Na starym po nowemu - cz. 2

[rosiowa]

Beatko mam alergię od 35 lat. I uwierz mi, że są tabletki, które działają i nie chce się po nich spać. Są dni, kiedy męczę się niemiłosiernie. Kurz, wszystkie pyłki roślin. Dzisiaj już nie dałam rady i musiałam połknąć. Lekarz mi powiedział, że ogród mnie kiedyś wykończy, ale niech sobie gada

Najbardziej mi się podoba, jak zaczynam kichać i z okolicznych działek słychać gromkie "na zdrowie"

[wisia7]

Gosiu, to ja tak miałam wczoraj, a w nos powsadzałam korki z chusteczek higienicznych, dziś już jest OK .

[rosiowa]

Wisiu, jest to świetna metoda. Zawodzi tylko podczas kichania

[wisia7]

I jak nie widzą ludzie, bo się wygląda jak mors .

[Beaby]

Wisiu - no to się cieszę, że katarzysko przeszło, że to miałaś tylko chwilowe przejściowe
Bez obaw - i mnie alergia opuści niebawem, bo już w listopadzie da mi spokój i tak będzie spokojnie aż do początku lutego
Z tym morsem to sie ubawiłam

Gosiu - no wiem, wiem - ale zmienię jak te mi przestaną pomagać lub jak trzeba będzie częściej brać, bo wtedy tylko spać i spać.
Ale z tymi gromkimi "na zdrowie" to musi być super!
I ja też wybieram kwiaty, ogród i wcale nie odrzucam roślin, które uczulają
No ale coś musiało być w tych dniach, bo bez tabletek nie dało się obyć, tak jak i Tobie Gosiu.
Dzisiaj troszkę popadało, więc spoko - obyło się bez.


Może moja jedna cesarska zakwitnie? Ta druga już chyba nie wyjdzie, całkowita cisza na planie.

[karolacha]

Bea a dlaczego się tak męczysz z tym katarem, dlaczego nie idziesz do alergologa na odczulanie ?
Nie musiałabyś brać tabletek , dużo ludzi teraz się odczula

[Beaby]

Karola - byłam, ale u mnie to nic nie dało. Może trafiłam na fatalnego alergologa, ale nie chcę nawet słyszeć o kolejnych takich spotkaniach. Teoria teorią, w praktyce czasami nie jest to takie proste.
Dziękuję, kochane, że się o mnie troszczycie - zawsze to lepiej i łatwiej.




Wisiu - to jest ta kalina wonna od sąsiada, jest cudna, a pachnie niesamowicie, choć rośnie w pełnym cieniu














Dzisiejsze cieplejsze chwile:



Żółte hiacynty zrobiły się waniliowe, ale są urocze. Tulipany zaczynają puszczać kolor z pąków, wreszcie

[/URL



Piwonia

[url=http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/4c29504a584c580f.html]


klon palmowy





Troszkę żonkili i narcyzów










kwitnąca jasnota





Skalniak powoli się zapełnia





Skimmia jest chyba jeszcze ładneijsza jak przekwita niż kwitnie (po prawej kwiaty przekwitające, po lewej - jeszcze w pełni rozkwitu)





i maleństwo - dereń płożący - przyjął się bo ma już dwa nowe listki





jabłonka

[wisia7]

No właśnie taką kupiłam , widziałam ją w Dobrzycy , rosła w cieniu , nie było jej widać , ale tak pachniała , że każdy zwiedzający o nią pytał i wreszcie ją mam .

[Beaby]

No to powiem, że jak ją dzisiaj powąchałam i zobaczyłam tak pięknie kwitnacą to też o niej zamarzyłam. Jest śliczna!
Znajdę dla niej na pewno miejsce, bo warto.

[karolacha]

Oj pięknie u Ciebie cudna Skimmia i jednak lepiej wygląda jak kwitnie u mnie zginęła. A kalina u sąsiada chyba się inaczej nazywa, mam taką , ale nie mam 100% pewności co do nazwy Wonna to jest ta wiosenna , Bodnanteńska chyba

[Beaby]

Karola - pewnie masz rację, wprawdzie kupiona była jako wonna, ale mnie też zaskoczyło, że tak późno by kwitła. Tłumaczyłam sobie, że może dlatego, że nie ma ani godziny słoneczka. Ale pewnie jest tak jak piszesz.
Jednakże na pewno za taka będę się ubiegać, jest niesamowita i wyglądowo i zapachowo.

Dzisiaj pozbierałam mlecze, wiem, że powinno się w maju robić ten syrop ale były takie akurat, więc już są zagotowane z cytrynką. Jutro pójdą do słoiczków. A pachnie, że hej.

[wisia7]

Beatko, ja chyba będę jutro zbierała na syrop sosnę, też powinno się zbierać w maju, ale tak szybko rosną te młode pędy, że do maja nie ma co czekać.

[Beaby]

Właśnie też dzisiaj zauważyłam jak zaszalała moja jodła - wczoraj miała 0,5 cm przyrosty a dzisiaj juz ma po piąteczce cm - byś widziała moją zaskoczoną minę, Wisiu

[karolacha]

O to to , syrop z mleczu ja nie robię, ale córka ma dzieci to tez robi:) zresztą zbierała u mnie, tylko teraz za bardzo już nie ma a stokrotkowego syropu się nie robi

[wisia7]

Karola, oczywiście, że się robi podobnie jak z mniszka.