Pod dębowym okapem - róże, trawy i hortensje. 15

[Wanda7]

Jolu, uskubnę i coś przywiozę. A czy na pewno tam będziesz, bo nie ma Ciebie na liście
Anula, ja niby staram się kontrolować dobieranie koloów tulipanów, ale jak widzisz ze względu na pomyłki i tak powstaje nieoczekiwana plama i zestawienia. W końcu przestało mi to przeszkadzać, bo wiosna powinna być bogata w barwy i pełna radości i niespodzianek.
Kloniki to zdecydowanie są do zacisznych zakątków, a więc poczekaj, aż takowe ci się z czasem ukształtują
---------------------------------
Biorę się dzisiaj do pierwszego oprysku na mszyce, bo dłużej już nie da się czekać. Muszę tylko rozrobić tę śmiedzącą miksturę, a nie należy to jak wiecie do przyjemności, więc ciągle zwlekam.

Różyczki Ascot, jedne z moich ulubionych, mają cudne listeczki. I jakoś na szczęście mszycom one akurat nie smakują.


I do znudzenia tulipany, ale to już ostatnia sesja, bo czuję, że nastąpił przesyt i nikt nie chce już oglądać.


Te tulipanki, Mount Tacoma, były u mnie w tym roku na drugim miejscu po Angelique. Z daleka wyglądały jak piwonie.






A tu rzeczone Angelique. Na razie na miejscu pierwszym. Kwitną u mnie drugi rok równie pięknie.




Jakieś pojedyncze resztki tulipanowe, nie wiadomo skąd i gdzie.


Kwitną tiarelle


Ostatni raz strzępiaste Masqotte.


I te pomarańczowe o długiej nazwie i ładnym miseczkowatym kształcie kwiatów.


Ładniutkie fioletowe, które miały na etykiecie tylko nazwę Triumph, ale to jest nazwa grupy, a nie odmiany. Póki co więc nie mają imienia.


Przy furtce nie w pełni rozwinięte (bo od północy) White Parrot.


I zupełnie nie przypominające wcześniejszych żółtasków Alaqua, które okazały się najwspanialszą tegoroczną pomyłką. I z radością daję im trzecie miejsce na podium.






A na koniec bardzo oryginalna odmiana Green Wave, która u mnie kończy ten sezon tulipanowy.

[nifredil]

Wando, moje mszyce jakoś mniej wybredne i było ich tyle na różach, że aż uginały się młode łodyżki. Ascot nie była wyjątkiem Nawet nie zabierałam się za ręczne zbieranie czy pryskanie wodą tylko wytoczyłam ciężkie działa i załatwiłam badziewie

[Elwi]

Wandziu, co Ty? Jakie tulipany się znudziły??? Takie okazy, jak Ty masz, można oglądać w nieskończoność Aquila teraz dopiero czarują Uwielbiam takie odmiany tulipanów, które zmieniają się w trakcie kwitnienia Dzięki temu jedna odmiana dostarcza wrażeń za trzy inne
Podczas wizyty u Ciebie zobaczyłam takie same parroty jak u mnie - green wave. Oczywiście takich nie zamawiałam, miały być Libretto Parrot Te obecne - green wave niezbyt mi się udały... Jak na papuzie są za mało "mięsiste", u mnie jakieś takie... jak wyskubane piórka Twoje znacznie ładniejsze
Przerwa w kwitnieniu? Chyba nie będzie zbyt długa, bo pierwsze róże wystartują pewno już za 3 tygodnie

[ilona2715]

Wandziu, nie mogę się napatrzeć na Twoje zdjęcia, potrafisz tak pokazać swe roślinki, że wszystkie wzbudzają zainteresowanie, poza tym Twoje kompozycje są tak oryginalne, że chce się patrzeć i patrzeć. Tulipankowe szaleństwo, fajnie, że piszesz nazwy, przy czasie "ściągnę" dla swoich , kloniki mnie zauroczyły jest jeszcze tyle ciekawych roślin, które chciałoby się mieć, a tu miejsca brak
Krótko mówiąc po prostu ślicznie

[Tajka]

Wandziu białe tulipany Mount Tacoma są cudne. Mają ciekawą budowę kwiatu.
Za Twoją poradą w tym roku posadziłam różę Ascot i nie mogę doczekać się jej kwitnienia. Chociaż moja jest malutka, ledwie listki wypuściła, a Black Magic z wiosennego sadzenia padła zupełnie, chyba przez te zimne noce.

[Mufka]

Wandeczko, oglądam Twoje zdjęcia i oczy robią mi się coraz to bardziej okrągłe z podziwu !
Takiego wspaniałego tulipanowego festiwalu barw i kształtów dawno nie miałam okazji podziwiać
Rabatki, w nowej oprawie z granitowych ścieżek, nabrały dyskretnej elegancji i wyrafinowanego wdzięku.
Twoje piękne żurawki i tiarelle skusiły mnie jesienią do zakupu kolejnych kilku sztuk i jestem z nich bardzo zadowolona. Ogromnie lubię ich delikatne kwiatuszki - są po prostu urocze !

[ASK_anulla]

Alaqua są piękne. Widzę, że podobne tulipany nam się podobają, Angelique to również moje ulubione. Kupiłam Mount Tacoma jesienią, ale w ogródku ich nie widzę, za to podejrzanie dużo mam Grand Perfection... W sumie też ładne.

[Iga51]

Wandziu, po prostu pięknie. Tak pięknych odmian tulipanów i w takiej ilości nie widziałam jeszcze w żadnym ogrodzie. Cudowny widok.

[witch]

Alaqua i Green Wave są przecudne

W ogóle pięknie masz w swoim ogrodzie

[nena08]

Tulipany nuda , przecież za chwilę przekwitną. To różami będziesz nas męczyć do pierwszych mrozów, a potem wspominki przez całą zimę
Mount Tacoma mam trzeci rok. W ubiegłym sezonie mnie rozczarował kwitnąc jednym kwiatkiem, po wykopaniu i przesadzeniu w inne miejsce zdecydowanie się poprawił.
Oprysk od robali zrobiłam już prawie dwa tygodnie temu, więc kończy się ochrona. Może teraz dwa w jednym, znalazłam już pierwszego grzyba u dwóch zawodniczek, a i nimułka różana coraz śmielej atakuje. Chodzę i zrywam pozwijane listki.

[Yollanda]

Wandziu tulipanki i ogród cudne . Moje gratulacje. Śledzę twój wątek , ale rzadko się odzywam.
Pozdrowienia Jola

[Annes 77]

Wandziu tulipanki się nie znudziły,ja wczoraj co rusz jak byłam na działce to na nie spoglądałam i podziwiałam,ostatnie już kwitną...
Ja już jakiś czas temu opryskałam róże,bo ostro jakieś białe robaczki się rozpanoszyły i atakowały liście
Nimułka gdzieniegdzie buszuje,ale jakby mniej jej było,a mszyce jak na razie wytępione
Greene Vave cudne

[DTJ_1]

Ja tam przesytu nie mam , a nawet zdążyłam zapisać kolejnego tulipana na jesień (Mount Tacoma) .

[jode22]

Mnie też nie znudziły się tulipany

[katja]

Wandziu, przychodzę do Ciebie na ucztę tulipanową, szkoda, że się powoli kończy.
Chyba czas pomyśleć o jesieni ... pamiętam, że u Ciebie w wątku była rozmowa o wyleganiu rozchodników i pojawiały się rady, żeby je uszczykiwać... Tylko kiedy to robić, teraz?