Pod Jesionem cz. 4

[Maska]

Reniu może bateria się rozładowała, bo zdjęcia są śliczne nie widać na nich zepsucia Wspaniałe korony, czy też sadziłaś cebule z ukosa, bo tak mi Małgosia radziła

[renzal]

Aniu! Jeszcze sporo by się znalazło... tylko kasy i miejsca braknie

Lucynko! Moje są średniej wysokości, ale jeszcze nigdy się nie pokładały... Miałam jeszcze czerwone i czarne, ale te ostatnie to były szachownice perskie - ale to czas przeszły...

Ewuniu! Mnie szkodniki wszelkiej maści pożerają kolejne cebulki. Gryzonie nauczyły się już przegryzać doniczki po chryzantemach.

Marysiu! Nie mam złudzeń... nagle w trakcie kolejnego zdjęcia coś się zaczęło dziać z ostrością i po dwóch czy trzech zdjęciach zablokował się całkiem. Nie było uszkodzenia mechanicznego (nie upadł mi, ani tym podobne), ot nagle jakby stracił ostrość, a później pokazała sie komunikat ,,błąd obiektywu" i ww już się nie schował. Próbowałam wyjmować baterię, ładować itp, ale nic nie pomaga...

[Tosia1]

Cudne sasaneczki. Mnie złodziej białą wykopał.
Ale te kolorowe sie ostały. No, masz fajne roślinki.
Buziaki

[Locutus]

Zakochałem się w tych Twoich sasankach.

Pozdrawiam!
LOKI

[renzal]

Tosieńko! Jak zbiorę nasionka, to chętnie Ci podeślę
Złodziejstwa nie znoszę! Wolę nie mieć, ale przyjdzie mi go głowy zabrać innemu!
Do Twojego ogrodu bardzo mi daleko, choć u mnie clemki kwitną na całego, a część już nawet przekwitła...bo nadal stoją w tunelu...Kiedy mogę je wysadzać? Mają być jeszcze spore przymrozki ponoć...

Loki! Serdeczne dzięki! Wszystkie nasionka zostaną z nich zebrane, bo chętnych sporo, a o Tobie też będę pamiętać. Pisałeś kiedyś, że lubisz!




Siedzę z laptopem na tarasie, choć dość chłodno i deszczyk co parę minut przykropi... jest mi dobrze... sezon rozliczeniowy zakończony, co miałam wysłać chyba wysłałam. Jest mi naprawdę dobrze... Chyba pójdę po odrobinę francuskiej różowej lektury i coś dobrego do jedzenia..., ale i bez tego jest Ok. Cipiury śpiewają w parku, plecy mocno nie bolą, mogę wszystko, nic nie muszę (no może powinnam sporo, ale kto mnie zmusi?).
Wywiesiłam flagę.
Powycinałam odrobinkę mlecza.
Popatrzyłam co rośnie, a co należy posadzić...
I siedzę sobie na tarasie...
Dzwonki już przekwitają, ale niezapominajek mam całe łany...jest dobrze. A przynajmniej takiej wersji będę się trzymać.
Jutro zdobędę jakiś aparat, to może zdjęć popstrykam?

Inni nie mają tyle szczęścia i to mnie martwi...Nepal...Tak daleko, nikogo nie znam, a łzy mi płyną. Wysłałam drobny przelew...

[wielkakulka]

Jedne przekwitna inne rozkwitna - znowu bedzie kolorowo

[renzal]

Jakość zdjęć nie jest powalająca, ale H robił swoją komórką.

[renzal]

[wielkakulka]

I w konewce cos rosnie

[Locutus]

@ Renzal ? Dzięki. W sumie w międzyczasie sobie już sprawiłem parę sasanek, no ale do takiej kolekcji jak Twoja to mi jeszcze daleko.

Pozdrawiam!
LOKI

[renzal]

Tak Aniu! Początkowo posadziłam w niej (jest uszkodzona) coś jednorocznego, ale wysiał się w niej orlik i tak już zostało. H zrobił zdjęcie tulipana, ale konewka jest moją ulubioną donicą i dlatego wstawiłam to zdjęcie.
Rozmawialiśmy wczoraj o tym, że czasem wyrzucamy popękane naczynia, a może to być świetna ozdoba ogrodu.
A co do orlików... sieją się u mnie wszędzie tylko nie tam gdzie trzeba.
Żałuję tylko, że wprowadziłam do ogrodu pełne orliki, bo zdominowały moje pastelki.

Loki! Nie mam dużo... ot jakieś 30 szt. nie więcej...chyba... Najstarsza ma 14 lat, ale najwięcej pochodzi z Bylinowego Raju (papageno) i mojego wysiewu (tu raczej klasyczne), a te są młode. Widziałam Twoje sasanki i wiem, że też masz całkiem sporo!

[wielkakulka]

Nie duzo - ja mam 2 sasanki

[renzal]

Aniu! Ale ja mam 2000m2 No i dla odmiany nie mam zupełnie rabarbaru...bo mi jedyny krzaczek padł! Kocham sasanki od dawna...

[Maska]

Renatko orliki się sieją i u mnie ale nawet nie wiem jakie. Możesz przesadzić bez problemu się je przenosi, a może jakaś ciekawa krzyżówka powstanie Takiej konewki to ja szukam do podlewania

[wielkakulka]

A chcesz rabarbar?