 I ja Cię Ewuś również pozdrawiam bardzo wiosennie!
 I ja Cię Ewuś również pozdrawiam bardzo wiosennie!60 Zielonych Historii cz.2
- piasek pustyni
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 6531
- Od: 10 cze 2012, o 11:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kołobrzeg
Re: 60 Zielonych Historii cz.2
Ten skrzydłokwiat bardzo mi się podoba i jest moim niedoścignionym chyba marzeniem. Miałam, ale nie mam, zbyt mała roślinka nie przetrwała zimy u mnie, ale pewnie zapoluję jeszcze. U Ciebie widać, że mu pasuje, ślicznie się rozrasta, wielkie brawa   I ja Cię Ewuś również pozdrawiam bardzo wiosennie!
 I ja Cię Ewuś również pozdrawiam bardzo wiosennie!
			
			
									
						
										
						 I ja Cię Ewuś również pozdrawiam bardzo wiosennie!
 I ja Cię Ewuś również pozdrawiam bardzo wiosennie!Re: 60 Zielonych Historii cz.2
No i widzisz, osiągnęłas szczyt uprawowy   
   
			
			
									
						
										
						 
   
- 
				Madosia
- 200p 
- Posty: 217
- Od: 2 mar 2014, o 22:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Piekary/ ok. Wrocławia
Re: 60 Zielonych Historii cz.2
Sliczny ten skrzydłokwiat  .Gratuluję kwiatuszka. Jeżeli chodzi o kalatee to masakra. Trochę wypadło przez zimę. Tak jak pisałam , niskie temperatury w mieszkaniu zrobiły swoje. U mnie więcej chłodu niż ciepła w sezonie grzewczym. One lubią ciepło i dużą wilgotność powietrza. Nie umiałam wyczuć kiedy i ile podlać, więc albo były przelane albo zbyt sucho miały. Nigdy nie miałam z nimi takich problemów jak tej zimy. W ogóle to potopiłam dużo roślin
 .Gratuluję kwiatuszka. Jeżeli chodzi o kalatee to masakra. Trochę wypadło przez zimę. Tak jak pisałam , niskie temperatury w mieszkaniu zrobiły swoje. U mnie więcej chłodu niż ciepła w sezonie grzewczym. One lubią ciepło i dużą wilgotność powietrza. Nie umiałam wyczuć kiedy i ile podlać, więc albo były przelane albo zbyt sucho miały. Nigdy nie miałam z nimi takich problemów jak tej zimy. W ogóle to potopiłam dużo roślin  . Grudniki, epiphyllum i dużą hoyę tricolor ale te udało się jakoś uratować i dochodzą do siebie.
 . Grudniki, epiphyllum i dużą hoyę tricolor ale te udało się jakoś uratować i dochodzą do siebie.
			
			
									
						
							 .Gratuluję kwiatuszka. Jeżeli chodzi o kalatee to masakra. Trochę wypadło przez zimę. Tak jak pisałam , niskie temperatury w mieszkaniu zrobiły swoje. U mnie więcej chłodu niż ciepła w sezonie grzewczym. One lubią ciepło i dużą wilgotność powietrza. Nie umiałam wyczuć kiedy i ile podlać, więc albo były przelane albo zbyt sucho miały. Nigdy nie miałam z nimi takich problemów jak tej zimy. W ogóle to potopiłam dużo roślin
 .Gratuluję kwiatuszka. Jeżeli chodzi o kalatee to masakra. Trochę wypadło przez zimę. Tak jak pisałam , niskie temperatury w mieszkaniu zrobiły swoje. U mnie więcej chłodu niż ciepła w sezonie grzewczym. One lubią ciepło i dużą wilgotność powietrza. Nie umiałam wyczuć kiedy i ile podlać, więc albo były przelane albo zbyt sucho miały. Nigdy nie miałam z nimi takich problemów jak tej zimy. W ogóle to potopiłam dużo roślin  . Grudniki, epiphyllum i dużą hoyę tricolor ale te udało się jakoś uratować i dochodzą do siebie.
 . Grudniki, epiphyllum i dużą hoyę tricolor ale te udało się jakoś uratować i dochodzą do siebie.Gosia
			
						- Kasiula17
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 6320
- Od: 18 lis 2013, o 22:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolnośląskie
Re: 60 Zielonych Historii cz.2
No i się doczekałaś,  u mnie pcha już drugiego kwiatka, może zraszaj go by listki ładnie się rozwinęły bo coś widać go przytrzymało.
 u mnie pcha już drugiego kwiatka, może zraszaj go by listki ładnie się rozwinęły bo coś widać go przytrzymało.  Śliczny łaciatek.
 Śliczny łaciatek. 
			
			
									
						
										
						 u mnie pcha już drugiego kwiatka, może zraszaj go by listki ładnie się rozwinęły bo coś widać go przytrzymało.
 u mnie pcha już drugiego kwiatka, może zraszaj go by listki ładnie się rozwinęły bo coś widać go przytrzymało.  Śliczny łaciatek.
 Śliczny łaciatek. 
- Arkadius121
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 4241
- Od: 30 kwie 2011, o 13:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: 60 Zielonych Historii cz.2
Witaj  
 
A to Cię gemini mile zaskoczył-fajny jest,bardzo mi się podoba,niech Ci zdrowo rośnie 
 
Pozdrówka.
			
			
									
						
										
						 
 A to Cię gemini mile zaskoczył-fajny jest,bardzo mi się podoba,niech Ci zdrowo rośnie
 
 Pozdrówka.
- karolacha
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 8142
- Od: 1 cze 2014, o 15:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: 60 Zielonych Historii cz.2
Ewo  miałam na myśli Twoje oleandry , pisałam <moje>  jako <moje ulubione>  wiem ,że mocno cięłaś   i dlatego byłam ciekawa. Jest tak jak myślałam, mocne cięcie im szkodzi. ja już nie mam olean drów, urosły takie olbrzymy( nie cięte),że  oddałam córce, ma większy garaż na przechowanie   
 
Ale widzę ,ze masz kolejne radości 
  
			
			
									
						
										
						 
 Ale widzę ,ze masz kolejne radości
 
  
Re: 60 Zielonych Historii cz.2
Skrzydłokwiat gemini jest zjawiskowy  
 
Rośnie jak szalony
			
			
									
						
										
						 
 Rośnie jak szalony

- justus27
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 16348
- Od: 18 mar 2009, o 18:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gorlice/małopolska
Re: 60 Zielonych Historii cz.2
Gemini rzeczywiście poczuł wiosnę  
			
			
									
						
										
						
- mati1999
- 1000p 
- Posty: 4200
- Od: 3 maja 2013, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: 60 Zielonych Historii cz.2
Ale on piękny !!!
Skąd go masz ?
			
			
									
						
										
						Skąd go masz ?

- ewa321
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 3541
- Od: 5 lip 2014, o 17:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: 60 Zielonych Historii cz.2
Żanetko - bardzo dziękuję   
 
Chociaż z tego co widzę, to on kompletnie bezproblemowy jest 
 
Trochę sobie postał, ale w rezultacie ruszył !!
Tulapek - szczyt uprawowy, hmmm 
 
Może i tak, ale to na pewno nie jest jeszcze szczyt marzeń 
 
Madosia - ja już też na szczęście moje kwiatki przestałam 'uczyć pływać' 
 
Ale początki były dokładnie takie same, ale to wszystko z miłości 
 
Kasiulka - domyślam się, że miejsce mu nie pasowało 
 
Długo stał przy oknie zachodnim, stał i nic.
A jak go przestawiłam na wschód - ożył 
 
Chociaż mam więcej miejsca na zachodzie, to dużej grupie roślin jednak bardziej służy wschód ...
Arku - dziękuję pięknie 
 
Karolciu - jak ja bym chciała, żeby one ożyły, teraz to na nie chucham i dmucham 
 
I więcej ich tak mocno przycinać nie będę !!
Smolka - tak, teraz jak szalony 
 
Ale jak długo focha mi strzelał, to już mu nie będę wypominać 
 
Justynko - dzięki 
 
Mati - 
 
A od jednej sympatycznej forumki go mam 
 
A dzisiaj mam takie fotki 
 
 
 
 
 
 
 
 
No niestety nie moje te ślicznotki 
 
Jeszcze nie 
 
A wszystkich miłośników krotonów, syngonium i caaałej masy przecudnych roślinek,
zapraszam do mojego wątku tutaj --> Szlakiem PRL-u ...,
gdzie zamieściłam pełną relację z wizyty w szklarniach Krakowskiego Ogrodu Botanicznego.
Było cudnie, kolorowo i ... ciepło 
 
Ale było warto !!
Dzięki wizycie w szklarni nabrałam pewności, że poza goeppertiami i krotonami kocham również syngonium !!
Pozdrawiam niedzielnie i życzę udanego tygodnia
			
			
									
						
							 
 Chociaż z tego co widzę, to on kompletnie bezproblemowy jest
 
 Trochę sobie postał, ale w rezultacie ruszył !!
Tulapek - szczyt uprawowy, hmmm
 
 Może i tak, ale to na pewno nie jest jeszcze szczyt marzeń
 
 Madosia - ja już też na szczęście moje kwiatki przestałam 'uczyć pływać'
 
 Ale początki były dokładnie takie same, ale to wszystko z miłości
 
 Kasiulka - domyślam się, że miejsce mu nie pasowało
 
 Długo stał przy oknie zachodnim, stał i nic.
A jak go przestawiłam na wschód - ożył
 
 Chociaż mam więcej miejsca na zachodzie, to dużej grupie roślin jednak bardziej służy wschód ...
Arku - dziękuję pięknie
 
 Karolciu - jak ja bym chciała, żeby one ożyły, teraz to na nie chucham i dmucham
 
 I więcej ich tak mocno przycinać nie będę !!
Smolka - tak, teraz jak szalony
 
 Ale jak długo focha mi strzelał, to już mu nie będę wypominać
 
 Justynko - dzięki
 
 Mati -
 
 A od jednej sympatycznej forumki go mam
 
 A dzisiaj mam takie fotki
 
 






No niestety nie moje te ślicznotki
 
 Jeszcze nie
 
 A wszystkich miłośników krotonów, syngonium i caaałej masy przecudnych roślinek,
zapraszam do mojego wątku tutaj --> Szlakiem PRL-u ...,
gdzie zamieściłam pełną relację z wizyty w szklarniach Krakowskiego Ogrodu Botanicznego.
Było cudnie, kolorowo i ... ciepło
 
 Ale było warto !!
Dzięki wizycie w szklarni nabrałam pewności, że poza goeppertiami i krotonami kocham również syngonium !!
Pozdrawiam niedzielnie i życzę udanego tygodnia

Pozdrawiam i zapraszam
			
						Re: 60 Zielonych Historii cz.2
Nie szło na początku napisać, że nie Twoje, prawie na zawał zszedlem bo myślałem że takie cuda masz  
			
			
									
						
										
						
- piasek pustyni
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 6531
- Od: 10 cze 2012, o 11:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kołobrzeg
Re: 60 Zielonych Historii cz.2
Zgadzam się...! Omal mi kawa w gardle stanęła, jak zobaczyłam pierwsze zdjęcia i już chciałam na PW sępić   
 
A tak serio - cuda, panie, cuda tu są pokazywane
			
			
									
						
										
						 
 A tak serio - cuda, panie, cuda tu są pokazywane

Re: 60 Zielonych Historii cz.2
Ewciu wpadłam po baaaardzo długim czasie i widzę śliczności, nowe nabytki, wiosenne zasiewy i oczywiście Twoje cudne oleandry przygotowujące się do sezonu  Pozdrawiam
 Pozdrawiam 
			
			
									
						
										
						 Pozdrawiam
 Pozdrawiam 
- karolacha
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 8142
- Od: 1 cze 2014, o 15:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: 60 Zielonych Historii cz.2
Aż w pierwszej chwili się wystraszyłam ,ze to wszystko Twoje   piękne
   piękne  
			
			
									
						
										
						 piękne
   piękne  
Re: 60 Zielonych Historii cz.2
Wspaniałą wycieczkę miałaś do OB 
			
			
									
						
										
						








 
 
		
