Koledzy moi drodzySlawgos pisze:Pomolog nie za bardzo pomagasz
Jak się ma we łbie szklankę z lat młodości, to kurczaczek, szklanka była słodka ...
Rozczarowujecie mnie Do głowy mi nie przyszło, że przedstawiony podział wywoła aż takie zamieszanie (bo przyznaję, w wielu przypadkach bywają wątpliwości) - ale wszystko przez to, że nie odrobiliście poprzedniego zadania domowego 
O różnicach pomiędzy wiśniami właściwymi a czerechami już było i sądziłem, ze nie musimy do tego wracać Dlatego zbyt dużą uwagę poświęciliście zawartości kwasów i cukrów (o której de facto nawet nie wspomniałem) - a zbyt mały nacisk położyliście na to "co w nawiasie" (wiśnie właściwe kontra czerechy) Jeżeli chodzi o stosunek kwasów do cukrów - ten bywa oczywiście różny, charakterystyczny dla odmiany, choć zgodzę się że u większości odmian z grupy "szklanek" (zarówno kwaśnych czyli właściwych, jak i słodkich czyli czerech) jest on mniej lub bardziej korzystny na rzecz cukrów - czyli mówiąc krótko wiśnie te w smaku są mniej lub bardziej słodkawe niż mocno kwaśne Co nie oznacza, że szklanki słodkie nie mogą mieć kwaskowatego posmaku.Pozdrawiam serdecznie
a wiśnie ładnie się przebarwiły na purpurowo. To też dziwne.
