenowana, ale nie powiem, że nie zrobiło mi się cieplutko na serduchu. Bardzo Ci dziękuję
Dla Ciebie
I jeszcze ... dla podniebienia ... 
Po obiedzie wybywam na działkę, bo się nieco ociepliło, a w domu nuuudno!
- jode22
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4183
- Od: 22 lut 2011, o 14:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, Rembertów
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 2
Róże masz piękne
. Ja na początku działkowania kupiłam kilka, ale to chyba były wielkokwiatowe. Marnie rosły i pozbyłam się ich bez żalu. Teraz oglądam je w cudzych ogrodach i do swojego nowego ogrodu ma zamiar je też zaprosić
. U mnie cały dzień chłodno, wietrznie a teraz jeszcze co chwilę kropi
. No ale roślinom przyda się chwila wytchnienia
.
- Paulii
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2462
- Od: 25 lut 2013, o 15:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: PsiaSkórka południowe mazowsze
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 2
Lilie piękne
Pomidorki przepięknie rosną
Fasolka , marchewka pietruszka również pięknie rosną
Żółciutka różyczka piękna
Pomidorki przepięknie rosną
Fasolka , marchewka pietruszka również pięknie rosną
Żółciutka różyczka piękna
Pauli
"To możliwość spełnienia marzeń sprawia, że życie jest tak fascynujące"
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42394
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 2
Lucynko sypiam, sypiam chociaż czasem zarywam sen ale potem nadrabiam, bo ja też muszę 7 godz. Ostatnio przez kury to jak rano nie mogę powtórnie usnąć oczy zamykają mi się po obiedzie, cóż starzeję się bo kiedyś w dzień nie było mowy o śnie
Ja też mam ochot dokupić lilii, ale muszę przeanalizować które żeby mi po sezonie nie przepadły. Takie różowe bladawce mi się podobają
Moja fasolka nie do pokazania
ale pomidorki będą tylko w tunelu 
A może w tym kółeczku zamiast marchewki liliowce?
A może w tym kółeczku zamiast marchewki liliowce?
- julcia1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2266
- Od: 19 maja 2011, o 08:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Leszno w Wielkopolsce
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 2
Lucynko brawo jak wszystko rośnie
nie ma to jak deszcz , żadne podlewanie go nie zastąpi. Kolekcja różyczek imponująca. Też dziś dostrzegłam pierwszego czerwieniejącego pomidorka , ale na krzaczku koktajlowych, więc z nikim się nie dzieliłam
sama zeżarłam 
Pozdrawiam Julia
Moje zielone zakręcenie
Moje zielone zakręcenie

